Strony

środa, 30 lipca 2014

Aikido - tajemna sztuka walki

Aikido - tajemna japońska sztuka walki 


Aikido - japońska 合気道 aikidō, w dawnym, znacznie lepszym zapisie słowa Ki: 合氣道) – to japońska sztuka walki wręcz, obrony i ataku, skodyfikowana i rozwijana do perfekcji przez Morihei Ueshibę Sensei pod koniec dziewiętnastego i na początku dwudziestego wieku. Mistrz Morihei Ueshiba oparł rzuty i dźwignie aikido na starodawnym i legendarnym nurcie aikijutsu, a pracę nóg i sztukę posługiwania się bokkenem na tradycyjnej szermierce kenjutsu. Sztukę posługiwania się jō i koordynację ruchów na podstawie jōdō ze szkoły yagu-ryū, gdzie był niekwestionowanym mistrzem sztuki yari-jutsu - władania włócznią i lancą. Jak żadna inna sztuka walki, aikido kładzie nacisk na moralny i psychologiczny wymiar działań oraz na odpowiedzialność za zdrowie i życie drugiego człowieka w całym procesie treningu i walki. 

O'Sensei Morihei Ueshiba - Mistrz aikido i aiki-jutsu
Techniki podstawowe aikido składają się głównie z rzutów, dźwigni, szczególnie z dźwigni na małe stawy: nadgarstki i łokcie oraz uników i padów (ukemi). Oprócz walki wręcz, aikido zawiera bojowe elementy walki bronią, w celach ćwiczebnych używane są jō (kij), bokken (miecz drewniany), tantō (nóż ćwiczebny drewniany).  W najbardziej rozbudowanych systemach aikido, podobnie jak w starym aiki-jutsu, wyróżnia się ponad dwa tysiące technik lub kombinacji technicznych. Aikido współczesne składa się z kilkunastu szkół i nurtów, o mniej lub bardziej praktycznym nastawieniu, chociaż aikido Mistrza Morihei Ueshiba było sztuką bardzo bojową i praktyczną. Sztuka walki przerodziła się obecnie w szeroko rozumianą działalność rekreacyjno-zdrowotną, o jednej z najbardziej kwestionowanych – spośród wszystkich sztuk walki – przydatności do samoobrony, co jest wielką szkodą dla prawdziwej sztuki walki. Przedmiotem częstych dyskusji jest skuteczność rekreacyjnych technik aikido w przypadku rzeczywistej walki. 

Koreańską sztuką walki, wykazującą podobieństwo do aikido w technikach dźwigni i rzutów, jest hapkido, które także powstało w inspiracji japońskimi legendarnymi technikami aiki-jutsu, w tym daito-ju-jutsu. Elementy technik aikido wykorzystuje w swoich filmach aktor Steven Seagal. Źródłosłów słowa "aikidō" to połączenie trzech niezależnych sylabicznych pojęć:

ai (jap. 合) – połączenie, zjednoczenie, harmonia, zgodność;
ki (jap. 気) – duch, energia (od chińskiego qi), moc duchowa, energia życia, witalność; chińskie: qi (chi); 
(jap. 道) – droga, metoda, sposób, nauczanie, ścieżka duchowa; chińskie: dao (tao); 

Aikido składa się z szerokiego zakresu technik, opierających się na zasadzie ruchu i energii, by zmienić kierunek lub zneutralizować atak oraz kontrolować atakującego. Wiele technik opiera się na ruchu kołowym lub po łuku. Istnieje opinia, że aikido jest szczególnie dobrze dostosowane do sytuacji z wieloma atakującymi. Na najwyższym poziomie aikido może być zastosowane do obrony bez powodowania poważnych obrażeń u atakującego lub broniącego się. Jeżeli techniki są wykonywane poprawnie, wzrost ani siła nie mają wpływu na ich efektywność. Wielu dawnych ekspertów uważa, że techniki aikido powinny być poprzedzone mistrzowskim opanowaniem podstaw ju-jutsu, gdyż idealne wykonywanie technik typu aiki-jutsu przynależało do najwyższego poziomu technicznego chociażby w szkołach daiti-aiki-jutsu. 


Metody treningu różnią się w zależności od organizacji i nauczyciela, ale typowy trening podstawowy sprowadza się do tego, że nauczyciel pokazuje technikę, a ćwiczący starają się ją powtórzyć. Ćwiczenie polega na obustronnym wykonywaniu techniki, gdzie nacisk spoczywa na wejściu i przyjęciu ataku, nie na współzawodnictwie i przeciwstawianiu się sile atakującego. Podczas ćwiczeń występuje podział ról na uke – osobę, na której jest wykonywana technika, oraz tori (lub nage) – osobę, która wykonuje technikę. Uke zwykle wyprowadza atak przeciwko tori, który neutralizuje go techniką aikido. Role uke i tori są równie ważne, jednak dobry uke musi także dobrze wyćwiczyć techniki ataku, co jest przedmiotem wstępnym każdego wprowadzonego rodzaju ataku. Zadaniem uke jest przeprowadzenie uczciwego i zdecydowanego ataku, ochrona siebie przez odpowiednie ułożenie ciała oraz nauka techniki poprzez sposób, w jaki tori wytrąca go z równowagi. Rolą tori jest przyjęcie i zneutralizowanie ataku uke bez pozostawiania możliwości ponownego ataku. Jednocześnie tori uczy się, jak stworzyć wrażenie “centrum” (równowagi) i kontroli w trakcie wykonywania techniki. Oczywiście, aby być uke, trzeba dobrze opanować techniki przewrotów i upadków (ukemi). Opanowanie technik ataków oraz padów i przewrotów przynależy do pierwszego poziomu nauczania, dziś określanego mianem poziomu podstawowego, ze stopniami 6 oraz 5 kyu. Oryginalne aikido Morihei Ueshiba używa także technik yubi-jutsu czyli bardzo bolesnych chwytów i uścisków w oparciu o kilkadziesiąt miejsc witalnej bolesności znanych z shiatsu (masażu i akupresury japońskiej). 

Wszyscy uczniowie Ueshiby najpierw byli uke do chwili, aż uznał on, że praktycznie wiedzą o technice i padach dostatecznie dużo, by być tori. Ruch, spostrzegawczość, precyzja, dystans i zgranie w czasie są równie ważne w wykonywaniu technik. Uczniowie przechodzą od sztywno ustalonych ćwiczeń do bardziej płynnych i elastycznych zastosowań. Na wyższym stopniu zaawansowania trening obejmuje jiyu-waza (ustalony atak, dowolna technika) i randori (wielu atakujących, dowolny atak), w którym atak jest mniej przewidywalny, a decyzja o rodzaju wykonywanej techniki zależy od konkretnej sytuacji. Dobre szkoły aikido wykorzystują także metody, w których uke stara się wykonać kontrtechnikę, czyli kaeshi-waza. Mistrz Morihei Ueshiba nie zezwalał na współzawodnictwo na treningach, ponieważ część technik jest uważana za zbyt niebezpieczne dla zdrowia i życia oraz ponieważ uważał, że rywalizacja nie wpłynie dobrze na charakter jego uczniów. Większość stylów aikido kontynuuje tę tradycję, jednak często w sposób karykaturalny, gdyż uczniowie Morihei Ueshiba z czarnymi pasami, stopniami dan, przyjmowali wyzwania do walki ze strony innych szkół i stylów, zwykle wychodząc z nich zwycięsko, a Koichi Tohei walczący na raz nawet z 20-toma przeciwnikami na ringu nie jest tutaj wyjątkiem. Kilka szkół aikido tworzy rodzaj zawodów sportowych, jak Shodokan Aikido, gdzie bardzo szybko zaczęto organizować zawody, oraz Ki Society (zawody form taigi), jednak zdaniem Mistrza Ueshiba nie powinni w takich imprezach brać uczniowie z grupy szkolnej Kyu, a dopiero czarne pasy. Ze względu na odmienność celów i strategii walki, adepci aikido zwykle nie sprawdzają swoich umiejętności w zawodach typu MMA, a powód jest taki, że tam zakazuje się stosowania wielu technik charakterystycznych dla aikido i realnej walki ulicznej, a same walki są często z góry ustawiane za pieniądze, mając na celu rozrywkę i mnożenie zysków inwestorów. 

Podstawowe techniki obrony w aikido 


Techniki aikido w większości opierają się na wytrąceniu atakującego z równowagi i dźwigniach na stawy lub rzutach. W zależności od sytuacji, większość technik może być wykonywana jako rzuty (nage-waza) albo kończyć się trzymaniem (katame-waza lub osae-waza). Podstawowymi pojęciami są: wejście (irimi), strona brzucha(omote), strona pleców (ura), obrót (tenkan) i uderzenie (atemi). Podejście do uderzeń zależy od stylu. W niektórych szkołach uderzenia będące integralną częścią technik aikido są traktowane jedynie jako ułatwienie, odwracające uwagę przeciwnika, podczas gdy w innych atemi to realne uderzenie o potencjalnie niebezpiecznych skutkach, tak jak tego uczył Morihei Ueshiba. Sam Ueshiba napisał, odnosząc się do techniki Ikkyo, „...najpierw uderz na oczy.” Może się to odnosić do faktu, że klasycznym otwarciem dla Ikkyo jest pchnięcie nożem w kierunku twarzy, aby zmusić uke do bloku odsłaniającego ramię, pozwalającego na kontrolę stawu – a zatem, jakby uderzając na oczy uke. Kontrolowanie równowagi uke przez wejście jest często określane jako „zabieranie centrum uke”. Rozróżnia się suwari waza (techniki wykonywane w pozycji niskiej) i tachi waza (techniki wykonywane w pozycji wysokiej). Coraz bardziej zaawansowane techniki unieruchomień to ikkyo, nikyo, sankyo, jonkyo, gokyo, rokkyo. Na przykład sankyo polega na wykręcaniu ręki i mówi się, że aby zrobić sankyo na uke, trzeba je najpierw zrobić na sobie. Niekiedy twierdzi się, że aikido jest sztuką walki typowo obronną i ćwiczenie ataku nie należy już do aikido, jednak zdanei takie jest zupełnie absurdalne, gdyż bez dobrego ataku, nie ma możliwości wykonać skutecznej obronnej techniki. Z historycznego punktu widzenia to twierdzenie jest bezsensowne, ale wielu, o ile nie większość europejskich aikidoków skupia się na technikach obronnych nie rozwijając silnych i skutecznych technik ataku, co jest błędem z punktu widzenia nauki skutecznej samoobrony przed silnymi i zaskakującymi atakami. 

Kiedy Mistrz Morihei Ueshiba rozpoczął nauczanie aikido, sam miał duże doświadczenie w wielu sztukach walki, w tym był mistrzem daito-aiki-jutsu, a jego uczniowie zwykle mieli już wysokie umiejętności w innych sztukach walki, w tym w karate. Absurdalnie dziwnym jest, że dziś w czasie treningów aikido ataki nie znajdują się w centrum zainteresowania, chociaż silny i szybki atak jest podstawą dla nauczenia się błyskawicznej i skutecznej jego neutralizacji. Uczniowie poznają różne ataki, z których wykonuje się techniki aikido, jednak często te ataki są anemiczne, co uniemożliwia nauczenie się dobrej techniki obrony czy kontrataku. Mimo iż przeważnie nie ćwiczy się ich zbyt intensywnie, dobry atak jest niezbędny do nauki poprawnego i efektywnego wykonania techniki. Ważne jest, żeby atak był zdecydowanym uderzeniem lub neutralnym chwytem: ani pchaniem, ani ciągnięciem (adepci aikido określają taki rodzaj ataku jako „uczciwy”), chociaż pchanie i ciągnięcie także należą do typów ataku opartych na broni białej. Szybkość ataku może się zdecydowanie różnić w zależności od zaawansowania osoby wykonującej technikę. Bez względu na szybkość ataku, zamiar uderzenia lub kontroli (przez uchwyt) powinien być taki sam, acz techniki ćwiczy się najpierw w trzech tempach: wolne, normalne i szybkie, a potem w pięciu tempach: bardzo wolno, wolno, normalne tempo ruchu, szybkie i błyskawiczne. 

Podczas treningu aikido korzysta się z różnych stylizowanych uderzeń i chwytów zaczepnych. Najbardziej znane to:

shomen uchi – pionowe cięcie w głowę, 
mune tsuki – uderzenie w brzuch, 
yokomen uchi – ukośne cięcie w bok głowy lub szyję,
chudan-tsuki – cios prosty w brzuch,
katate dori – uchwyt jedną ręką za przedramię,
ushiro tekubi dori – uchwyt z tyłu jedną ręką za przedramię,
katateryote dori lub morotedori – uchwyt dwiema rękami za przedramię,
ryote dori – uchwyt dwiema rękami za obydwa przedramiona,
ushiro ryote dori – uchwyt z tyłu dwiema rękami za obydwa przedramiona,
hiji dori – uchwyt dwiema rękami za łokcie,
kata dori – uchwyt jedną ręką za ramię,
ryokata dori – uchwyt dwiema rękami za obydwa ramiona,
ushiro ryokata dori – uchwyt z tyłu dwiema rękami za obydwa ramiona,
eri dori – uchwyt za kołnierz,
ushiro eri dori – uchwyt z tyłu za kołnierz,
ushiro kubi shime – uchwyt z tyłu za szyję (duszenie od tyłu),
mune dori – uchwyt za odzież w okolicy piersiowej (jedną lub dwiema rękami),
sode dori – uchwyt za rękaw, 
mae-geri - kopnięcie w przód.

Zazwyczaj uchwyt za przedramię rozumie się jako uchwyt za nadgarstek, lecz nie jest to regułą. Wiele uderzeń 'uchi' przypomina ciosy mieczem lub szablą. Niekiedy wykorzystuje się kopnięcia, ale nie wchodzą one w podstawowy zakres treningów, ćwiczone są dopiero na poziomie 2 i 1 Kyu. Większość technik aikido może być zastosowana także w przypadku odpowiedzi na atak, np. bloku. Niektóre szkoły określają to jako „bazową”  formę danej grupy technik. Początkujący zwykle ćwiczą techniki będące odpowiedzią na uchwyt za nadgarstek lub przedramię. Są one uważane za dobre ćwiczenie podstawowe, ponieważ połączenie z uke jest jasne i silne i łatwiej „wyczuć” mechanikę ciała i przepływ siły. Poza atakami stanowiącymi “pretekst” do wykonania techniki, występują także atemi, uderzenia wykonywane jako część techniki. Poglądy na rolę atemi są dziś  zróżnicowane, jednak w czasach, kiedy techniki używano w prawdziwych bitwach, nikt nie zaniedbywał technik ataku. Dla wojowników atemi to uderzenia w ważne części ciała, mające podnieść efektywność techniki, tymczasem dla innych jest to tylko metoda odwrócenia uwagi, szczególnie gdy są wymierzone w twarz. Przykładowo, jeśli ruch odsłoniłby aikidokę na atak, może on wyprowadzić szybkie uderzenie, żeby odwrócić uwagę przeciwnika lub zająć zagrażającą mu kończynę. Atemi to nie tylko kopnięcia i ciosy pięścią, ale także uderzenia innymi częściami ciała, jak ramię lub bark. Niektóre rzuty mogą być wykonane dzięki wybiciu uke z równowagi lub nagłemu użyciu atemi. Niektórzy lepsi mistrzowie, jak Morihiro Saito, zalecają trening atemi poprzez uderzanie w drzewo owinięte materiałem lub oponę,a dawniej ćwiczono na wiązkach chrustu bambusowego oraz drewnianych pomocach do sztuk walki. 

Biała broń w aikido 


Trening z bronią w ramach aikido obejmuje najczęściej ćwiczenia z krótkim kijem jō, drewnianym mieczem bokken i nożem tantō (najczęściej drewniana imitacja). Nauka obejmuje kata (formy, układy cwiczeń) z bronią oraz techniki polegające na odebraniu broni lub powstrzymaniu ataku uzbrojonego przeciwnika, co spaja w całość treningi z bronią i bez niej. Celem ćwiczeń z bronią jest lepsza koordynacja ciała, właściwe wyczucie dystansu oraz zrozumienie logiki technik. Część technik (np. z prostym uderzeniem na korpus) wykonuje się zarówno bez broni, jak i z tanto. Wielu nauczycieli ilustruje wyjaśnienia technik aikido za pomocą kata z bokkenem lub jo. Wiele szkół używa systemu propagowanego przez Morihiro Saito: aiki-jo i aiki-ken. Zawiera on tradycyjne kata z jo dla jednej osoby oraz ćwiczenia z jo i bokkenem dla dwóch osób. W niektórych stylach wykorzystuje się kata z bokkenem wywodzące się ze starych szkół władania mieczem czy szablą japońską (kataną). Kilku nauczycieli, na przykład Mitsugi Saotome i Kazuo Chiba, rozwinęło własne systemy ćwiczeń z bronią, jednak techniki nie sprawdzone na polu walki mogą ładnie wyglądać, ale być zupełnie nieskuteczne. Stare formy ćwiczeń z białą bronią miały zastosowanie na polach bitew i w warunkach bojowych były należycie sprawdzone doświadczalnie, stąd ciągle są lepsze i bardziej wartościowe dla nauki sztuki walki. Adepci aikido powinni od początku swojego terminu dużo ćwiczyć z bokkenem - drewnianym mieczem treningowym, co doskonale pomaga rozwinąć skuteczne techniki.

Bokken, Jo i Tanto - Podstawowa biała broń w Aikido

Aikido w realnej walce 


Aikido na szczeblach uczniowskich stopni kyu nadaje się dobrze do obrony przed uchwyceniem dłonią kończyny, ramienia, nogi lub ubrania. Posiada również techniki obrony przed duszeniem rękami. Na poziomie uczniowskim aikido gorzej sprawdza się w przypadku technik zapaśniczych: chwytów opasujących i duszeń przedramieniem czy ostrych ataków kopnięciami. Według strategii aikido dla początkujących, zaleca się niedopuszczenie do tego rodzaju chwytów lub wyślizgnięcie się, zwłaszcza gdy są niedomknięte. Aikido zawiera też techniki obrony w siadzie klęcznym. Słabością współczesnego aikido na poziomie uczniowskich stopni kyu jest natomiast niedobór lub czasem nawet brak treningu walki w parterze oraz brak obrony przed chwytami, gdy broniący się traci kontakt z podłożem. Dopiero na poziomie mistrzowskich 1-3 dan owe braki są pokonywane poprzez naukę silnych uderzeń, uwolnień z chwytów zapaśniczych, użycia silnych ucisków i specjalnych technik łamiących przeciwnika jak yubi-jutsu czy dźwigni na kręgosłup. Brak poważnego treningu aikido na poziomie czarnego pasa wypacza obraz aikido jako sztuki walki, gdyż nauka podstaw i pryncypiów na szczeblach uczniowskich jest dość długa i żmudna, ale w ostatecznym rozrachunku dla wojownika opłacalna. Wiele osób, które poćwiczyły rok czy dwa ma obraz technik z chwytu za nadgarstek i chyba nawet nie wie, że opanowanie tego podstawowego poziomu otwiera wedle systemu Morihei Ueshiba drogę do bardziej praktycznych i skutecznych technik. 

Na początku aikido obejmuje obronę przed uderzeniami z dużego dystansu, pojedynczymi i sygnalizowanymi. Strategia aikido pozwala również na obronę przed kopnięciami, choć w grupach początkowych rzadko ćwiczy się tego rodzaju techniki, dopiero od poziomu 2-1 kyu, które na zachodzie jest niestety rzadkością, bo ludzie rzadko ćwiczą dłużej niż kilka miesięcy i szybko porzucają treningi stylów walki. Początkowy program mniej  sprawdza się w przypadku uderzeń seriami, obronę przed którymi ćwiczy się normalnie dopiero na poziomie czarnego pasa czyli w klasie 1-3 dan. Nie ma tu zbyt wielu rzeczy zabronionych, nie ma wielu reguł które trzeba przestrzegać, acz jedyną regułą jest chęć zachowania czyjegoś zdrowia i życia w stanie możliwie nienaruszonym. Nie ma współzawodnictwa, pychy zwycięstwa; jest za to studium ruchu, przestrzeni czyli bardziej coś dla pasjonatów sztuk walki. I dlatego aikido w bojowej wersji oryginalnej jest bardzo cenione wśród adeptów znających biegle wiele stylów sztuk walki. 

Ataki mogą najróżniejsze, ale najpierw trzeba opanować biegle wszelkie ćwiczenia podstawowe. Na początek uchwyty, potem ataki proste (np. men uchi) potem łączone (np. kata dori men uchi). Potem jeszcze serie dynamicznych i zmienianych uderzeń lub kopnięć. Zależy to od prowadzącego zajęcia, od jego mistrzostwa ruchu i znajomości budo. Ilu ćwiczących tyle opinii o aikido i jego skuteczności, jednak cenne uwagi i opinie pochodzą od wojowników, którzy dzięki technikom aikido przeżyli wojnę i bezpośrednie działania na polu walki, a do takich mistrzów należał Morihei Ueshiba Sensei oraz wielu z jego uczniów. Eksperci od ulicznych wersji mieszanych sztukach walki (np. Erik Paulson) wykorzystują w swoich systemach niektóre techniki aikido, zwłaszcza dźwignie na ramiona, łokcie i nadgarstki, jednak zwykle sami nie znają programu aikido dla czarnych pasów, zatem wykorzystują zaledwie uczniowskie podstawy z grupy ćwiczeń zwykle maksymalnie dla 6-3 kyu czyli podstawowej (shoden) i średniej (chudan). 

Psychofizyczny i duchowy wymiar aikido 


Końcówka "do" (dou, chińskie: dao tao) w słowie "aikido" wskazuje na wewnętrzną czy duchową ścieżkę, w przeciwieństwie do końcówki "jutsu" w słowie "aikijutsu", oznaczającej system technik bojowych. Wielu mistrzów budo uważa to rozróżnienie za istotne także w przypadku iaijutsu i iaidō, jujutsu i judo oraz kenjutsu i kendo. Istnieje także opinia wielu mistrzów, że ten rozdział jest nienaturalny i historycznie nieprawidłowy, gdyż wszystko co jest kultywowane na wysokim stopniu perfekcji, wymaga skupienia, energii witalnej i poświecenia się, staje się sztuką i ścieżką życia w sposób samoistny. Na potwierdzenie tego drugiego poglądu jest przytaczany argument, że aikido obejmuje zarówno drogę (do) jak i aspekt techniczny (jutsu). Nie jest dobrze, jak od pierwszego dnia treningu czegokolwiek ktoś uważa, że idzie drogą aikido, gdyż dopiero wiele lat codziennych treningów pokazują wytyczony szlak w postaci życiowej ścieżki, stylu życia z aikido czy inną sztuka walki. Na początku ćwiczymy bardziej jutsu - opanowujemy kolejne techniki, które z czasem nabiorą sensu zdolności bojowej czy umiejętności bitewnej. Mistrz Morihei Ueshiba nauczał, że pomimo znaczenia doskonałego opanowania techniki, nie jest to ostateczny cel treningu. Uczył, że wartości poznawane poprzez trening fizyczny są uniwersalne i powinny być używane we wszystkich aspektach życia. Powtarzał często, że uczy swoich uczniów nie tego, jak poruszać nogami, lecz jak poruszać umysłem. Wola porusza umysłem, a umysł ciałem wraz z rękami i nogami. 

Wśród współczesnych szkół aikido panuje wielkie zróżnicowanie pod względem nacisku kładzionego na technikę, wartości i elementy duchowe. W dużej mierze zależy to od okresu, w którym instruktor danego nurtu ćwiczył pod kierunkiem Mistrza Morihei Ueshiba czy jednego z jego uczniów jak Koichi Tohei. W miarę postępu lat styl wykonywania technik Morihei Ueshiba stawał się bardziej miękki, płynny i wymagał coraz mniej siły fizycznej, jednak naśladowanie tego bez wielu lat doskonalenia umiejętności nie jest najlepszym pomysłem. Od śmierci Mistrza Morihei Ueshiba powstało wiele interpretacji faktu wielkiej płynności i miękkości technik. Niektórzy twierdzą, że był to wynik przesunięcia jego koncentracji na duchowe aspekty sztuki, podczas gdy inni uważają, że był to naturalny efekt coraz większej biegłości Mistrza Ueshiba w wykonywaniu technik i reakcjach na ataki ze strony zupełnie nieznanych przeciwników. Najpewniej i jedno i drugie wpływa na ten wynik końcowy efekt wysokich umiejętności, a wszelka nachalna próba wymuszenia mistrzowskiej miękkości i perfekcji na osobach początkujących jest bezsensowna. 

Wynikiem różnych zmian w podejściu do treningu u samego Mistrza i jego głównych uczniów jest to, że wcześni uczniowie Mistrza Morihei Ueshiba często koncentrują się na psychofizycznym wymiarze technik, podczas gdy uczniowie z ostatniego okresu jego życia w większym stopniu zwracają uwagę na wymiar duchowy i moralny. Nie jest to jednak ogólnie obowiązująca reguła, szczególnie, że konkretne podejście zależy od każdego nauczyciela i stopnia jego doświadczenia, które dobrze jak byłoby solidne i długoletnie. Część aikidoków uważa „fizyczne – duchowe” za sztuczny rozdział lub nieudaną próbę kategoryzacji stylów aikido, które powinno się dzielić na lepiej opanowane lub gorzej opanowane przez danego instruktora. Przykładem stylu skoncentrowanego bardziej na duchowych ideach aikido niż jego aspekcie fizycznym jest Ki Society, chociaż Morihei Ueshiba na każdej lekcji aikido uczył o energii ki (chińskie: qi, chi), podobnie jak to jest w taoistycznym qigong (chi kung). Warto pamiętać, że ćwiczenia aikido znane jako undo, zwykle praktykowane jako część rozgrzewki na początku lub jako ćwiczenia tonizujące na koniec treningu dobrze znane są w szkołach chińskiego qigong (chi kung), zatem od strony nacisku na trening energii wewnętrznej nie ma większej różnicy pomiędzy japońskim aikido a chińskim qiging (chi kung). 

Trening ciała i umysłu 


Trening aikido służy dobrze ogólnej sprawności fizycznej, giętkości i odprężeniu. Ludzkie ciało może wykorzystywać siłę na dwa sposoby. Pierwszy z nich, częsty w wielu sportach (np. podnoszenie ciężarów), angażuje tylko niektóre grupy mięśni. Niekorzystnym aspektem tego ruchu jest to, że rzadko występuje tu ruch całego ciała i ćwiczenie jego koordynacji. Więc mimo rosnącej wydolności i rozmiaru mięśni, nie ma nacisku na poprawę efektywności ich wspólnej pracy. Dodatkowo, ten typ treningu zwiększa napięcia, zmniejsza elastyczność i obciąża stawy. Drugi sposób wykorzystania energii można obserwować przy tańcu lub gimnastyce. Przy tych czynnościach ciało musi nauczyć się poruszać w sposób skoordynowany i rozluźniony. Właśnie ten typ treningu najczęściej występuje w aikido na jego początkowych szczeblach wtajemniczenia. Mimo tego, że siła fizyczna jest ważna, osoba, która opanowała drugi z omawianych typów ruchu może często pokonać dużo większego lub silniejszego przeciwnika. Różnica wynika z tego, że skuteczność pierwszego typu ruchu jest ograniczona masą i siłą konkretnych mięśni. W drugim przypadku, z którego korzysta aikido, siła jest związana z ruchem całego ciała. Zamiast napinać tylko kilka mięśni, aikidoka uczy się rozluźniać i poruszać centrum swojego ciała, które jest najsilniejszym punktem, aikidoka ćwiczy moc brzuszną, podobnie jak trening qigong (chikung), taiji, jogi czy pilatesa. Siła jest przekazywana w naturalny sposób przez rozluźnione, elastyczne i sprężyste kończyny, które przez to dysponować większą siłą, niż z samych mięśni. 

Z tego powodu aikido rozwija ciało na wiele sposobów. Sprawność ogólna jest uzyskiwana poprzez różnorodne ćwiczenia, często włączane do treningu w formie rozgrzewki, chociaż podstawą jest kanon 25 ćwiczeń undo. Elastyczność stawów i ścięgien jest rozwijana przez ćwiczenia rozciągające i same techniki. Rozluźnienie przychodzi w sposób naturalny, ponieważ bez tego nie jest możliwe skuteczne wykonanie technik. Wszystko to prowadzi do uzyskania umiejętności zrównoważonego korzystania z różnych aspektów swojej sprawności, pozwalającej nawet niewielkiej osobie na użycie energii całego ciała przeciwko napastnikowi. Trening aikido nie rozdziela ciała i umysłu, gdyż stan jednego wpływa na drugie. Z tej przyczyny, sprężyste rozluźnienie ciała wynikające z nauki aikido w naturalny sposób przekłada się na psychiczne rozluźnienie. Podobnie, uzyskana pewność siebie i zdecydowanie przekładają się na silną postawę ciała i zdecydowane ruchy. Prawdziwe zrozumienie (w aspekcie psychologicznym lub duchowym) musi mieć swoje odbicie w ciele. W przeciwnym wypadku jest to tylko racjonalizacja, która zniknie w stresującej sytuacji, a dana osoba powróci do wcześniej nabytych zwyczajów i wzorców. Trening aikido wymaga od uczniów stawiania czoła konfliktom, nie uciekania od nich, gdyż uciekanie od problemów jest sprzeczne z postawą wojownika. Poprzez to realne, fizyczne doświadczenie adept aikido uczy się reagować na życiowe sytuacje w proaktywny i konstruktywny sposób, przełamując wzorce unikania konfliktu i strachu. Aikidoka uczy się rozpoznawać i niwelować pełne napięcia obronne reakcje, które często prowadzą do eskalacji konfliktu. Dzięki treningowi aikido dana osoba może wykształcić sobie cechy stawiane za wzór: prostolinijność, odwagę idącą w parze z skromnością, siłę i umiejętność wykorzystywania jej tylko w takim stopniu, w jakim wymagają tego okoliczności. 

Pojęcie ki - witalnej energii życia 


Umiejętność wykorzystania swojego ki (chińskie: qi, chi) jest kluczową kwestią do opanowania technik aikido. Ki jest często tłumaczone jako "siła oddechu", "moc", "energia", a czasem nawet "dusza". To pojęcie ki jest tożsame z chińskim qi w qigong, ale różni się od ji w taijiquan. Kiedy aikidoka mówi, że ktoś (zwykle nauczyciel wysokiego stopnia) ćwiczy z dużym ki, najczęściej chce wyrazić, że ta osoba rozwinęła wysoki stopień harmonii w swoich technikach. Wyczucie czasu, poczucie odpowiedniego dystansu oraz koncentracja (spokój) umysłu i ciała są tu szczególnie istotne. Większość nauczycieli umiejscawia źródło ki w hara, w podbrzuszu, w tak zwanym punkcie wodnym oraz dolnym zbiorniku energetycznym (tanden, chińskie: tantien), które może być w przybliżony sposób zdefiniowane jako środek ciężkości ciała, znajdujący się w niższej części tułowia, około pięć centymetrów poniżej i w głąb w stosunku do pępka. W czasie treningu nieustannie przypomina się o utrzymywaniu hara (utrzymywaniu centrum), aby nie stracić ki. 

Nauczyciele na najwyższym stopniu zaawansowania osiągają czasem stopień koordynacji pozwalający im wykonywać techniki przy pomocy nieznacznych tylko ruchów ciała, czasem prawie bez dotykania ciała atakującej osoby (uke).  W swoim podstawowym znaczeniu, ki odnosi się do pojęcia punktu ciężkości, centrum ruchu i centrum siły, ki to energia witalna, czyli to samo co w prana we wschodnich systemach jogi. Jednakże te centralne punkty nie muszą sprowadzać się do jednego, więc ki ukierunkowuje też biologiczne i umysłowe aspekty treningu w celu uzyskania całkowitej kontroli nad ruchem. Jest to też duchowy wymiar tego, jak osiągnąć harmonię tych centralnych punktów. 

Duchowa interpretacja ki zależy w dużej mierze od szkoły czy raczej od stopnia rozwoju duchowego głównych instruktorów i mistrzów szkoły aikido. W dojo zrzeszonych w Aikikai zwykle spędza się dużo więcej czasu na treningu związanym z ki niż w dojo związanych z Yoshinkan. Największy nacisk na rozwój ki kładzie jeden z najwiekszych uczniów Morihei Ueshiba - Mistrz Koichi Tohei (10 dan).  Znaczenie ki w aikido jest bezsprzeczne, podobnie jak qi (chi) w qigong (chi kung), co wyraża już sama nazwa tej sztuki walki, która w luźnym tłumaczeniu oznacza "Droga do harmonii z ki" lub "Droga do zjednoczenia się z ki". Jednakże dokładna natura ki jest dla ludzi zachodu ciągle dyskusyjna, gdyż oczywistości jest najtrudniej wyjaśnić w sposób intelektualny. 

Mistrz Morihei Ueshiba zmieniał swoje poglądy w tej kwestii w miarę upływu czasu, gdyż na początku uczył ki dopiero od pewnego poziomu wtajemniczenia i pod klauzulą tajemnicy, a na koniec życia, jawnie, otwarcie i publicznie. Generalnie jest to zgodnie z zasada treningu ki, wedle której zbytnie mówienie o ki w wydaniu osób, które nie rozwinęły ki, utrudnia rozwinięcie i uzyskanie efektów ki. Yoshinkan Aikido, w dużej mierze bazujące na naukach udzielanych przez Mistrza Morihei Ueshibę przed drugą wojną światową, zawiera w sobie zdecydowanie więcej elementów walki, odbijając obraz młodszego, gwałtowniejszego i mniej uduchowionego twórcy aikido, podobnie jak w stylach sztuki ju-jutsu. W szkołach tego nurtu ki jest raczej postrzegane poprzez pierwotne chińskie znaczenie tego słowa („oddech”), a samo aikido jako koordynacja ruchu z oddechem w celu zmaksymalizowania siły, ale jak widać, główni isntruktorzy szkoły pewnie za mało ćwiczyli, aby mieć należyte głębsze rozumienie energii ki, której rozwój ma rzeczywiście pięć stopni manifestacji mocy. W miarę, jak ewoluowały poglądy Morihei Ueshiba Sensei, jego nauczanie stało się bardziej metafizyczne, uduchowione, a nawet parapsychologiczne w efektach, i wielu z jego późniejszych uczniów - prawie wszyscy znajdują się obecnie wysoko w hierarchii Aikikai - uczy o ki z bardziej duchowej perspektywy, chociaż nie tak bardzo jak mistyczny i praktyczny Koichi Tohei (10 dan), największy z uczniów Morihei Ueshiba. 

Bez względu na interpretację, jaką aktualnie uznaje dana osoba, dla każdego aikidoki jest wyraźnie widoczne, że sztuki walki w rozległym zakresie korzystają z ki. Ze względu na to oraz na częste odnoszenie ki do sfery duchowej, aikido jest często uważane za najbardziej "uduchowioną" sztukę walki i niekiedy określane mianem "zen ruchu", co jest pewna przesadą, gdyż na pewno chiński qigong (chi kung) oraz wiele szkół taijiquan także może zasługiwać na takie miano. Niektórzy uważają, że ki jako fizyczne zjawisko nie istnieje i jest jedynie ideą wykorzystywaną do nauki ducha, intencji oraz koordynacji fizycznej i psychologicznej poprzez odprężenie i kontrolę, co z punktu stopni treningu ki można uznać za doświadczenie początkowe wynikłe z praktycznie totalnej nieznajomości zagadnienia. Te osoby zwykle unikają podkreślania filozoficznych i duchowych aspektów ki. 

Na drugim krańcu skali znajdują się aikidocy skoncentrowani na duchowości, wierzący w fizyczne istnienie ki i możliwość przesyłania go w przestrzeni na odległość. Ci często używają pojęć takich jak "ki wszechświata" lub "rozszerzanie ki". Choć dla osób o najbardziej skrajnych poglądach ta dychotomia jest frustrująca, większość aikidoków o umiarkowanych poglądach uważa tę dyskusję za korzystną dla ogólnej społeczności, jednak dyskutowanie zamiast realnego treningu ki generalnie jedynie utrudnia doświadczanie i używanie ki w technikach walki.  Każdy jest w stanie znaleźć dla siebie miejsce, wybierając nauczyciela w zależności od swoich preferencji, jednak wielu co neguje istnienie ki, robi to zwyczajnie z powodu własnego fanatyzmu religijnego, z fanatycznej przynależności do niebezpiecznych sekt chrześcijańskich, które zabraniają zajmowania się wschodnią filozofią i duchowością w celu wypaczenia mocy i ducha. Bez wątpienia jednak aikidocy kontynuują swoje poszukiwanie ki, poszukiwanie wewnętrznej energii witalnej i mocy ducha. Słynne powiedzenie O'Sensei Morihei Ueshiba mówi, że był on taki sam jak jego uczniowie i że dopiero rozpoczynał swoją naukę. 

Aiki-Shin-Taiso (Aiki-Taiso) 


Aikishintaiso czy w skrócie aikitaiso to dyscyplina rozwoju osobistego oparta na pojęciu świadomości ciała i umysłu. Aikitaiso - znaczące dosłownie: ai - harmonia, ki - energia, tai - ciało, so - praktyka czy ćwiczenie, można tłumaczyć jako praktykę cielesną bądź gimnastykę harmonizującą energię ciała. Jako gimnastyka harmonizująca energię, rozróżnia: pozycje, marsze, ruchy i medytacje, stanowi język o strukturze zaadaptowanej do naszej świadomości mentalnej oraz cielesnej. Na ćwiczenia składa się ponad 200 pozycji i ruchów, które nadają kierunek rozwoju określonego schematu ciała, zrównoważonego zgodnie z zasadami przyjętymi w sztukach walki. Aikishintaiso, dzięki temu, że równoważy nasze energie wewnętrzne i zewnętrzne, pozwala na dobre funkcjonowanie fizyczne, fizjologiczne, oraz psychologiczne. Codzienne wykonywanie ćwiczeń aikitaiso ożywia ciało, wydobywając z niego maksymalny rezonans i harmonię, bezlitośnie zwalczając jego blokady i wyzwalając nowe możliwości.  Tradycyjne chin kon ki shin (shin kokyu, tori fune i furi tama) to shintoistyczny rytuał uspokojenia ducha, wprowadzony przez O`Sensei do praktyki aikido, obecnie jest to wprowadzenie w kontemplację w ćwiczeniach aikitaiso. 

Używa się określenia Aikishintaiso na określenie ćwiczeń specyficznych dla aikido oraz aiki-jutsu, co można stwierdzić także po przestudiowaniu rozmaitych źródeł historycznych. Aikitaiso bez wątpienia pochodzi po części od Aiki In Yo Ho, konfucjańskiej doktryny spirytualistycznej opartej na yin – yang, która była wykładana w rodzie Takeda i stylu Daito począwszy od Takeda Takumi No Kami Soemon (1758 – 1853). Takeda Sokaku nazywał swoją praktykę aikishintaiso. Pomijamy dlaczego Ueshiba Morihei opuścił człon „shin”, lecz może warto go przywrócić. Słowo to ma różne znaczenia, i zapisuje się je za pomocą różnych ideogramów, zależnie od wybranego znaczenia. Między innymi « shin » może oznaczać duszę, umysł, świadomość umysłową (na przykład seishingaku, psychoanaliza), serce (serce – kokoro, w sensie emocji). Używamy ideogramu „shin” w znaczeniu kokoro, ponieważ uczucia są łącznikiem pomiędzy ciałem a świadomością umysłową, i mają jednocześnie wymiar materialny i duchowy. Poczucie istnienia jest kluczowe w odpowiedzi na problem tożsamości, i w tym sensie stanowi jedną z dwóch głównych osi naszej praktyki. 

Aikishintaiso bez wątpienia jest związane z innymi praktykami, jak Ommyodo, Seitai Jutsu, Shugendo oraz oczywiście Zen. Chociaż ich punkty widzenia mogą się różnić, wszystkie te ścieżki łączy potrzeba rozwijania takiej wrażliwości, która jest wrażliwością na naturę i uniwersalny ruch, która jest wrażliwością proprioceptywną, która jest wrażliwością emocjonalną i intuicyjną. Hirokazu Kobayashi Sensei nieustannie powtarzał, że należy rozwijać wrażliwą i intuicyjną percepcję. Podkreślał jak ważne jest przebywanie razem w ciszy, żeby uprzywilejować ten sposób porozumiewania. Drugą ważną osią jest pojęcie drogi, ścieżki, do, dou (chińskie: dao, tao). Sensei z Yagyu Shinkage Ryu zwrócił uwagę kilku adeptom aikido: „michi albo nie michi, to wszystko zmienia”. Nie można dodać „do” po taiso, ale nie wydaje się fortunne odrzucenie go w tym przypadku. Dlatego można nazwać tę ciekawą i wszechstronna praktykę aikishintaiso no michi, gdzie michi odpowiada „do”, drodze, ścieżce, metodom i sposobom. To pewne, że w codziennym użyciu będzie określenie „aikishintaiso” bądź „shintaiso”. Jednak dodanie michi pozwala podkreślić ścieżkę serca.  

Prócz względów historycznych do tej nazwy skłaniamy się, żeby jasno zaznaczyć, że poszukiwania podjęte wspólnie z Sensei, a późnej bez niego, dotarły do ważnego etapu. Nadszedł czas, żeby rozpowszechnić tę praktykę, a więc wykształcić wielu dobrych nauczycieli aiki-taiso. To ogromna odpowiedzialność prowadzić kogoś tą drogą, i mam na sercu przygotowanie nauczycieli, zarówno w sferze ciała, jak intelektualnej i duchowej. Zajęcia, które są proponowane w ramach aikido czy aiki-jutsu obejmują wszystkie trzy aspekty. Praktykujący Aikishintaiso już po kilku miesiącach ćwiczeń może zaobserwować u siebie istotne zmiany w swoim ciele, które wzmocnione, bardziej miękkie, naenergetyzowane i uwrażliwione staje się narzędziem komunikacji z samym sobą, jak i z innymi, oraz z otoczeniem materialnym, jakim jest środowisko człowieka. Możliwości działania, podejmowania decyzji, percepcji zmysłowej i intuicyjnej oraz emocjonalne są wyjątkowo wzmacniane przez codzienną praktykę. Aikitaiso czy aikishintaiso jest gimnastyką systemu aikido którą można ćwiczyć nie zależnie od sztuki walki, podobnie jak undo. Aikishintaiso jest przydatne dla tych, którzy zamierzają rozpocząć lub kontynuować ćwiczenia fizyczne, jak i dla artystów, tancerzy, aktorów, ponieważ pozwala im zoptymalizować ich zdolności twórcze, przedstawić, wyrazić sztukę w jej wymiarze „duchowym”.  

Aikitaiso (tłum. aiki gimnastyka, kalistenika) to bardzo rozbudowany dział aikido łączący w sobie elementy praktyki z filozofią. Aikitaiso są to specyficzne ćwiczenia doskonalące funkcje organizmu odpowiedzialne za jakość techniki i taktyki aikido. Intensywność tych ćwiczeń jest umiarkowana i pozbawiona obciążeń aparatu ruchowego, a w czasie ćwiczeń zaangażowane są wszystkie stawy i grupy mięśniowe. Dla poszczególnych stawów wykonywane są wolne ruchy w maksymalnym zakresie we wszystkich płaszczyznach z dużą precyzją i starannością. Znaczna część ćwiczeń obejmuje połączenia trzonów kręgów, stawy międzykręgowe oraz duże stawy kończyn. Z punktu widzenia struktury treningu aikitaiso to ćwiczenia przygotowujące do wysiłku w następnej jego części, czyli pełnią funkcję typowej rozgrzewki. Pełnią również funkcję ćwiczeń doskonalących niektóre ze zdolności motorycznych, głównie kształtując gibkość i koordynację. W aspekcie technicznym kształtują poczucie centrum – hara. 

Poza typową rozgrzewką na aikitaiso składają się również umiejętność prawidłowego oddychania (głównie torem brzusznym) oraz umiejętność wyzwalania relaksu mięśniowego. Aikitaiso zawiera spory zasób ćwiczeń oddechowych, określanych jako kokyu undo. Wypracowanie właściwego oddychania obok wspomnianego skupienia na hara (podbrzusze) jest najtrudniejszym elementem właściwie całej sztuki aikido. Można je wykonywać zarówno w seiza (siad klęczny) jak i w wysokich pozycjach stojących. Ćwiczenia aikitaiso mają niebagatelne znaczenie dla równowagi energii wewnętrznej człowieka. Dzięki aikitaiso można regulować świadomie i w sposób kontrolowany jej przepływ w organizmie. Należy pamiętać, że aikitaiso stanowią kompletną i autonomiczną części treningu aikido. Podstawowy schemat ćwiczeń aikitaiso:

Shin kokyu, tori fune i furi tama jest to trzy elementowy zestaw stanowiący medytację w ruchu czyli aiki-taiso. Pierwotnie O`Sensei Ueshiba praktykował tzw. chin kon ki shin. Najprościej rzecz ujmując polegało to na uspokojeniu ducha i wprowadzeniu w stan kompletacji, świadomego i czującego wszystko skupienia. Obecnie głównym celem shin kokyu jest wprowadzenie psychiki w stan koncentracji i skupienia uwagi na treningu. Funakogi undo lub tori fune jest to ćwiczenie imitujące ruchy wiosłowania galerników. Wykonywane jest w trzech rytmach: oddychanie ho-ei rytm wolny (lewa pozycja), oddychanie ei-ei rytm średni (prawa pozycja), oddychanie ei-sa rytm szybki (lewa pozycja). Furi tama (tłum. drżenie ducha) należy do oryginalnych elementów aikitaiso. Polega na wprowadzeniu w wibracje ciała przez potrząsanie rękami. Energiczne wibracje rękami powodują rozluźnienie kręgosłupa oraz pionowej osi ciała. Tekubi no undo to ćwiczenia dla nadgarstków i przedramion. Polegają one na wykonaniu dźwigni stawowych z elementem rozciągnięcia więzadeł i mięśni okołostawowych. Wykonywane są w kolejności: kote gaeshi undo, nikyo undo, sankyo undo, ude nobashi undo, nikyo – yonkyo undo. 

Sayo otoshi podobnie jak wiosłowanie doskonali balans ciała z tą różnicą, że odbywa się on w kierunkach bocznych. Zwracamy uwagę na utrzymanie wyprostowanych pleców i swobodne oddychanie w rytmie jedna strona jeden wydech. Sayo otoshi jest przykładem płytkiego tj. obojczykowego oddychania, gdzie wydech wspomagany jest mechanicznym naciskiem powodującym zmniejszenie objętości klatki piersiowej. Kubi no undo to ćwiczenia dla głowy, szyi i karku które, zajmują swoje oddzielne miejsce. Szyja i kark w pierwszej kolejności są aktywowane poprzez zginanie na boki, skręcanie i krążenie, zginanie w przód i w tył. W każdym z ćwiczeń szyi działamy rozciągająco na jej mięśniówkę. Kokyu undo ten-chi to ćwiczenie jest przerwą na ponowne nagromadzenie energii z oddechu. Nie działamy tu wyłącznie na wyobraźnię, lecz konkretnie uzupełniamy tlen niezbędny w przemianach energetycznych mięśni i narządów. Kata no undo. Staw ramienny, mostkowo-obojczykowy i barkowo-obojczykowy oraz mięśnie obsługujące te stawy aktywowane są w ćwiczeniach dla barków. Kata hineri to ćwiczenie rotacji tułowia, barków i ustawienia kręgosłupa lędźwiowego. 

W następnej kolejności wykonuje się oklepywanie. Specyficzne oklepywanie ponownie wpływa na termoregulację i obwodowy przepływ krwi. Rozpoczynamy od nóg, lekko zaciśniętymi pięściami oklepuje się uda z góry, od wewnątrz i na zewnątrz. Następnie oklepywane są pośladki i okolice lędźwi, ramiona, przedramiona. Generalnie masaż w aikitaiso może przyjmować różne formy tzn.: stosuje się oklepywanie, rozcieranie i ucisk. Miejsca do, których niemożliwe jest samemu dosięgnąć tj. mięśnie grzbietu masowane są na końcu aikitaiso w tzw. kołysce. Ćwiczenie kołyski korzystnie wpływa na połączenia międzykręgowe, a także zwiększa przepływ krwi w tkankach przykręgosłupowych. Ashikubi no taiso. Dzięki tym specyficznym ćwiczeniom wiele osób przywróciło do pełnej sprawności osłabione mięśnie stopy. Waga tych ćwiczeń dla dzieci jest nieoceniona. Koshi no undo należą do ćwiczeń wzmacniających biodra, ściany tułowia i kręgosłup. Celem tych ćwiczeń jest ponownie kształtowanie poczucia hara. Kołyska wprowadza do elementów padów. Wykonywana może być na trzech poziomach; niskim, średnim i wysokim. Kingyo undo i haishin undo to ćwiczenia typowe dla relaksacji mięśni przykręgosłupowych i połączeń międzykręgowych. Zazwyczaj wykonywane są one na końcu zajęć aikido. Ćwiczenia undo są łączone z aikitaiso w relaksacyjny, ale także uelastyczniający i poprawiający kondycję sposób. Każda osoba ćwicząca aikido czy aiki-jutsu powinna doskonale opanować specyficzne ćwiczenia aikishintaiso, a szczególnie undo. 

O'Sensei Morihei Ueshiba - (1883-1969) - Wielki Mistrz Aiki 


Morihei Ueshiba po japońsku 植芝盛平 Ueshiba Morihei, ur. 14 grudnia 1883 w Tanabe, zm. 26 kwietnia 1969 w Iwamie w prefekturze Ibaraki – propagator aikido, praktyk i teoretyk sztuk walki daito ryu aiki-jutsu. Często określany jako ō-sensei („wielki nauczyciel”). Morihei Ueshiba urodził się w prefekturze Wakayama w Japonii, jako czwarte dziecko długoletniego członka władz wioski. W czasie jego dzieciństwa rodzina Morihei Ueshiba mieszkała w Maizuru (prefektura Kioto). Jako dziecko przejawiał duże zainteresowanie studiami religijnymi i filozoficznymi. Po ukończeniu szkoły pracował w urzędzie podatkowym. Zrezygnował z zatrudnienia w 1902 roku, na znak protestu przeciwko nowym podatkom nakładanym na rolników i rybaków. W tym samym roku otworzył sklep w Tokio. Właśnie podczas swojego pobytu w Tokio Morihei Ueshiba rozpoczął praktykę tradycyjnego jūjutsu i kenjutsu. Wkrótce jednak zapadł na beri-beri i powrócił do prefektury Tanabe. Tam poślubił Hatsu Itokawa, dziewczynę, którą znał od dzieciństwa. 

W atmosferze narastającego napięcia między Japonią i Rosją, w 1903 roku Morihei Ueshiba zgłosił się do wojska. Po wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej został wysłany do Mandżurii, będąc wówczas w randze kaprala. Do Japonii powrócił jako sierżant, awansowany za odwagę na polu walki. Zgodnie z legendą „potrafił wyczuć pocisk wycelowany w jego kierunku zanim jeszcze padł strzał” (jest to jedna z wielu opowieści o szczególnych umiejętnościach ō-sensei'a). Mimo rekomendacji do Narodowej Akademii Wojskowej wystawionej przez jego dowódcę, zrezygnował z dalszej służby wojskowej. Po powrocie do Tanabe zajmował się rodzinnym gospodarstwem i brał czynny udział w życiu miejscowej społeczności. W tym okresie pobierał też nauki u Kiyoichi Takagi (9 dan Kōdōkan judo) oraz u Nakai Masakatsu (jūjutsu). Po trzech latach, w 1910, Morihei Ueshiba dołączył do projektu osadniczego. Wraz z żoną, ich pierwszym dzieckiem i około 80 ochotnikami udał się w 1912 roku na północną wyspę Hokkaido. W osadzie Shirataki spędził siedem lat. Podczas swojego pobytu na Hokkaido spotkał Sokaku Takedę, mistrza daitō-ryū aiki-jutsu, prawdopodobnie najważniejszej ze sztuk walki, z których Morihei Ueshiba rozwinął współczesny styl aikido. 

Wiosną 1919 roku poważnie zachorował ojciec Morihei Ueshiba. Podczas podróży z Hokkaido do Tanabe Morihei zatrzymał się w Ayabe, aby modlić się za zdrowie ojca. Spotkał tam Onisaburo Deguchi, mistrza duchowego medytacyjnej wspólnoty Ōmoto-kyō. Po śmierci ojca i okresie żałoby Morihei Ueshiba postanowił przeprowadzić się do Ayabe, aby prowadzić bardziej uduchowiony tryb życia pod przewodnictwem mistrza Onisaburo Deguchi. Rok 1920 był dla niego szczególnie ciężki: stracił ojca i dwóch synów, którzy zmarli z powodu choroby. Razem z rodziną (w 1921 roku urodził się jego kolejny syn, Kisshōmaru), spędził w Ayabe 8 lat. W tym okresie otworzył swoje pierwsze dojo, w którym nauczał daitō-ryū aiki-jutsu. Jego nauczanie zaczęło nabierać bardziej subtelnego, duchowego charakteru, co zaowocowało odejściem od konwencji yagyu-ryū jūjutsu i daitō-ryū aiki-jutsu. W poszukiwaniu prawdziwego budō przyjął oryginalne podejście, łącząc sztukę walki z duchowymi, ezoterycznymi zasadami podobnymi do treningu taoistycznego, starając się połączyć ciało, umysł i ducha, odkryć wolę i świadomość. 

W 1922 roku Morihei Ueshiba po raz pierwszy użył nazwy aiki-bujutsu w odniesieniu do stylu nauczania aiki-jutsu. W latach dwudziestych ezoteryczna wspólnota duchowa Ōmoto-kyō miała wiele problemów, głównie z powodu nieprzewidywalnego zachowania swojego przywódcy, Onisaburo Deguchi. W 1921 był aresztowany za obrazę majestatu, gdy ogłoszony został przez adeptów duchowym mistrzem i duchowym cesarzem („incydent Ōmoto”) Japonii. W 1924 postanowił założyć „królestwo niebieskie na ziemi”, umiejscawiając je w Mongolii. Morihei Ueshiba brał udział w tej wyprawie, od początku jednak skazanej na porażkę. Członkowie wspólnoty zostali natychmiast aresztowani przez Chińczyków i skazani na śmierć. Udało im się wrócić do Japonii dzięki postawie Morihei Ueshiba, rozszerzaniu ki oraz interwencji japońskiego konsula. 

Morihei Ueshiba powrócił do Ayabe w Japonii, dalej ucząc sztuk walki i uprawiając rolę. Kontynuował naukę jūjutsu i walki mieczem, zainteresował się również walką włócznią (sōjutsu) oraz yari-jutsu. Jednak po bliskim spotkaniu ze śmiercią i doświadczeniach ki na granicy życia i śmierci w Mongolii wiele się zmieniło. Wielokrotnie odwoływał się do manifestacji siły duchowej, do energii ki. W 1925 roku został wyzwany przez oficera marynarki i pokonał go bez walki. Zgodnie z legendą, czuł gdzie uderzy shinai, zanim jeszcze oficer wykonał ruch. Po tej walce doświadczył uczucia prawdziwego połączenia Ciała i Ducha, całkowitej jedności Wszechświata i Jednostki, uświadamiając sobie wyraźnie zasady, na których zbudował filozofię aikido. Po tym wydarzeniu zmienił nazwę nauczanego stylu z aiki-bujutsu (sztuka walki aiki) na aiki-budō (droga walki aiki). 

W 1925 Morihei Ueshiba i sztuka walki aiki-budo zaczęły zdobywać popularność w Japonii i Morihei został zaproszony do Akademii Marynarki w Tokio przez admirała Isamu Takeshitę. W czasie tej samej wizyty zaprezentował swoją sztukę na dworze cesarskim. W ciągu następnych dwóch lat był kilkakrotnie zapraszany do Tokio. W lutym 1927 zdecydował się przenieść do Tokio na stałe, poświęcając się nauczaniu sztuki walki aiki. W 1930 roku jego styl został określony jako „idealne budō” przez Jigorō Kanō, twórcę judō. Aż do wybuchu II wojny światowej Morihei Ueshiba nauczał, ciesząc się coraz większą popularnością. Jego uczniami byli między innymi oficerowie armii i marynarki oraz policjanci. W 1942 Ueshiba przeniósł się do Iwama w prefekturze Ibaraki, będąc pewnym że Tokio stanie się w końcu celem ataków. Mocno przeżywał fakt, że jego uczniowie, którym starał się wpoić zasady miłości i pokoju, obecnie toczą walki, niepotrzebnie zabijając innych ludzi na wojnie. 

W Iwama Morihei rozpoczął budowę zwyczajowej świątyni Aiki (Aiki Jinja) oraz dojo, gdyż wedle japońskich tradycji, każda działalność związana ze sztukami walki, ezoteryką czy duchowością, powinna mieć swoją małą świątynię w stałym miejscu, która także pełni funkcję mauzoleum na prochy tych, którzy nauczali w przeszłości. Prace zostały zakończone w 1944 roku. W tym czasie przygotował również teren pod uprawę, zgodnie ze swoimi poglądami, że rolnictwo i prawdziwe budō są nierozłączne: zwiększenie mocy Ducha i uprawa ziemi powinny być tym samym. Zmienił nazwę aiki-budō na aiki-dō („droga harmonii ducha”). W wyniku wojny podjął decyzję, że aikido powinno rozprzestrzenić się na cały świat, a nie być udziałem tylko kilku wybranych ludzi czy własnością narodu japońskiego. 22 listopada 1945 roku powstała fundacja Aiki-kai, na której czele stanął syn Morihei, Kisshōmaru, chociaż O;Sensei nie był zadowolony z poziomu jego umiejętności i rozwoju ki. W 1964 został odznaczony Orderem Wschodzącego Słońca. 

Po zakończeniu wojny nauczanie i praktykowanie sztuk walki było w Japonii zakazane przez amerykańskie siły okupacyjne. Jednakże, dzięki naciskowi kładzionemu na pokój i szukanie duchowej prawdy, aikido mogło być w pewnym zakresie nauczane. W latach pięćdziesiątych XX wieku  siedemdziesięcioletni już Ueshiba rozpoczął podróże po Japonii, prezentując swoją sztukę i starając się zdobyć dla aikido jak największą popularność. O'Sensei Morihei Ueshiba spędził na nauczaniu i prezentacjach ostatnie 19 lat swojego życia, aż do swojej śmierci 26 kwietnia 1969 roku. Kisshōmaru Ueshiba kontynuował w pewnej mierze dzieło swojego ojca jako następny dōshū (oficjalny spadkobierca aikido), aż do swojej śmierci 4 stycznia 1999. Obecnym dōshū aikido Aikikai jest Moriteru Ueshiba, syn Kisshōmaru, a wnuk Morihei Ueshiba. Obecnie aikido należy do najszerzej znanych sztuk walki na świecie, a organizacja Aikikai zrzesza ponad 50 krajów. W Aiki Jinja w Iwama co roku odbywa się ceremonia na cześć Morihei Ueshiby, nad którą czuwają kapłani Ōmoto-Kyo. Ducha aikido oddaje powiedzenie przypisywane ō-sensei’owi: „Wygrana lub przegrana nie jest prawdziwym budō. Prawdziwe budō nie zna porażki. Nigdy nie przegrywać oznacza nigdy nie walczyć”. A jeśli inni chcą walczyć z tobą stają się najbardziej przegranymi. 

Uczniowie O`Sensei (内 弟 子) 


Mistrz Morihei Ueshiba swoją charyzmą i nowatorskimi umiejętnościami zyskał wielu zasługujących na pamięć i uznanie uczniów. Można byłoby próbować przedstawić wszystkich, którzy mieli okazję trenowania u boku O`Sensei. Nie wszyscy jednak jednakowo poświęcili i zaangażowali się rozwijanie aikido. Część uczniów towarzyszyło mistrzowi w okresie przedwojennym, część rozpoczęła treningi po II Wojnie Światowej. Bezpośredni studenci O’Sensei trenujący od 1921 roku aż do śmierci mistrza do 1969 roku. Powszechnie uważa się, że były cztery pokolenia – uchi deshi – dwa przed II wojną światową i dwa po wojnie. 

Uczniowie, którzy trenowali u O`Sensei w latach 1921 – 1935:

Noriaki Inoue, Isamu Takeshita, Kenji Tomiki, Hisao Kamada, Iwata Ikkusai, Minoru Mochizuki (Yoseikan Budo), Shigemi Yonekawa, Shioda Gozo (Yoshinkan Aikido) , Shirata Rinjiro, Murashige Aritoshi, Yoshio Sugino, Kiyoshi Nakakura, Hisa Takuma, Takako Kunigoshi, Zenzaburo.

Uczniowie, którzy trenowali u O`Sensei w latach 1936 – 1945: 

Tanaka Bansen, Minoru Hirai, Tenryu (Wakuta Saburo), Koichi Tohei, Osawa Kisaburo, Tadashi Abe, Sunadomari Kanshu. 

Uczniowie, którzy trenowali u O`Sensei w latach 1946 – 1955: 

Morihiro Saito (Iwama Ryu), Arikawa Sadateru, Seigo Yamaguchi, Hiroshi Tada, Tsuda Itsuo, Michio Hikitsuchi (Kumano Juku Dojo), Shoji Nishio, Masamichi Noro (Ki no Michi), Abe Seiseki, Nobuyoshi Tamura, Yoshio Kuroiwa, Hiroshi Kato, Hirokazu Kobayashi, Yasuo Kobayashi, Mitsugi Saotome, André Nocquet. 

Uczniowie, którzy trenowali u O`Sensei w latach 1956 – 1969: 

Akira Tohei, Yoshimitsu Yamada, Katsuaki Asai, Kazuo Chiba, Shizuo Imaizumi, Mitsunari Kanai, Yukata Kurita, Shuji Maruyama, Seiichi Sugano, Terry Dobson, Norihiko Ichihashi, Takeji Tomita, Kenji Shimizu, Seishiro Endo, Fumio Toyoda, Morito Suganuma, Anno Motomichi, Homma Gaku, Tomio Ishimoto, Henry Kono. 

Mistrz Koichi Tohei (1920-1911) - 10 dan aikido 


Koichi Tohei Sensei urodził się 20 stycznia 1920 roku w okręgu Shitaya w Japonii. W 1939 roku Koichi Tohei spotkał Mistrza Morihei Ueshibe.
Aikido, wtedy jeszcze zwane aiki-jutsu, było pod silnym wpływem mistycznego nurtu tradycji Shinto znanego jako Omoto-kyo. Widząc jak Mistrz Morihei Ueshiba rzuca bez wysiłku swojego uke, Koichi Tohei, który posiadał 6 Dan Judo, wątpił w skuteczność tej sztuki, ale został zaproszony, aby sam zaatakował i w mgnieniu oka znalazł się na macie. Zaskoczyło go to, że nie poczuł, gdzie była przyłożona siła i nie mógł się przeciwstawić rzutowi. Jak wspomina, Koichi Tohei pamiętał tylko jak zaatakował i że znalazł się na macie ogłuszony rzutem. Od razu wiedział, że to byłą to czego szukał. Po pokazie, który zrobił na nim ogromne wrażenie, Koichi Tohei natychmiast poprosił o pozwolenie zostania uczniem O'sensei Morihei Ueshiba. 

W czasie II Wojny Światowej został powołany do wojska na stanowisko oficerskie i został wysłany na wojnę do Chin, gdzie odkrył jak używać ki dla ochrony siebie i swojego oddziału podczas działań wojennych. Cały oddział Koichi Tohei, liczący 80 osób, bezpiecznie przeżył udział w brutalnej wojnie dzięki rozszerzaniu pola ki. Po wojnie Koichi Tohei Sensei wrócił do swojej roli uchi-deshi O'Sensei Ueshiba, stając się jedną z najbardziej wpływowych postaci w świecie Aikido. W 1952 roku otrzymał z rąk Morihei Ueshiba stopień 8 Dan w aikido, wówczas najwyższy stopień w tej sztuce walki. Tohei Sensei objął stanowisko Szefa Instruktorów Aikikai Hombu Dojo. Był bardzo widoczną postacią w Aikido. W 1957 roku wystąpił w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji u boku Morihei Ueshiba, uczestniczył także w licznych pokazach dokonywanych na zawodowych zawodnikach różnych dyscyplin z branży sztuk i sportów walki, w pokazach walki na wielu zawodnikach, gdzie dla zwycięzcy były wysokie nagrody. 

Jednym z nauczycieli, których nauki wpłynęły znacząco na Koichi Tohei był Tempu Nakamura Sensei, który uczył Tempudo. Tempu Nakamura urodził się w 1887 w szlachetnej rodzinie, a od czasu wojny japońsko-rosyjskiej był uznany za bohatera wojennego. Podróżując sporo po Ameryce i Indiach nabył wiedzę o Jodze i był pierwszym, który wprowadził ją do Japonii. W rodzinnym kraju kierował największym bankiem w Tokio i jego rady zasięgało wiele znaczących przedsiębiorstw. Stał się sławny jako nauczyciel „filozofii sukcesu” dla wielu zawodów jak managerowie i postaci ze świata finansowo – ekonomicznego. Koichi Tohei Sensei dzięki Nakamurze poznał klucz tajemniczej siły Aikido Morihei Ueshiby. Nakamura podkreślał znaczenie pozytywnego myślenia i uczył tego, co nazywał zjednoczeniem umysłu i ciała. Koichi Tohei uznał te zasady za podstawowe w Aikido i zastosował je w swojej praktyce. Zasada że umysł kieruje ciałem była prawdziwym odkryciem dla Toheia i pomogła mu zrozumieć, że „najpierw Ueshiba zdobywa kontrolę nad umysłem partnera, potem może nim rzucać. Większość z nas porusza ciałem, nie kierując umysłem. Dzieje się tak dlatego, że opieramy się jedni drugim”. Zrozumiał, że zanim będziemy kontrolować umysł drugiej osoby, najpierw musimy kontrolować swój umysł a harmonia umysłu i ciała jest postawą Aikido. 

Tohei Sensei nauczył aikido wielu sławnych shihan, w tym Hiroshi Tada, Sadateru Arikawa, Seigo Yamaguchi, Shigenobu Okumura, Kazuo Chiba, Yoshimitsu Yamada oraz Steven'a Seagal'a. W 1960 roku otrzymał promocję na 9 Dan, a w 1968 stopień 10 Dan, najwyższy i jedyny, jaki Morihei Ueshiba przyznał oficjalnie swojemu uczniowi. Tuż przed śmiercią Mistrza Morihei Ueshiba, sensei Koichi Tohei odmówił jego prośbie i nie został szefem i spadkobiercą Aikikai do czego rościł zgodnie z japońskim prawem także jego syn Morihei Ueshiba, ale obiecał Morihei Ueshibie, że będzie pomagał jego synowi w propagowaniu Aikido jako dyrektor techniczny Aikikai. Po śmierci ojca, nowy sukcesor Aikikai, Kisshomaru Ueshiba został drugim Doshu Aikido, a Tohei Sensei pozostał na stanowisku Dyrektora Technicznego i Szefa Instruktorów Aikikai oraz Hombu Dojo. Przez kilka następnych lat wszystko działo się zgodnie z tym podziałem ról, ale później doszło do różnic między szefami Aikido. 

Po nieeleganckim wyrzuceniu z Aikikai przez doshu Kisshomaru Ueshibę, Mistrz Koichi Tohei Sensei założył Shin Shin Toitsu Aikido Kai w kwietniu 1974 roku, aby uczyć Aikido według zasad Ki nauczanych wcześniej przez Mistrza Morihei Ueshiba. Zdecydowana większość instruktorów z owych czasów odeszła z Aikikai do Ki Aikido Society razem z Koichi Tohei, a pozbawiona dobrej kadry instruktorskiej Aikikai z Doshu Kisshomaru musiała pracę wyszkolenia kadry isntruktorskiej rozpocząć praktycznie od nowa. Na Zachodzie Shin Shin Toitsu Aikido zaczęto popularnie nazywać Ki Aikido. Mistrz Koichi Tohei Sensei jest wyjątkową postacią. Prawie każdy mistrz aikido zgadza się z tym, że poza O'Sensei, to właśnie Koichi Tohei jest najwybitniejszą postacią całego aikido w XX wieku. Ponadto jest jednym z najbardziej utalentowanych nauczycieli, jakich widział świat Aikido. Rozwinął i opracował metody treningowe, których używa wiele współczesnych Dojo. 

Wielu wychowanków Koichi Tohei prowadzi dobre szkoły i style Ki Aikido, jak chociażby Koretoshi Maruyama (9 dan) szef Aikido Yuishinkai czy Shizuo Imaizumi (7 dan) prowadzący Shin Budo Kai Aikido. Shinichi Suzuki (9 dan) prowadzi szkolenia dla policji Maui na Hawajach jako starszy oficer tamtejszego departamentu policji. Calvin Tabata (8 dan) prowadzi Federację Ki w wielu stanach USA, a Koichi Kashiwaya (8 dan) jest szefem instruktorów Ki Society w USA. Kenjiro Yoshigasaki (8 dan) był pionierem w upowszechnianiu Ki Aikido w Europie, ćwiczył od 1968 roku, aż w końcu założył organizację Ki No Kenkyukai Association Internationale. Znanych jest kilkudziesięciu mistrzów powyżej 5 dan, którzy są uczniami Koichi Tohei. 

Mistrz Koichi Tohei Sensei ciągle udoskonalał metody treningowe, niestety dla wielu konserwatywnych nauczycieli zbyt radykalnie, co przyczyniło się do odłączenia z ruchu Ki Aikido 5 najstarszych z amerykańskich uczniów Tohei Sensei, którzy postanowili założyć własne organizacje. Część powróciła do Aikikai, część działa niezależnie, w swej istocie izolując się od wymiany doświadczeń i technik, co jest istotne dla rozwoju adeptów i ekspertów każdej sztuki walki. Od 2003 roku oficjalnie zaprzestał nauczania i przekazał szefostwo szkoły w ręce swego syna Shinichi Tohei. Zmarł 19 maja w 2011 roku po 2 tygodniowej zaledwie chorobie serca. 

W Polsce Ki Aikido wprowadził formalnie w 1977 roku Janusz Bronisław Kowalski Daroszewski, instruktor ze Szczecinka, który po konflikcie z Marianem Osińskim z Aikikai przez wiele lat, aż do swojej emigracji do Japonii pod koniec lat 80-tych XX wieku, nauczał zasad Ki oraz Ki Aikido w wielu miastach w całej Polsce, w tym w Szczecinku, Szczecinie, Pile, Bydgoszczy, Toruniu, Krakowie, Olsztynie, Tarnowie czy Gdańsku.  

Kenji Tomiki (1900-1979) - 9 dan aikido 


Kenji Tomiki urodzony 15 marca 1900, zmarł 25 grudnia 1979. Tomiki był jednym z pierwszych uczniów Morihei Ueshiba, a także z Jigoro Kano, twórcy judo. W 1925 roku, roku wstąpił na nauki do Morihei Ueshiby. W 1974 roku założył Japan Aikido Association (JAA). W 1967 roku w Osace stworzył styl Shodokan Aikido. 

Minoru Mochizuki (1907-2003) - 9 dan aikido 


Minoru Mochizuki urodzony 7 kwietnia 1907, zmarł 30 maja 2003. Wyjątkowy mistrz, który założył Yoseikan. Posiadacz 10 dan w aikido (9 od O'Sensei), 9 dan w jujutsu, 8 dan w iaido, 8 dan w judo, 8 dan w kobudo, 5 dan w kendo, 5 dan w karate i 5 dan w jojutsu. Mochizuki był bezpośrednim uczniem Jigoro Kano, Morihei Ueshiby i Gichin Funakoshiego. 

Gozo Shioda (1915 - 1994) - 9 dan aikido 


Od 1933 przez 8 lat uczył się aikido u O'Sensei Morihei Ueshiba. Był uznawany za jednego z najwybitniejszych jego uczniów. W 1955 roku stworzył własną szkołę aikido tzw. Yoshinkan. Gozo Shioda był dyrektorem oraz głównym instruktorem organizacji Yoshinkan Aikido oraz instruktorem aikido w tokijskiej policji, Uniwersytecie Sophia, Meiji Gakuin oraz Takushoku. W 1984 został uhonorowany stopniem 10 dan przez International Martial Arts Federation oraz tytuł Meijin of Grand Master. Jest autorem kilku podręczników aikido, m.in. "Dynamic Aikido" i "How to Enjoy Aikido" oraz wielu filmów instruktażowych. Nauczał aikido jako sposobu obezwładniania przestępców dla japońskiej policji. 

Seiseki Abe (1915-2011) - 8 lub 10 dan aikido 


Seiseki Abe po jap. 阿部醒石 Abe Seiseki, ur. 1915, zm. 18 maja 2011 w Osace – japoński aikidoka (8 lub 10 dan) i mistrz kaligrafii, emerytowany nauczyciel szkoły średniej. Był jednym z przodujących w Japonii mistrzów kaligrafii. Zajął się nią w wieku 19 lat (rok 1934), pod wpływem ojca, który nauczał kaligrafii w szkole podstawowej. Rozpoczął treningi aikido w 1952 roku. Był osobistym uczniem czyli uchi-deshu Morihei Ueshiby. W czasie ostatnich lat życia O'Sensei  uczył go sztuki kaligrafii. Niekiedy podaje się, że sensei Abe posiadał stopień 8 dan. Wiąże się to z faktem, że stopień 10 dan został mu przyznany przez Morihei Ueshibę wyłącznie ustnie, na łożu śmierci, ale późniejszy doshu, Kisshomaru Ueshiba mający wśród innych uczniów, uchi-deshu Morihei Ueshiba ksywkę "uszatek", nie raczył potwierdzić faktu nadania stopnia na piśmie, gdyż za Abe nie przepadał podobnie jak za Koichi Tohei, a sam miał zaledwie stopień 7 dan. 

Kiypyuki Terada (1922-2009) 


Kiyoyuki Terada po jap. 寺田精之 Terada Kiyoyuki, ur. 20 marca 1922 w Nagasaki w Japonii, zm. 13 lipca 2009 – mistrz sztuk walki, posiadacz stopnia 9 dan w aikido (yōshinkan). Naukę kendo i judo rozpoczął w kwietniu 1934, po wstąpieniu do szkoły średniej Kaisei Junior High School. W czerwcu 1937 wygrał zawody judo i otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika roku. W kwietniu 1940 (mając 18 lat) rozpoczął naukę na uniwersytecie Takushaku, gdzie wstąpił do klubu karate. W 1941 poznał mistrza Gōzō Shiodę. W latach 1940-1943 Terada pobierał nauki sumo u Akutsugawa sensei, judo u Sone sensei oraz nauki kashima-ryū jūjitsu u Osugi sensei. W grudniu 1943 w wieku 21 lat został wcielony do armii ze względu na trwającą II wojnę światową. W 1950 Terada przeniósł się z Tokio do Jokohamy, do pracy w policji i rozpoczął treningi w Aikikai Hombu Dōjō pod kierunkiem Morihei'a Ueshiby. W 1952 Terada wraz z Gōzō Shioda prowadził treningi aikido dla firmy NKK i 85 posterunków policji w Tokio. Od 1955 Terada kierował treningami aikido dla departamentu policji w Jokohamie oraz obozu Drake w Saitama. 

W lipcu 1955 Kiyoyuki Terada wraz z Gōzō Shiodą stworzyli yōshinkan-aikidō. W 1957 Terada shihan spotkał się z amerykańskim senatorem Robertem Kennedym i premierem Yasuhiro Nakasone w Yōshinkan Honbu Dōjō. W 1961 Terada przeniósł się do bazy wojskowej Yokosuka, gdzie prowadził treningi aikido. Spotkał tam Amosa Parkera, który został jego wieloletnim uczniem. W 1967 Terada udał się po raz pierwszy za granicę, aby prowadzić seminarium aikido w Honolulu, na Hawajach. W 1990 Terada shihan otrzymał stopień 9 dan z rąk Gōzō Shiody. Władze yōshinkan-aikidō przyznały mu tytuł saikō-shihan. Był przewodniczącym dwóch organizacji: National Yoshinkan Renmei oraz Yoshinkan Seiseikai, a także jedynym saikō-shihan w yōshinkan-aikidō. Kiyoyuki Terada dwukrotnie (październik 2005 i 2006) prowadził w Polsce pięciodniowe seminaria, na zaproszenie Federacji Seiseikan Yoshinkan Aikido Polska. 

Shōji Nishio - (1927-2005) - 8 dan aikido 


Shōji Nishio po jap. 西尾昭二 Nishio Shōji, ur. 5 grudnia 1927, zm. 15 marca 2005 – japoński mistrz sztuk walki, propagator odmiany aikido – aikido nishio, nishio-ryu-aikido. W dzieciństwie trenował judo (6 dan) i karate (5 dan). W 1951 roku sensei Y. Sodeyama, mistrz karate i nauczyciel sensei'a Nishio, opowiedział mu o swojej "walce" z ō-sensei Ueshibą (Sodeyama nie zdołał nawet dotknąć ō-sensei'a) i zachęcił młodego Shōji do nauki aikido. Sensei Shoji Nishio stał się jednym z najwybitniejszych uczniów mistrza Morihei Ueshiba, otrzymał z jego rąk stopień 8 dan. Osiągnął także biegłość w wielu innych sztukach walki: aikido (8 dan), iaidō (7 dan), judo (6 dan), karate (5 dan) i kendo (3 dan). Praktyka tylu szkół walki zaowocowała rozwinięciem przez Shōji Nishio silnego, charakterystycznego stylu aikido, nazwaną od jego imienia: aikido nishio. Nishio przez kilkanaście lat jeździł po świecie, nauczając tej odmiany aikido. Jednymi z jego najwybitniejszych uczniów są Ichirō Shishiya (7 dan aikido, 5 dan aiki toho iai), Koji Yoshida (7 dan aikido, 7 dan aiki toho iai), Takao Arisue (7 dan aikido, 7 dan aiki toho iai), Yasuhiko Takemori (7 dan aikido, 8 dan aiki toho iai), Toshikazu Ichimura (7 dan aikido), Yoshiharu Hosoda (6 dan aikido, 6 dan aiki toho iai), Jean-Michel Bovio (6 dan aikido, 5 dan aiki toho iai), Takashi Kuroki (4 dan aikido: Aikido Shidoin of Aikikai Takaoka, 5 dan aiki toho iai) czy Jiří Marek (5 dan aikido, 4 dan aiki toho iai). Shōji Nishio zmarł 15 marca 2005 w Tokio. 

Cechą charakterystyczną dla aikido nishio jest nakaz, aby stopa była prosta, a nie (jak na przykład w innych stylach aikido) skręcona na zewnątrz. Kolejną ważną cechą jest atemi, rozumiane jako uderzenia mające zastopować energię przeciwnika. Niekiedy oznacza to 6 lub 7 uderzeń w czasie wykonywania jednej techniki. Atemi są wyprowadzane przede wszystkim po liniach charakterystycznych dla cięć-ruchów miecza. Shōji Nishio nie tylko rozwinął szkołę aikido, ale także zaproponował nowe spojrzenie na techniki miecza. Jego aikido toho to zbiór piętnastu form (kata) iaidō stworzony dla lepszego zrozumienia ruchów aikido. Każdy bowiem ruch w aikido nishio znajduje swoją interpretację w walce mieczem. 

Morihiro Saito (1928-2002) - 9 dan aikido 


W lipcu 1946 roku spotkał prof. Morihei Ueshibę i natychmiast został jego uczniem. Żył oraz pracował ciężko w dojo aikido nawet wtedy, gdy posiadał stałą pracę. Jak wielkie było jego poświęcenia w nauce aikido oraz przywiązanie do mistrza, świadczy fakt, że po swoim ślubie zamiast podróży poślubnej wybrał treningi u Mistrza Morihei Ueshiba, za co jego żona, mistrzyni lancy i naginaty srodze go stłukła z pomocą yari (lancy, włóczni). W roku 1959 dzięki swoim lekcjom aikido został instruktorem w głównym dojo aikido w Tokio. W tym dojo przyciągał wielu nowych uczniów ze względu na swój charakter oraz entuzjazm do aikido. Po śmierci mistrza Morihei Ueshiba w 1969 roku został głównym instruktorem Ibaraki Dojo w Tokio. Razem ze swoją żoną opiekował się świątynią aikido, poświęconą mistrzowi Morihei Ueshibie znajdującą się w pobliżu Ibaraki Dojo. Morihiro Saito także regularnie prowadził instruktaż w wielu uniwersytetach, np.: Kanagawa, Ibaraki, Iwate oraz w japońskiej szkole samoobrony. Dojo Ibaraki jest to dojo otwarte dla wszystkich przybyszów pragnących uprawiać aikido z zewnątrz Japonii. W 1985 roku Morihiro Saito po raz drugi przyjechał do Europy i prowadził staże aikido w Szwecji, Wielkiej Brytanii, Włoszech oraz Francji. Jest on autorem pięciu bardzo ciekawych podręczników pt. "Traditional Aikido" oraz wydawcą dużej ilości instruktażowych filmów video. Morihiro Saito uchodzi za jednego z najwybitniejszych specjalistów w posługiwaniu się jo i bokkenem. 

Hirokazu Kobayashi (1929-1998) - 8 dan aikido 


Hirokazu Kobayashi - jap. 小林裕和 Kobyashi Hirokazu, ur. 14 lutego 1929, zm. 28 sierpnia 1998) - bezpośredni uczeń ō-sensei Morihei Ueshiba. Na życzenie mistrza propagator aikido poza Japonią, od 1969 roku w Europie. Założyciel Europejskiej Unii Aikido. W 1946 roku spotkał mistrza Morihei Ueshibę i zafascynowany jego pokazami pozostał, aż do jego śmierci, jednym z najbliższych uczniów, wraz z innymi powojennymi uczniami Ueshiby takimi jak Kōichi Tōhei, Morihiro Saitō, Seigo Yamaguchi i Shōji Nishio. W 1964 roku otrzymał 7 dan, a w 1968 roku 8 dan aikido, oczywiście z rąk O'Sensei Morihei Ueshiba. Przed śmiercią mistrz Morihei Ueshiba wyraził życzenie, aby Hirokazu Kobayashi propagował aikido poza Japonią i spróbował wspomagać swego najwybitniejszego ucznia Kōichi Tōhei w niedopuszczeniu do rozłamu w aikido. Misja nie powiodła się, chociaż Kobayashi ściśle współpracował z Tohei. Mistrz Koichi Tōhei nie zdołał się porozumieć z egotycznym synem Ueshiby, Kisshōmaru i założył własną organizację Ki Asscociation. Kobayashi prowadził dalej swą działalność w Osace w Buiku-kai Osaka, gdzie rozpoczął treningi w 1954 roku. 

W 1969 roku Mistrz Hirokazu Kobayashi przyjechał do Europy i prowadził staże we: Włoszech, Francji, Niemczech, Belgii, Holadii i Szwajcarii. Najwybitniejszymi uczniami mistrza Kobayashi okazali się późniejsi mistrzowie: Giampietro Savegnago z Włoch i Andre Cognard z Francji. Hirokazu Kobayashi prowadził treningi i pokazy na całym świecie, także na: Hawajach, w obu Amerykach, Australii i Afryce. Tradycje i przekaz stylu Kobayashiego są kontynuowane i nauczane w Polsce w następujących organizacjach aikido:
- Polskiej Unii Aikido, prowadzonej przez Jacka Wysockiego, aktualnie 8 dan aikido, jest bezpośrednim uczniem Gianpietro Savegnago;
- Autonomicznej Akademii Aikido, prowadzonej przez Roberta Gembala, jest bezpośrednim uczniem shihana Andre Cognarda;
- Polskiej Akademii Aikido, prowadzonej przez Dariusza Bieńkowskiego, Macieja Strzechowskiego, Sławomira Szewczyka, Marka Tomaszewskiego, którzy są bezpośrednimi uczniami Andre Cognarda;
- Polskim Centrum Sztuk Walki, prowadzonym przez: Przemysława Bobkowskiego, Marcina Ziółkowskiego, Janusza Górskiego i innych, którzy są bezpośrednimi uczniami Etienne'a Lemana. 

Hiroshi Tada (1929) - 9 dan aikido 


Hiroshi Tada po jap. 多田宏 Tada Hiroshi, ur. 13 grudnia 1929 – nauczyciel aikido, 9 dan Aikikai. Urodził się w prefekturze Nagasaki. W 1952 ukończył studia na Uniwersytecie Waseda w Tokio. W czasie studiów był członkiem uniwersyteckiego klubu karate. Około roku 1948 rozpoczął treningi aikido w Hombu Dojo. W 1954 został instruktorem Aikikai, a w 1957 otrzymał stopień 6 dan. W 1964 został wysłany do Rzymu, gdzie w 1966 otworzył dojo. W 1969 otrzymał stopień 8 dan. W 1973 powrócił do Japonii. Sensei Tada rozwinął system ćwiczeń oddechowych i medytacyjnych wspierających trening aikido, nazywany Ki no Renma ("trening Ki" lub "uprawa Ki"). 

Hiroshi Isoyama (1937) - 8 dan aikido 


Hiroshi Isoyama po jap. 磯山博 Isoyama Hiroshi?, ur. 1937 – Japończyk, nauczyciel aikido (8 dan). Isoyama Sensei rozpoczął treningi aikido w wieku 12 lat. Przez 20 lat był uchideshi O'Sensei Morihei Ueshiba. W latach 1970-1974 szkolił na Hokkaido amerykańskich żołnierzy z jednostek desantowych, co pokazuje wysoką wartość bojową realnego aikido. Po śmierci mistrza Morihiro Saito shihan Hiroshi Isoyama objął obowiązki nauczyciela w Iwama Dojo Aikikai Hombu. Jest również przewodniczącym All Japan Aikido Federation. Shihan Isoyama sześciokrotnie odwiedził Polskę: w 2005 (Warszawa), 2006 (Poznań), 2007 (Poznań), 2008(Poznań), 2009 (Poznań) oraz 2010 (Poznań). 

Kazuo Chiba (1940) - 8 dan aikido, od Ueshiba 5 dan 


Kazuo Chiba po jap. 千葉和雄 Chiba Kazuo, ur. 1940 w Tokio – nauczyciel aikido, 8 dan Aikikai, założyciel oddziału Aikikai w San Diego (USA), dokąd przeprowadził się w 1981. Jest także założycielem międzynarodowej organizacji aikido pod nazwą Birankai. W świecie aikido jest często uważany za przedstawiciela "twardej" odmiany aikido. Rozpoczął treningi sztuk walki w 1956 od judo, którego uczył się w International Judo Academy. W lutym 1958 zgłosił się do Hombu Dojo i mimo braku listu polecającego (wymaganego w tamtych czasach), po rozmowie z sensei Morihei Ueshibą został zaakceptowany jako uczeń. Przez 7 lat trenował w Hombu Dojo jako uchideshi, ucząc się w tym samym czasie iaidō. W 1960 otrzymał stopień 3 dan Aikido i rozpoczął prowadzenie treningów w Nagoi. W 1966, będąc wówczas w stopniu 5 dan, przeniósł się do Sunderland w Wielkiej Brytanii. Brał czynny udział w tworzeniu British Aikido Federation (Brytyjska Federacja Aikido). W 1970 otrzymał stopień 6 dan, a w 1975 powrócił do Japonii. W 1981 przeniósł się do Stanów Zjednoczonych i założył San Diego Aikikai. 

Historia aikido w Polsce 


W Europie po raz pierwszy aikido pojawiło się we Francji w 1951 roku kiedy to Minoru Mochizuki Sensei, instruktor judo zaczął nauczać niektórych technik aikido. Wynikało to z faktu, że był on także uczniem Morihei Ueshiby. W tym samym czasie oddelegowano do Francji instruktora z Japonii - Tadashi Abe. Można stwierdzić, że pierwsze informacje o aikido trafiły również do Polski wraz z instruktorami judo, bądź też tymi, którzy interesowali się ju-jutsu. Od momentu pojawienia się aikido na kontynencie europejskim podjęto kilka prób wprowadzenia tej sztuki walki w Polsce. W 1952 przyjechał do Polski instruktor z Francji w celu rozpowszechnienia tej sztuki walki, jednakże po jego wyjeździe działalność z tym kierunku nie była trwale  kontynuowana, chociaż kilkanaście osób spotykało się aby trochę poćwiczyć. W książce pod tytułem "Aikido - japońska sztuka walki" jak podaje autor Marek Woźniak - osobą kojarzoną z tym okresem jest Zbigniew Krajewski* a rzeczywiście  właściwie Georges Krajewsky (1 dan aikido, 2 dan judo). Z tego samego źródła dowiadujemy się, że wtedy też powstała pierwsza poświęcona aikido interesująca praca magisterska, którą napisał Stanisław Kost, obecnie specjalista od rehabilitacji. 

Pierwsze próby, jeszcze przed Georgesem Krajewskym, na gruncie polskim podjął także Adam Nicgórski, który był Francuzem, który w 1952 roku przyjechał do naszego kraju, aby rozpocząć studia w Akademii Wychowania Fizycznego. Wtedy założył sekcję aikido, w której praktykowało kilkanaście osób. Jednak brak kontynuacji spowodował, że ślad po działalności tamtej sekcji zaginął. Następna próba podjęta została dopiero w latach 60-tych XX wieku, kiedy to trener warszawskiego klubu Józef Kowalski założył sekcję aikido. Niestety także w tym przypadku inicjatywa nie została podjęta w sposób długotrwały i sekcja aikido rozwiązała się. Kolejna próba, z podobnym skutkiem, miała miejsce 10 lat później w 1962 roku w Warszawie, gdzie założono nawet grupę treningową, o jakiej fama i rozmaite historie chodziły jeszcze w latach 80-tych XX wieku. W 1975 roku, jeden z adeptów tej warszawskiej grupki, Janusz Bronisław Kowalski Daroszewski rozpoczął zakładanie sekcji aikido w Szczecinku na Pomorzu. Rokiem przełomowym wedle Aikikai okazał się 1976, kiedy to 3 stycznia 1976 roku stoczniowiec Marian Osiński, zawodnik judo, założył początkującą sekcję aikido w Szczecinie przy Ognisku TKKF "ORKAN". Działalność tej sekcji rozpoczęło pewien rozwój aikido w Polsce. Niezależnie działała sekcja w Szczecinku, także przy Ognisku TKKF, gdzie w 1977 roku dołączył karateka Roman Leśniewicz, który po kilku latach prowadzenia zajęć wspólnie z sensei Januszem Bronisławem Kowalskim Daroszewskim przejął klub i prowadzi zajęcia przez ponad 40 lat. Ze względu na słaby dostęp do materiałów instruktażowych oraz wykwalifikowanych instruktorów, przez długi czas jedynym źródłem wiedzy o aikido dla polskich ćwiczących były książki. 

Z nauką aikido z książki znana jest szeroko zabawna historia z przełomu lat 70-tych i 80-tych XX wieku, która wielce ośmieszyła w środowisku sztuk walki instruktora Mariana Osińskiego. Uczył on bowiem z książki w języku angielskim, ale owego języka nie znał ani trochę. Myślał, że to co najważniejsze, jest na obrazkach oznaczonych czarnymi ramkami. rzeczywiście, jak się po kilku latach okazało, gdy pożyczył w zaufaniu ową książkę innemu instruktorowi ze Szczecina, że w ramkach, owszem, są, ale najgorsze błędy jakich nie wolno popełniać. Przez pięć lat jednak Marian osiński uczył błędów, bo nie umiał czytać po angielsku ani nie skorzystał z pomocy tłumacza. Marian Osiński uczył także technik w fazach, jak na obrazach z książek, nie rozumiejąc, że obrazki to pewne wycinki, a nie pauzy w wykonywaniu techniki. Toshikazu Ichimura w czasie swojej pierwszej wizyty dał wyraz niezadowoleniu w robieniu technik z rażącymi błędami i fazami z obrazków - przez kilka treningów stażu, japońską metodą bił kijem wszystkich polskich instruktorów Aikikai za rażące błędy z książki w tym najmocniej Mariana Osińskiego, żeby oduczyć owych rażących błędów. Książka była autorstwa Mistrza Koichi Tohei, skądinąd jednego z najlepszych techników aikido jacy żyli w owym czasie. Marian Osiński już w 1977 i 1978 roku otrzymał negatywną opinię na temat sposobu wykonywania swoich technik od instruktora ze Szczecinka, Janusza Bronisława Kowalskiego Daroszewskiego, który jeszcze latach 60-tych XX wieku podczas międzynarodowych zawodów judo ćwiczył z japońskimi instruktorami aikido i znał techniki z treningu na macie z osobami mającymi wysokie stopnie dan. Jednak Marian Osiński nic do wiadomości nie przyjął, za to tępił najlepiej jak mógł całe środowisko ze Szczecinka i uczniów Janusza Bronisława Kowalskiego Daroszewskiego. Aż się sprawa z książką wydała gdzieś w roku szkolnym 1981/82 za sprawa innego instruktora ze Szczecina, który znał język angielski. Błędy ze źle zrozumianej książki, ćwiczenie z niezrozumianych co do sensu obrazków, spowodowały, że pierwsze egzaminy na stopnie dan w Aikikai odbyły się dopiero w 1986 roku, gdyż wszyscy musieli się technik podstawowych nauczyć na nowo, chociaż ten styl osińskiego - bywał jeszcze długo ćwiczony przez peryferyjne kluby, których pierwsi instruktorzy rzadko pojawiali się na krajowych czy międzynarodowych stażach aikido. 

Pierwszą okazją do bezpośredniego zapoznania się z aikido Aikikai na wysokim, profesjonalnym poziomie była wizyta instruktora z Danii Nielsa Bodkera, która miała miejsce w 1978 roku w Szczecinie. W tym samym roku powstała Rada Instruktorów Aikido, której zadaniem było ujednolicenie metod szkolenia w kilku klubach działających w Polsce. Następnym przełomem w historii aikido w Polsce był przyjazd w 1979 mistrza Toshikazu Ichimury (7 dan), który był na stałe oddelegowany z Hombu Dojo do Szwecji. Po raz drugi sensei Ichimura przyjechał do Polski w marcu 1980 roku, a wraz z nim przybyło 9 asystentów ze Szwedzkiej Federacji Aikido. Wśród nich znalazła się Cecylia Stellander, która w późniejszych latach przez długi czas patronowała rozwojowi aikido w Polsce. Na przełomie 1982 i 1983 Polskę odwiedził po raz pierwszy przedstawiciel Europejskiej Federacji Aikido, jej ówczesny prezydent, Giorgio Veneri. 

Wprowadzenie w grudniu 1981 stanu wojennego spowodowało pewne zahamowanie dynamicznie rozwijającego się ruchu aikido, gdyż instruktor Marian Osiński był zaangażowany w antyrządowe zamieszki stoczniowców i jej politycznej Solidarności. Kontakty z instruktorami Aikikai z zagranicy stały się niemożliwe, również wymiana doświadczeń pomiędzy poszczególnymi klubami w Polsce była bardzo utrudniona, chociaż akademicka sekcja aikido w Toruniu oraz inne tamtejsze kluby aikido nie miały problemów z zapraszaniem instruktorów, nawet z Japonii (Ichihara Sensei  inni). Próba zalegalizowania i rejestracji Polskiego Stowarzyszenia Aikido – Aikikai w 1983 roku zakończyła się odmową Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, głównie z powodu politycznych zaangażowań części instruktorów Aikikai. W połowie lat 80-tych XX wieku udało się sformalizować istnienie klubów aikido poprzez połączenie wszystkich sztuk walk pod wspólną nazwą Piątej Komisji Stylowej Polskiego Związku Karate, który obok Polskiego Związku Judo był jedyną oficjalnie zarejestrowaną organizacją w zakresie wschodnich sztuk i sportów walki. 

W 1983 w szczecińskim dojo prowadzonym przez instruktora Jacka Wysockiego odbył się pierwszy staż z włoskim sensei Giampietro Savegnago, który okazał się być początkiem rozwoju w Polsce aikido związanego z linią przekazu od mistrza Hirokazu Kobayashi - ucznia Morihei Ueshiba.  Owocem współpracy z sensei Savegnago było utworzenie Polskiej Unii Aikido oraz wizyty wybitnych nauczycieli, między innymi Andre Cognarda z Francji. W 1985 po raz pierwszy do Polski przyjeżdża sensei Daniel Brunner, 6 dan, shihan ze Szwajcarii. Od tego momentu, kilka razy do roku odwiedza Polskę prowadząc staże i obozy aikido. Pierwsze egzaminy na stopnie mistrzowskie dan w organizacji Aikikai odbyły się w Polsce w 1986, podczas czwartej wizyty sensei  Tochikazu Ichimura. Egzamin zdało wówczas osiem osób: Marian Osiński, Roman Hoffmann, Marek Woźniak, Piotr Borowski, Jerzy Sapiela, Urszula Kokowska, Czesław Poczykowski i Witold Kirmiel. W szkole Kobayashi Sensei w tym samym roku odbyło się dziesięć egzaminów na 1 dan (Robert Gembal, Dariusz Bienkowski, Tamasz Tomaszewski). Działało także kilku instruktorów, którzy stopnie mistrzowskie dan otrzymali poza granicami Polski oraz od prywatnie zapraszanych mistrzów i poza strukturami największych polskich organizacji aikido, między innymi, instruktor w Toruniu już w 1981 roku miał stopień 2 dan, a w 1986 roku miał już 4 dan, jednak ani Aikikai ani późniejsza Unia Aikido nie chciały z organizacją aikido w Toruniu współpracować.  

W drugiej połowie lat 80-tych XX wieku rozwój aikido nasilił się, powstało wiele nowych sekcji i klubów. Powstało wiele nowych z czasem silnych klubów, coraz częściej też polscy instruktorzy mieli możliwość wyjazdu za granicę, gdzie pogłębiali swą wiedzę i umiejętności. W tym okresie nawiązano bardzo dobre stosunki z sensei Christianem Tissier. Polscy aikidocy mogli nieodpłatnie ćwiczyć w jego dojo w Paryżu. W 1989 Polskę odwiedził sekretarz generalny Światowego Centrum Aikido (Fundacja Aikikai) w Tokio shihan Masatake Fujita (8 dan). Przeprowadził on po raz drugi egzaminy na stopnie mistrzowskie (1 i 2 dan) poszerzając ligę czarnych pasów Aikikai. Trzeba także podkreślić, że od początku, z powodu różnic w podejściu filozoficznym do treningu aikido oraz historii z książką i obrazkami w czarnych ramkach, Aikikai z Unią Aikido nie znoszą się w Polsce, a fakt ćwiczenia u konkurencji w obu ugripowaniach traktowany był jako zbrodnia, co psuje po dziś dzień obraz aikido w Polsce. Po zmianie systemu politycznego w 1989 pojawiła się możliwość jeszcze swobodniejszego działania dla różnych oficjalnych organizacji, które koordynują działania podległych sobie klubów. Aktywnie rozwija się Polska Federacja Aikido, Polska Unia Aikido, Autonomiczna Akademia Aikido, Polska Akademia Aikido, Aikido Shudokan oraz kilkanaście mniejszych prywatnych klubów, sekcji i stowarzyszeń, w tym w Toruniu czy Jaworznie pilnie rozwija aikido. 

Z oglądania egzaminów najstarszej kadry czarnych pasów na świecie, a nawet w Polsce, można przyjąć wniosek, że aktualnie, od połowy lat 90-tych XX wieku i z początkiem XXI wieku, poziom egzaminów dla czarnych pasów jest coraz niższy, kondycja zdających otagi (uczniów) słaba i coraz słabsza, a baza umiejętności jeszcze 20-30 lat wcześniej nie starczyłaby nawet na poziom 2-1 kyu, stąd może potoczny obraz aikido jako mało skutecznej w realnej walce sztuki rodem z Japonii. Z gorszych rzeczy, umiejętności bywają abstrakcyjnie odległe od pola walki, gdyż instruktorzy nie zdają sobie sprawy z tego, co w realnej bitwie jest niezbędne we wszystkich sztukach walki!

Lalitamohan - Mistrz Shobu-Aiki Aikido i Aiki-Budo

Stopnie w oryginalnym aikido i aiki-jutsu 


Program nauczania dla Otagi (Uczeń, Kandydat, Praktykant) podzielony jest na trzy poziomy czy stopnie trudności: Shoden (Początkowy Stopień), Chuden (Średni, Średniozaawansowany Stopień) oraz Koden (Zaawansowany, Wewnętrzny Stopień). Nie ma sensu rozbijanie programu nauczania na 5 czy 6 grup (Kyu) jak to ma miejsce w wielu stylach, gdyż i tak ucząc w praktyce łączy się zwykle grupy 5,6 Kyu w jedną klasę, 3,4 Kyu w drugą klasę, a 2,1 Kyu w zaawansowaną klasę uczniowską. Tradycyjnie poziom Shoden nosi pas biały, poziom Chuden pas niebieski, a poziom Koden (Koeden) pas brązowy lub lepiej fioletowy. Osoby nie posiadające stopnia 5 kyu wedle systemu Morihei Ueshiba nazywano jednym terminem Shoshinsha co oznacza "Początkujący", "Kandydaci", "Sprzątający Salę Ćwiczeń". Osoby ze stopniami 5-1 kyu nazywa się Otagi (Uczniowie, Studenci) lub Yukyusha (Posiadający Stopień Kyu). 

Trzy poziomy uczniowskie, Shoden (6 i 5 kyu), Chuden (4 i 3 kyu) i Koden (2 i 1 kyu) mają za zadanie przygotować adepta do osiągnięcia poziomu Wojownika Mistrza, a wyróżnia się pięć wyraźnych poziomów czy klas mistrzostwa pośród wykwalifikowanych Wojowników (Aikibushi). Wojownik, który ma uczestniczyć w prawdziwych bitwach musi być dobrze przygotowany wytrzymałościowo i kondycyjnie, gdyż bitwy trwają zwykle od kilkudziesięciu minut do kilku godzin i Wojownik, Bushi musi takie zmagania z coraz to nowymi pojawiającymi się przeciwnikami zdecydowanie przetrwać, ochronić się na tyle, żeby nie dać się ciężko uszkodzić, a przy tym w miarę skutecznie dokuczać i unieszkodliwiać swoich oponentów. 

Opanowanie pierwszego poziomu mistrzowskiego, zwanego poziomem ziemi (Chi No Maki, dosłownie: Krąg Ziemi) lub terminem Kirikami (Boskie Cięcie), a współcześnie poziomem 1-2 dan lub 1-3 dan, wymaga więc kondycji do zmagań bojowych przez kilkadziesiąt minut do kilku godzin, tak aby móc uczestniczyć w walkach na polu bitwy z coraz to nowymi pojawiającymi się przeciwnikami w sposób skuteczny czyli nawiązując walkę równorzędną, a nawet wygrywając. Termin kirikami pochodzi od zdolności przecięcia mieczem lub szablą (kataną) swobodnie spadającej kartki papieru, a jako idiom oznacza poziom szybkiej i silnej, sprytnej i powalającej w błyskawiczny sposób techniki stosowanej w sztukach walki rodem z Japonii, w tym szczególnie w aikido. 

Drugi poziom Wojownika Mistrza zwany jest poziomem wodnym (Mizu No Maki) lub terminem Mokuroku, współcześnie 3-5 dan, i oznacza doskonałą biegłość techniczną, która przejawia się poprzez wyraźną zdolność do nawiązania równorzędnej walki z grupą przeciwników, których jest kilku lub kilkunastu a nawet więcej. Wymaga to perfekcyjnych umiejętności technicznych oraz dopracowanej gruntownie strategii i taktyki. Mokuroku to tak zwany "Katalog Technik" czyli ekspert biegły w technikach swojej sztuki walki. Zdolność ich skutecznego stosowania w walce z wieloma przeciwnikami jednocześnie potwierdza osiągnięcie Mokuroku, który przeliczono na poziomy między 3 a 5 Dan.  

Trzeci poziom Mistrza Wojownika zwany poziomem ogniowym (Hi No Maki) lub terminem Menkyo (współcześnie 5-7 dan) wymaga umiejętności dwóch poziomów poprzednich tak pogłębionej, że technika obrony i ataku jest wyjątkowo precyzyjna, skuteczna i mocna tak, że każda obrona czy kontratak kończy się zdecydowanie trwałym czasowym lub na zawsze wyeliminowaniem przeciwnika z walki. Menkyo stając do walki z serią Uke atakujących pojedynczo lub grupą atakującą na raz, wszystkich po kolei zdecydowanie eliminuje z walki. Zdolność tak precyzyjnej i skutecznej walki potwierdza osiągnięcie ogniowego poziomu mistrzowkiego Menkyo. 

Istnieją jeszcze dwa poziomy mistrzostwa, które jednak stanowią kręgi bardziej psychicznej i duchowej mocy. I tak na czwartym poziomie, powietrznym (Kaze No Maki) zwanym też Kaiden (7-9 dan) używa się wyraźnie psychicznego wpływu i psychicznej mocy. Opanowuje się sztukę usypiania bądź hipnotyzowania przeciwnika tak, że staje się on obiektem łatwym do pokonania. Adept bywa często uprzedzony o zbliżającej się walce czy zagrożeniu, przykładowo w ten sposób, że śni mu się pojedynek dokładnie w noc poprzedzającą tak, że wyśni szczegóły walki włącznie z tym jak pokonać przeciwnika. 

Ostatni, piąty poziom, niebiański (Ku No Maki) zwany też terminem Meijin (Mistrz, dosłownie: Świetlisty Duch), współcześnie teoretycznie 10 dan, związany jest z osiągnięciem duchowej realizacji, oświecenia (Satori lub Sanmai) i osiągalny jedynie przez bardzo wybitnych Wojowników, którzy oddają się głębiej ćwiczeniom oddychania, rozwijania Ki, medytacji (Mokuso) i studiowaniu zasad Drogi (Do, Dou). 

Tradycyjnie poziom Kirikami nosi pas czarny, poziom Mokuroku pas biało-czerwony lub złoty, zaś Menkyo pas czerwony (różowy). Poziom Kaiden zakłada czasem szeroki pas biały z grubej plecionki, chociaż zwykle pozostaje się przy paseczku czerwonym. 

Autor tego opracowania ćwiczy aikido i inne sztuki walki od 1978 roku, jest adeptem Shobu Aiki oraz członkiem elitarnego stowarzyszenia czy raczej zakonu japońskich Wojowników Górskich (Yamabushi Gakkai), a wykładu o zasadach nauczania Aiki i ilustrującego go pokazu wysłuchał przy okazji dopytywania się jak zostać nauczycielem i jak uczyć Shobu Aiki tradycyjnie kultywowanego przez japońskich Yamabushi w 1988 roku. Nauk udzielił nieżyjący już dziś Yichihara Imoto Sensei, Kaiden, członek Yama Bushi Gakkai i Wojskowego Stowarzyszenia Aikido. 

(Z czasem atykuł zostanie uzupełniony o więcej ciekawych informacji) 

2 komentarze:

  1. No cóż - Pisze Pan smutną prawdę.
    Miałem okazję trenować m.in tę sztukę walki przez 6 lat i mogę stwierdzić, że 99 % ludzi, trenujących Aikido, nie potrafi wykonać wielu rzeczy z przedmiotami, którymi ćwiczą.
    Trzymanie Bokkena ,wykonanie cięcia MEN ,KOTE, DO ,oraz inne - na poziomie uczniowskim nawet u osób ze stopniem DAN.
    Wykonać prawidłowego uderzenia, np. sierpowy, podbródkowy, prosty, z zachowaniem zasad, nie wspominając o kopnięciach.

    Nie ma się czemu dziwić uczniom, skoro sami nauczający nie przykładają uwagi do tego typu aspektów.

    Niestety, temat rzeka. Rzeka pełna "czarnych ramek" jak na początku artykułu.

    Niemniej, nie chciałbym obrazić absolutnie nikogo, kto trenuje tę piękną sztukę walki, jednak warto się zainteresować i poobserwować innych.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny artykuł o Aikido :-) dzięki

    OdpowiedzUsuń