Przebudzenie do Jedności - Medytacja Jedności - Diksza - Bogactwo
Celem życia jest życie samo w sobie – doświadczanie rzeczywistości taką, jaka ona jest, doświadczanie naturalnego stanu, w którym zmysły są ożywione, a serce otwarte, stanu, w którym mamy bezpośredni kontakt z Jednością ze wszystkim, co istnieje. Fenomen Energii Jedności (Dikszy) narodził się w Indii wiele tysięcy lat temu w małej himalajskiej szkole, która z czasem przekształciła się w duchowy Uniwersytet Jedności, które pierwszymi mistrzami są Śiwa i Parwati.
Szkoła czy Uniwersytet Jedności powstał w starożytności by pomóc każdemu z nas powrócić do tego co nazywamy „naturalnym stanem”, stanem jedności ze wszystkim (stan przebudzenia). Nie ma znaczenia z jakiego kręgu kulturowego pochodzisz, jaką wyznajesz religię, czy w ogóle wierzysz w Boga. Ruch jedności duchowej nie jest organizacją ani nową religią, lecz skupia ludzi z całego świata, którym bliska jest wizja jedności przebudzonych dusz. Ważnym narzędziem, które służy przebudzeniu ludzi do życia w jedności, jest Energia Jedności – Diksza/n. Energia ta jest przekazywana przez osoby, które są długotrwale praktykującymi Nauczycielami i Wysłannikami duchowej Szkoły Jedności z siedzibą w Himalajach, poprzez dotknięcie głowy otrzymującego to Wielkie Błogosławieństwo Jedności.
Przyczyną tego że ludzie nie są szczęśliwymi, spełnionymi istotami (duszami) jest ich percepcja, sposób w jaki postrzegają świat. Całe ludzkie cierpienie wynika z uczucia oddzielenia, które powoduje, że widzi się świat podzielony na "ja" i "nie-ja". Czujemy się lepsi lub gorsi od kogoś, mądrzejsi lub głupsi. Myślimy, że nikt nie cierpi tak jak my, czujemy się wyjątkowi nawet w tym. Jednak jesteśmy tym samym. Na poziomie biologicznym składamy się z takich samych komórek, tkanek, tak samo funkcjonują ciała fizyczne ludzi. Dzielimy takie same myśli i emocje. Może nam się wydawać, że są one wyłącznie nasze, ale tak nie jest, gdyż myśli i emocje przepływają pomiędzy umysłami ludzi, którzy często dziwią się skąd im różne dziwne rzeczy do głowy przychodzą. Strach jest tym samym jednym strachem, często dzielonym przez wszystkich okolicznych mieszkańców. Podobnie jak radość czy smutek. Na poziomie duchowym też jako Dusze/Jaźnie jesteśmy podobni. Wcześniej lub później zaczynamy szukać sensu w tym wszystkim, zadawać pytania, nasza świadomość siebie i świata wzrasta.