Strony

środa, 14 stycznia 2015

Hrabia Cagliostro - Mag i Okultysta

Hrabia Cagliostro - wielki mistyk, mag, okultysta, alchemik, uzdrowiciel, mesmerysta, kabalista...


Alessandro di Cagliostro, Hrabia di Cagliostro, właściwie Giuseppe Balsamo - ur. 2 czerwca 1743 w Palermo, zm. 26 sierpnia 1795 w San Leo - włoski mistrz duchowy żyjący w XVIII wieku, okultysta, alchemik, uzdrowiciel, kabalista, wolnomularz, antyklerykał, założyciel Zakonu Masonerii Egipskiej i jego mistrz Wielki Kopta w linii sukcesji Proroka Henocha. Jeden z pomówionych uczestników afery naszyjnikowej na dworze króla Francji Ludwika XVI. Postać Hrabiego di Cagliostro stała się inspiracją dla wielu twórców: pisarzy, kompozytorów i reżyserów filmowych. Był między innymi wzorem bohatera literackiego dla Johanna Wolfganga Goethego i Aleksandra Dumasa. W 1938 Jan Adam Maklakiewicz napisał balet komiczny "Cagliostro w Warszawie", który jest swobodną fantazją opartą na tle pobytu Cagliostro w stanisławowskiej Warszawie, autorem libretta był Julian Tuwim. Józef Balsamo, znany jako Aleksander hrabia Cagliostro, urodzony w ubogiej dzielnicy sycylijskiego Palermo, zrobił w XVIII wieku wielką karierę metafizyczną i okultystyczną, której poszczególne etapy znaczyły się magią, alchemią, ziołolecznictwem, mesmeryzmem (bioenergoterapią), medycyną, okultyzmem, antyklerykalizmem i zjawiskami paranormalnymi. Aleksander hrabia Cagliostro był wielkim medykiem i alchemikiem, wielkim okultystą, ezoterykiem i magiem, któremu przypisuje się między innymi wynalezienie eliksiru młodości, który rzeczywiście działał, gdyż zawierał kilka połączonych kuracji, w tym kąpiele w ziołach balsamicznych, zioła na oczyszczenie organizmu i odchudzanie, dbałość o odpowiednią dietę. 

Hrabia Cagliostro - Wielki mag, okultysta i antyklerykał

Józef Balsamo znany jako Hrabia Cagliostro był utalentowanym hipnotyzerem, okultystą, szamanem, twórcą i arcykapłanem tajemniczego rytu masońskiego, powiernikiem monarchów i arystokratów, dobroczyńcą ubogich, a także jednym z luminarzy Wieku Rozumu! To Hrabia Cagliostro zainspirował słynnego Mozarta do skomponowania "Czarodziejskiego fletu"; to on natchnął Goethego do napisania "Fausta"; to on przyjaźnił się z Katarzyną Wielką i Marią Antoniną; to on był bezpodstawnie zamieszany w słynną i barwnie opisaną przez Dumasa w "Trzech Muszkieterach" "aferę naszyjnika" na dworze Ludwika XVI; to jego ów władca Francji nakazał wtrącić do Bastylii; jego Stanisław August Poniatowski bezpodstawnie wygnał z Warszawy gdzie uleczył tysiące ludzi; to jego zwalczał chory na paranoję pieniaczą fanatycznie obłąkany papież Pius VI. a wraz z nim katolicka inkwizycja, później znana jako faszyzm i nazizm oraz hitleryzm; to wreszcie z jego czaszki zwyrodniali w swym bestialstwie żołnierze legionów Henryka Dąbrowskiego pili w 1797 roku w twierdzy San Leo "za naszą wolność i waszą" bezczeszcząc zwłoki wielkiego maga i okultysty w swoim satanicznym amoku katolickim. 

Giuseppe Balsamo pochodził z Sycylii. Był synem Piotra Balsamo i Felicji Braconieri. Jako młody chłopak wcześnie osierocony przez ojca został oddany pod opiekę wuja, bogatego jubilera. Nie miał jednak zamiłowania do złotnictwa i nie chciał uczyć się tego zawodu. Rodzina oddała go więc za karę na rzekome na wychowanie do fanatycznego katolickiego Seminarium Św. Rocha w Palermo z nadzieją, że zostanie katolickim duchownym. Tam uznano go za osobę o nadprzeciętnej inteligencji jednak sprawiającą zbyt duże problemy wychowawcze, gdyż nie akceptował powszechnej w nim sodomii, zoofilii ani pedofilii. Wysłano go więc karnie na dalsze studia do klasztoru bonifratrów o obostrzonym reżimie w Caltagirone, a miał wtedy zaledwie lat trzynaście. Giuseppe Balsamo również tutaj nie mógł znaleźć dla siebie miejsca i mimo zainteresowania zielarstwem oraz medycyną w wieku lat około 17-tu porzucił naukę i uciekł z tego sekciarskiego i zboczonego zakonu, który w owym czasie zajmował się najbardziej molestowaniem seksualnym i bestialskim gwałceniem swoich pensjonariuszy, wychowanków i młodych zakonników z nowicjatu, w tym chłopców takich jak Józef Balsamo. 


Przebywając w późniejszych latach w Messynie młody Balsamo zainteresował się magiczną alchemią, której nauczał go osobiście Mistrz Altotas (Althotas). Właśnie pobyt w Messynie i zawarta tam, nader szczególna, znajomość, zaważyły na całym późniejszym życiu i ostatecznym losie, jaki spotkał Józefa Balsamo. Otóż, któregoś dnia, zgoła niespodziewanie, natknął się Hrabia Cagliostro na starego i bardzo różniącego się od reszty pozostałych bliźnich, człowieka maga. A człowiekiem tym był – prawdopodobnie Grek lub Albańczyk z pochodzenia – noszący egzotycznie brzmiące imię: Altotas. Kim był ów Altotas, także do dziś pozostaje zagadką. Wiadomo o nim tyle tylko, iż do perfekcji opanował dostępną umysłowi ludzkiemu wiedzę tak jawną, jak tajemną, że parał się fizyką, chemią (alchemią), botaniką, zoologią, no i oczywiście okultystyczną boską magią oraz astrologią i numerologią (gematrią). Ponoć posiadł był – podobnie zresztą jak inny magiczny hrabia de Saint Germain – sztukę niezwykłej długowieczności i przemieniania nieszlachetnych kruszców w złoto. Mistrza Altotasa widywano w rozmaitych częściach ówczesnej Europy, a opinią cieszył się maga i cudotwórcy. Nic nie wskazuje na to, aby w jakiś szczególny sposób się maskował i ukrywał, a jednak nie tylko katolickie policje polityczne poszczególnych krajów, w których przebywał, ale nawet sama katolicka, zawsze zbrodnicza inkwizycja nie potrafiła dobrać mu się do skóry. Mało tego, nie była nawet w stanie dokonać rzeczy tak prostej, jak zebranie o Altotasie dostatecznej liczby wiarygodnych informacji, gdyż hipnotyczne i magiczne zdolności pozwalały Altotasowi wymykać się z każdej zasadzki czy obławy. Cagliostro i Altotas zetknęli się ze sobą z powołania Niebios, niczym legendarni starożytni wybrańcy bogów, Mistrz i Uczeń, a  rozpoznawszy się wzajemnie jako bratnie dusze – już się nie rozstawali. Józef Balsamo został gorliwym uczniem i wielbicielem starego maga Altotasa, który nie szczędził mu nauk, przekazując całą posiadaną tajemną i nietajemną wiedzę, którą Cagliostro chłonął całym sobą, stając się uznanym powszechnie i nader cenionym w wielu środowiskach znawcą nauk hermetycznych. 

Niedługo później Mag Cagliostro wyruszył w świat podróżując na: Maltę, Rodos i Bałkany. Wedle zapisków jego współczesnych odwiedził również Egipt i kraje Bliskiego Wschodu, co przy zainteresowaniach okultystycznych, alchemicznych i magicznych było wówczas zwyczajowym repertuarem podróży duchowych. Po zawarciu znajomości z Altotasem i rozpoczęciu u niego edukacji, obydwaj magowie udali się w długą podróż na Wschód uchodzący za kolebkę Tajemnicy. Jest to pewne i niezbicie dowiedzione, że dokładnie zwiedzili Egipt, podówczas na poły legendarną krainę, z której rzekomo pochodzić ma cała wiedza hermetyczna wszechludów i wszechczasów. Zapewne niesamowite wrażenie wywarły na Cagliostrze zabytki przeszłości krainy faraonów, a w szczególności chyba sfinks i piramidy.W podróżach wykorzystywał swoje zdolności intelektualne oraz magiczny spryt i zdolności sugestywno-hipnotyczne. Podszywając się pod różne postacie, udawał arystokratów, bogatych kupców, aby zdobywać dotacje od bogatych ludzi. Po powrocie do Europy osiadł w Rzymie i przyjmując metafizyczne, duchowe nazwisko Cagliostro otworzył klinikę uzdrawiania jako zdolny medyk. Z uwagi na wielką skuteczność oferowanych kuracji znacznie wzbogacił się na tego typu praktykach zaczął również przeprowadzać okultystyczne seanse spirytystyczne, rozmowy z duchami zmarłych przodków, odsyłanie zabłąkanych dusz do światła, egzorcyzmy wypędzania złych duchów z ludzi i domów. Za działalność dobroczynną i skuteczne leczenie pacjentów został jednak z Państwa Kościelnego wydalony za sprawą szalejącej inkwizycji katolickiej, prekursorki faszyzmu, nazizmu i hitleryzmu. Wcześniej w Rzymie ożenił się z Lorenzą Feliciani, która została jego życiową towarzyszką oraz powierniczką okultystycznych i magicznych talentów. Oboje podróżowali po Europie, gdzie skutecznym leczeniem z wielu ciężkich dolegliwości zdobywali względy na dworach oraz wśród najbogatszych, znużonych stabilnością życia arystokratów. 
Hrabia Cagliostro - Wielki Kopta Zakonu Magów i Okultystów

Ponad wszelką wątpliwość wiadomo wszakże jedno, iż po powrocie stamtąd do Europy, zbaczając po drodze na Maltę, gdzie serdecznie został przyjęty przez Wielkiego Mistrza tamtejszego Zakonu, dał poznać się jako Wielki Kopt, Mistrz Wschodnich Misteriów, i jął organizować towarzystwo (zakon okultystyczny), którego struktura przypominała strukturę lóż wolnomularskich. Zanim jednak sam podjął się organizacji potężnego zakonu okultystycznego, zobaczył na własne oczy potęgę boskiej magii wykonaniu jego Wielkiego Mistrza, który prowadząc pewne doświadczenia energetyczne na bazie wiedzy alchemicznej i okultystycznej, po prostu zniknął, rozpłynął się na oczach Hrabiego Cagliostro oraz kilku innych uczniów pomagających Mistrzowi Altotasowi, którego imię jest pochodzenia arabsko-egipskiego, al-Thot/as, w łacińskim zapisie. Wschodnie nauki nazywają to alchemiczną przemianą duchową na wzór dawnych Mistrzów Mądrości, którzy potrafili zamienić się w tęczowe ciało, rozpuścić w eterze, zamienić w światło duchowe tak, że znika materialna powłoka, a nawet odzież. W tradycjach okultystycznych nazywane jest to wielkim piątym wtajemniczeniem, transfiguracją, boskim przemienieniem, przejściem do nieśmiertelności czy zmartwychwstaniem, gdyż ciało zmartwychwstałe ma cechy zarówno ducha jak i może czasowo dawać wrażenie powłoki materialnej. 

Imię Altotas pisane także jako Althotas powiązane jest z egipskim bóstwem Thot, zapisane w wersji egipsko-arabsko-greckiej jako al-Tot-as lub al-Thot-as, gdzie 'al-' to arabski przedimek dla imienia męskiego, a końcówka '-as' to grecka końcówka od imienia Thot czyli Hermesa. Mistrz Althotas był znawcą starożytnej astrologii, pitagorejskiej numerologii oraz geometrii, a także wybitnym specjalistą medycyny arabskiej znanej jako medycyna Awicenny, miał także solidny związek z działającymi wówczas w Albanii oraz Egipcie magicznymi zakonami sufickimi, także działającymi w wielkiej tajemnicy z obawy przed islamską inkwizycją szalejących lokalnie fundamentalistów. Althotas wedle samego Hrabiego Cagliostro posiadał wiele arabskich manuskryptów z których prowadził nauczanie oraz eksperymenty alchemiczne i chemiczne. W sposób charakterystyczny dla sufickich wtajemniczonych Althotas nie przywiązywał wagi do czasu i miejsca swojego urodzenia, pozycji społecznej ani wieku, przy czym stosował alchemiczne i medyczne kuracje powodujące, że wyglądał znacznie młodziej niż jego rzeczywisty wiek. Z wyglądu ciągle młodzieniec na oko ponad lat 30-ci, a w końcówce swego istnienia, kiedy podjął cudowną transfigurację ziemskiego ciała, mógł mieć nawet ponad 100 lat życia za sobą. Althotas mówił, czytał i pisał biegle 10-12 językami, w tym łaciną, arabskim, albańskim i perskim. Swoje wczesne lata młodości Althotas spędził na wybrzeżu Barbary niedaleko Tunisu. W wieku lat dwunastu nauczył się na pamięć całego Koranu, gdyż żył wśród ludności muzułmańskiej, w domu bogatego mistrza sufickiego. Uczył się także wtedy botaniki oraz przyrządzania mikstur z roślin leczniczych wedle arabskiej medycyny tradycyjnej skodyfikowanej przez Awicennę, Sufi Ibn Sina. Mistrz Althotas odszedł do niebios na Malcie w czasie pobytu w domu tamtejszego Mistrza Magów, Wielkiego Alchemika Pino, gdzie przywiódł swojego ucznia Hrabiego Cagliostro. 

Althotas - Mistrz Cagliostro

W 1770 roku, w wieku lat 27 Hrabia Cagliostro zapoznał Seraphinę Felliciani, w której zakochał się i z którą się ożenił oraz podróżował przez wiele następnych lat, w tym do Barcelony, Madrytu, Lizbony, Genewy i w końcu do Londynu. W 1776 roku Giuseppe Balsamo przybył do Londynu. Zademonstrował tam wiele sztuk magicznych z użyciem hipnozy, skutecznymi terapiami medycznymi oraz sprzedawał przygotowywane przez siebie nowoczesne lekarstwa. Poznał również brytyjskie wolnomularstwo i zasady działania zrzeszeń okultystycznych. Do londyńskiej loży Nadzieja został przyjęty 12 kwietnia 1777 za sprawą swoich wpływowych przyjaciół. W Anglii przyjął ostatecznie formalnie nazwisko Hrabiego di Cagliostro, którego używał aż do śmierci. Związawszy się z masonerią postanowił wykorzystać ją do wzniosłych celów, a nie tylko do promowania dawnej kabalistycznej wiedzy o architekturze i budownictwie. Chciał zreformować ten ruch i zjednoczyć wszystkie loże nadając im jednorodny obrządek ceremonialny oraz wymiar prawdziwych studiów okultystycznych, znany z podróży na Bliski Wschód i do Egiptu. W 1782 założył okultystyczno-magiczny Zakon Masonerii Egipskiej i stanął na jego czele. Jako Wielki Kopta linii przekazu Proroka Henocha zorganizował loże obrządku egipskiego w: Anglii, Francji, Niemczech i Rosji. Nie udało mu się jednak zunifikować wolnomularstwa w Europie, gdyż większość członków lóż wolnomularskich była jeszcze na zbyt niskim stopniu zrozumienia i rozwoju duchowego. 

W „Gazetce de Sante’ z tej epoki możemy czytać, iż Hrabia Cagliostro posiada wszystkie cudowne tajemnice wielkiego adepta i że odkrył sekret  sporządzenia eliksiru życia służącego długowieczności. Cała jego postać nosi znamię nie tylko rozumu, lecz anielskiego geniuszu. Mówi wszystkimi niemal europejskimi i wschodnimi językami, niezwykle porywająco. Przeważnie stale nosi wschodni strój, sypia nie na łóżku, a w fotelu i nie używa innego jadła, prócz małej porcji makaronu, raz na dzień. Przyniósł on do nas nieznaną medycynę Indusów i Egipcjan i nie stojąc w żadnym związku z lekarzami, leczy darmo każdego, kto do niego przybędzie. Tak pisały poważne pisma, a wiedzę ajurwedy jaką poznał w podróżach na Wschód, w kierunku Persji i Indii nazywano wówczas po prostu Indyjską. Sława ascety odżywiającego się raz na dzień małą porcją makaronu, co jest podobne do diet mistrzów sufizmu oraz buddyjskich mnichów zajmujących się leczeniem stoi w sprzeczności do bredni agentów katolickiej inkwizycji rozprowadzających fałszywe wieści jakoby słynny mag i okultysta prowadził życie hulaszcze, wystawne, rozpustne i pijackie, co jak wiadomo jest typowym katolickim pomówieniem na temat wszelkiej konkurencji metafizycznej, duchowej czy magicznej. 

W 1777 trafił na krótko do chrześcijańskiego więzienia pomówiony i oskarżony fałszywie o kradzież cennych kosztowności, co jest znaną metodą działania zbrodniczej inkwizycji katolickiej oraz protestanckiej. Spowodowało to, że zmuszony był opuścić Londyn. Wyjechał do Holandii. Nie zagrzał tam jednak długo miejsca i przybył do Paryża. Znalazł tam mecenasa dla swojej działalności medycznej w osobie katolickiego kardynała Louisa de Rohan. W tym czasie popularność hrabiego di Cagliostro jako medyka i uzdrowiciela osiągnęła swoje apogeum. Był otoczony wianuszkiem sympatyków i wielbicieli, którzy gotowi byli zrobić dla niego wszystko, przynajmniej od strony swoich deklaracji sympatii, które jednak nie zawsze są szczere. Na dworze króla Francji zyskał jednak również wielu zajadłych katolickich wrogów, którzy byli skłonni wykorzystać każdą nadarzającą się sposobność, aby wypędzić go z Paryża. W 1779/1780, do 19 czerwca 1780 Cagliostro był także w Warszawie, gdzie miał występ w Pałacu Bogusławskiego, acz 19 września zakładał już Lożę w Sztrasburgu, gdzie przez trzy lata przebywając przyjął ponad 15 tysięcy pacjentów, często lecząc bezpłatnie. W tym też roku 1780 założył egipską lożę wolnomularską Rytu Egipskiego w Warszawie, która zresztą ciągle kontynuuje swoją działalność pomimo licznych prześladowań ze strony katolickiej inkwizycji oraz hitlerowskiego faszyzmu. Jego przyjaciółmi i uczniami w Polsce byli Hrabia Moczyński oraz Książę Adam Poniński. Większa część polskiej masonerii przyłączyła się wówczas do misteryjnej Egipskiej Loży Hermetycznej Wielkiego Kopta (Kopha) Linii Henocha.  

Oryginalnie Mistrz - Wielki Kopta Hrabia Cagliostro podzielił Ryt Egipski na pięć klas studiów:

1) Moralność - Krąg etycznych praw i zasad; 
2) Filozofia 
3) Mistyka (Ścieżka, Tariqat); 
4) Alchemia 
5) Teurgia (Kabalistyczna Teurgia) - Boska Magia, Kaballah. 

Kolejność nauczania i praktyki oraz inicjacji odzwierciedlała wielki schemat postępu wedle zasad hermetycznej Iluminacji, Oświecenia. Kandydaci na pierwszym stopniu już muszą się wykazać solidnym przygotowaniem moralnym i wysoką etyką, w tym solidnością, lojalnością i uczciwością. Mistrz Cagliostro od dziecka nie cierpiał ludzi niemoralnych, wynaturzonych, rozpustnych, moralnie zepsutych, stąd nie da się uwierzyć w rozmaite bujdy rozpowszechniane nawet współcześnie przez papieską inkwizycję i apologetów katolickiej wiary, jakoby sam był moralnie zepsuty czy rozpustny. Wszak trzeba pamiętać, że z dwóch kolejnych klasztorów katolickich uciekał jako dziecko, gdyż nie zgadzał się na pijaństwo, sodomię, zoofilię, rozpustę i inne wynaturzenia mnichów oraz księży katolickich. Moralność wysokich lotów, to był pierwszy i podstawowy wymóg dla kandydatów i kandydatek do okultystycznej organizacji Wielkiego Kopta, który razem ze swoim Mistrzem Althotasem odwiedzał święte miejsce egipskich sufich, znajdujące się w miejscowości Tanta, gdzie w XIII wieku żył wielki suficki święty mag i cudotwórca Sayyid Al-Badawi, założyciel charyzmatycznego zakonu sufickich mistyków, al-badawiyya. Każdego roku w październiku zbiera się tam więcej pielgrzymów z sufickich tradycji niźli przybywa do Mekki! Oprócz tego, w Egipcie odbywa się kilkadziesiąt mniejszych festiwali sufickich gromadzących od wieków tysiące ludzi, a niektóre z nich nawiązują do dawnego dziedzictwa egipskiej mistyki i duchowości, magii oraz okultyzmu. 

Hrabia Cagliostro uczestniczył w 1784 roku w wielkim spotkaniu Uniwersalnej Masonerii, w którym brali także udział tacy znani okultyści jak Mesmer oraz Saint Martin. Od stycznia 1785 roku w całej Europie, nie tylko w lokalnych lożach Egipskiej Masonerii, ale także w domach prywatnych Filaletów (Philalethes, Cnotliwych), zaczęły się pojawiać portrety Boskiego Cagliostro namalowane przez artystę Bartolozzi, z dopiskiem, że cudownie uzdrawia i przedłuża życie. Sposobność do bestialskiego i zbójeckiego oskarżenia Hrabiego di Caglioistro nadarzyła się jego zajadłym wrogom w 1785 roku, gdy doszło do skandalu dworskiego nazywanego aferą naszyjnikową. Intryga bałwanów i zwyrodnialców zawiązana w celu oczernienia przed społeczeństwem francuskim królowej Marii Antoniny spowodowała, że w kręgu podejrzanych o spisek znalazł się również protegowany kardynała de Rohan, hrabia di Cagliostro. Znany ze swych nieomal cudownych uzdrowień oraz pokazów hipnotycznych zdolności szybko został kłamliwie oskarżony i bezpodstawnie wtrącony na pół roku do więzienia czyli do francuskich katolickich lochów. Uniknął jednak większej kary, gdyż podczas rozprawy sądowej dokonał spektakularnej błyskotliwej  obrony, która w konsekwencji dowiodła jego niewinności. Pomimo wygranego procesu i udowodnienia niewinności, hrabiego di Cagliostro wydalono z Francji, bo zadziałały perfidne i brutalne powiązania polityczno-inkwizycyjne sterowane przez zwyrodniałych przedstawicieli Watykanu we Francji. Wyjechał do Anglii, którą jednak z powodu robienia mu złej sławy przez katolickich, papieskich inkwizytorów-bandytów szybko musiał opuścić. 

Zdolności paranormalne Cagliostro ujawnił już w latach młodzieńczych jednak na większą skalę zasłynął z nich późno, bo dopiero na rok przed przyjęciem go do londyńskiej loży Nadzieja. Otóż w latach 1776 - 1777, mieszkając w Londynie, każdemu komu się udało wkraść w łaskę maga i poprosił go o to, podawał numery, które wygrają na loterii. I o dziwo, zawsze podawane liczby były szczęśliwe. Niezwykłe w tym wszystkim jest jedno – Cagliostro sam nigdy nie grał. chociażby po to, aby nie stracić takich magicznych zdolności jasnowidczych. Najczęściej go nachodzili i byli najbardziej nachalni niejacy Scottowie – para kochanków żyjąca pod przybranym nazwiskiem, a udająca małżeństwo. Oni też dzięki uprzejmości hrabiego wygrali najwięcej. Ich zachłanność i nienasycenie były jednak tak wielkie, że nie zadowalając się „wyciąganiem” od mistrza szczęśliwych cyfr, postanowili, przez uknutą intrygę, zawładnąć jego tajemniczymi proszkami, amuletami i księgami. Oskarżyli zatem Cagliostra fałszywie – ni mniej, ni więcej – tylko o wyłudzenie od nich niezwykle cennych kosztowności, co oczywiście nie było prawdą. Władze jednak dały się nabrać i na krótko aresztowały sławnego maga, ale szybko został uniewinniony. Po wyjściu z więzienia nie podał on już nikomu znajomemu żadnej szczęśliwej liczby loteryjnej, co było skutkiem tej przykrej nauczki. Jednakże to, że przed aresztowaniem podawał je zawsze prawdziwe, jest niepodważalne i nie ulega najmniejszej wątpliwości, czemu nie zaprzeczą najzajadlejsi nawet wrogowie Cagliostra! Odgadywanie czy jasnowidzenie wygranych liczb w loteriach zwykle obwarowane jest paroma radami na  podstawie takich doświadczeń wielu magów czy okultystów, którzy zostali przykro doświadczeni przez zachłanne i chciwe na pieniądze ludzkie kreatury, których los za wyrządzanie krzywdy osobie z magicznymi zdolnościami zawsze potem staje się bardzo paskudny na wieki. 

Po opuszczeniu więzienia, wygłosił Hrabia Cagliostro klątwę – przepowiednię że każdy bez wyjątku człowiek, który będzie go prześladował, zostanie za to przez nadludzkie moce srodze ukarany. I rzeczywiście tak się działo przez długi czas, aż do chwili aresztowania Wielkiego Kopty przez katolicką inkwizycję w Rzymie, chociaż ci, którzy go aresztowali oraz uknuli intrygę, także marnie skończyli. Pierwszymi zaś, którzy na własnej skórze doświadczyli prawdziwości owej przepowiedni, byli właśnie owi Scyttowie, dzięki którym znalazł się w ciemnicy, kończąc podobnie w lochach i na stryczkach. Po wygłoszeniu w późniejszych latach w Rzymie słynnej przepowiedni, w której proroczo oznajmił, że we Francji zaczną się rozruchy, zbuntowany lud pójdzie na Wersal, wybuchnie krwawa rewolucja, która zmiecie z tronu Ludwika XVI, że ów straci życie razem z małżonką Marią Antoniną, zainteresowała się Wielkim Magiem Cagliostro papieska policja polityczna czyli inkwizycja, ale nie znalazła jeszcze dowodów na spiskowanie, a jedynie na przepowiadania na wzór dawnych proroków biblijnych jak Izajasz czy Jeremiasz. 

Podczas zebrań, na których przyjmował do masonerii egipskiej, przede wszystkim manifestował magiczne nadludzkie moce, współcześnie często zwane charyzmatami. Niepodważalne i niezbite świadectwa pochodzą z miast niderlandzkich, w których m.in. wywoływał duchy zmarłych, dokonywał transmutacji srebra w złoto, powiększał szlachetne kamienie, a wszystko to na oczach licznie zgromadzonych ludzi. Ponadto wygłaszał przepowiednie, które zawsze się sprawdzały. Po roku 1777 wsławił się Cagliostro jako jasnowidz i lekarz. Swą opinię człowieka znającego przyszłość ugruntował w Mitawie, gdzie wygłosił kilka ważkich i potwierdzonych przez wydarzenia przepowiedni. Wykazał się biegłą znajomością ziołolecznictwa, akupresury, bioenergoterapii zwanej wówczas mesmeryzmem, a także leczenia zwanego dzisiaj homeopatią. Jako ciekawostkę można podać fakt, iż Wielki Kopta Okultyzmu przewidział, iż balony – montgolfiery, jak je wówczas nazywano – nie zawojują nieba, że ich miejsce zajmą latające maszyny. Jego sława uzdrowiciela, któremu nie oprą się najpoważniejsze, śmiertelne nawet choroby, była tak wielka, że gdziekolwiek się pojawiał, natychmiast jego mieszkanie oblegał tłum cierpiących naprawdę, albo z urojenia (chorych psychicznie). Literatura dotycząca życia i działalności hrabiego zawiera liczne, nadzwyczaj interesujące opisy dokonywanych przez niego, nieraz bardzo widowiskowych uzdrowień. W miarę jak jego sława medyka-cudotwórcy rosła i rozchodziła się po Europie, przybywało też wiele takich uzdrowień, które ową sławę ugruntowywały. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, iż nie było choroby, której by druid mag Hrabia Cagliostro nie uleczył. Poddawały mu się wszystkie choroby. Dlatego też nie należy się dziwić niechęci i pomówieniom, czy nawet wręcz nienawiści ówczesnych „oficjalnych” medyków zajmujących się głównie upuszczaniem krwi do „przybłędy i szarlatana”, który zabierał im najlepszych pacjentów. Hrabia Cagliostro leczył najczęściej lekami w postaci proszków oraz rozmaitymi eliksirami czyli wyciągami z rozmaitych ziół i minerałów. 

W 1789 roku wysoko uduchowiony, wielce uczony i uzdolniony naukowo w przedmiotach okultystycznych Hrabia di Cagliostro powrócił wraz żoną do Włoch. Osiadł w samym Rzymie. Jego sława jako lekarza i uzdrowiciela oraz okultysty i maga, a przede wszystkim wolnomularza nie przyniosła mu jednak w papieskim inkwizycyjnym Rzymie niczego dobrego. Zainteresowała się nim od razu zwyrodniała inkwizycja papieska fałszywie i kłamliwie oskarżając o próbę stworzenia w tak zwanym Państwie Kościelnym lóż masońskich, czego faszystowskie w swej istocie PK nie mogło znieść. W dniu 26 września 1789 roku Hrabia Alessandro di Cagliostro został pomówiony za sprawą fałszywego donosu jaki złożyła osoba ukrywająca swoją tożsamość pod pseudonimem Serafina,  którą wedle zawsze zbrodniczej papieskiej inkwizycji miała być jego własna żona, Lorenza Feliciani. Okultystycznego Mistrza i Wielkiego Koptę Hrabiego Cagliostro bezprawnie i bezpodstawnie aresztowano i uwięziono. Podczas trwającego prawie półtora roku fikcyjnego procesu stawiano mu różne absurdalne zarzuty, typowe dla chorej umysłowo katolickiej inkwizycji. Do najważniejszych oskarżeń należały jednak te, które dotyczyły rzekomego  bluźnierstwa, herezji i rozpusty, bo zajmowanie się okultyzmem dla katolickich świrów papieskich od zawsze stanowiło rodzaj tak zwanej herezji, co oznaczało podejrzenie o zmianę wyznania religijnego i innowierstwo. 

W dniu 7 kwietnia 1791 roku zbrodnicza inkwizycja katolicka wydała swój plugawy i oszczerczy wyrok, na mocy którego wybitny medyk i uzdrowiciel, dobroczyńca ludzkości Hrabia di Cagliostro został bezpodstawnie skazany na śmierć. Papież Pius VI z powodu wstawiennictwa starych dobrych znajomych Hrabiego Cagliostro złagodził jednak wyrok i skazał go na dożywotnie więzienie w katolickim Zamku Świętego Anioła (wł. Castel Sant’Angelo), na prawym brzegu Tybru, w pobliżu Watykanu, późniejszej wylęgarni włoskich faszystów i ludobójców. W dniu 16 kwietnia 1791 miejsce pobytu więźnia nagle zmieniono i znalazł się on w słynącej z bestialstwa katolickiej twierdzy San Leo. Hrabia di Cagliostro żył w więzieniu papieskim w San Leo cztery lata, cztery miesiąc ei cztery dni, często był torturowany, głodzony, celowo pozbawiany dostępu do leków oraz papieru i pióra. Hrabia Cagliostro wedle raportów inkwizycji katolickiej konał w mękach przez trzy dni, w pełni władz umysłowych, zdecydowanie i z pogardą odrzucając prośby ponawiane przez zwyrodniałych oprawców czyli duchownych katolickich usiłujących nakłonić go do katolickiej spowiedzi, komunii i przyjęcia ostatniego namaszczenia. Hrabia Cagliostro w obliczu prześladowania przez gestapowską inkwizycję katolicką stanowczo odrzucił katolicyzm i jego sekciarsko-zbójecką ideologię stając się symbolem wolności i wyzwolenia od papiesko-katolickiej okupacji oraz wielkim symbolem okultystycznego antyklerykalizmu. Cagliostro został  umieszczony w twierdzy San Leo w malutkiej celi, która nie posiadała ani drzwi, ani okien. Oficjalnie zamurowano drzwi i okna dla bezpieczeństwa, by żaden ze strażników inkwizycyjnych nie uległ czarodziejskiemu omamieniu czyli hipnozie. Przez ponad cztery lata jedynym łącznikiem ze światem zewnętrznym dla zamkniętego w ciemnej celi Cagliostra był otwór w suficie, przez który podawano mu jedzenie. W San Leo był także poddawany okrutnym katolickim torturom, choć dziś katoliccy historycy zajmujący się wybielaniem ponurego oblicza Watykanu temu zaprzeczają. Jeśli odwiedzi się San Leo i wejdziesz do dawnej celi Wielkiego Maga - do której obecnie prowadzą wybite w ścianie drzwi dla turystów, zaskoczy nas widok świeżych kwiatów na drewnianej pryczy. We Włoszech Mistrz Cagliostro do dziś jest uznawany za cudownego uzdrowiciela i nieomal narodową świętość. 

Hrabia Cagliostro stał się przez swoją nieugiętą przez Lucyferem z Watykanu postawę postacią-symbolem dla wszystkich antyklerykałów w rewolucyjnej i porewolucyjnej Europie. Zmarł w bestialsko zakatowany przez zawsze ludobójcze papieskie gestapo inkwizycyjne, chociaż w kłamliwie spreparowanym akcie zgonu zapisano, że w wyniku ataku apopleksji w nocy 26 sierpnia 1795 roku, co tak czy owak oznaczało agonalne drgawki po bestialskim torturowaniu przez watykańskich terrorystów. Do wieczności przeniósł się wedle historyków 26 sierpnia 1795 roku, o godzinie dwudziestej drugiej czterdzieści pięć. Pochowano go w niepoświęconej ziemi, a dokumenty z procesu Mistrza Cagliostra do dziś pozostają tajne w archiwach morderczego Watykanu. Po uśmierceniu Wielkiego Kopty Cagliostro, mordercza katolicka inkwizycja zlikwidowała także jego żonę Serafinę, w zbrodniczym klasztorze świętej Apollonii Trastevere, aby nikt nie dawał świadectwa zbrodniczym knowaniom papiestwa i wynaturzonej papieskiej policji politycznej ówczesnego Państwa Watykan, porównywalnego w swych nieludzkich zbrodniach jedynie do późniejszego hitleryzmu i hitlerowskiego gestapo epoki nazizmu. Są jednak osoby, które twierdzą, że widziały Hrabiego Cagliostro wiele razy po jego domniemanej, ogłoszonej przez katolicką inkwizycję śmierci, nawet z Paryża w roku 1861 czyli gdy byłby w wieku ponad 118 lat. Mogły to jednak być mistyczne widzenia, tym bardziej, że duchem Mistrz Cagliostro był silny i całkiem możliwe, że zdolny do ukazywania się z Zaświatów w bardzo realistyczny sposób. Niektórzy uważają, że Hrabia Cagliostro został uduszony przez oprawców z papieskiego więzienia, jego współcześni utrzymywali jednak, że mag w tajemniczy sposób zniknął z lochu. Jego trumna miała być pusta, a rzeczywiście, kiedy po latach otwarto jego grób na obrzeżach miasteczka, nie znaleziono w nim nawet śladu ciała. Na temat śmierci Wielkiego Maga Cagliostra spekuluje się do dziś, a jedna z teorii głosi nawet, że wynalazł eliksir nieśmiertelności i wciąż żyje pośród nas, chociaż częstszą umiejętnością wtajemniczonych jest zmniejszenie ciała po śmierci lub jego zaniknięcie.

Papież Pius VI, który skazał Mistrza Duchowego Cagliostro na śmierć, to ten sam łotr, który poparł zdrajców Polski znanych jako Targowica (18/19 maja 1792), a w 1795 potępił insurekcję kościuszkowską! Punktem kulminacyjnym jego pontyfikatu był wybuch rewolucji francuskiej w roku 1789 roku. Papież Pius VI potępił Konstytucję cywilną kleru z 12 lipca 1790, a także Deklarację Praw Człowieka i Obywatela z 26 sierpnia 1789. Konstytucja cywilna kleru katolickiego zmuszała księży do składania posłuszeństwa Francji, pod groźbą banicji. W maju i kwietniu 1791 papież potępił ją jako schizmatycką, zabronił składać przysięgi, pod groźbą suspensy i uznał nowe święcenia biskupów za świętokradcze. Sytuacja doprowadziła do zredukowania liczby diecezji ze 134 do 83, zawłaszczenia majątku kościelnego we Francji przez państwo i rozwiązania zakonów katolickich. W 1792 rozstrzelano 3 biskupów i 300 księży, 40 000 innych klechów watykańskich wygnano, a rok później konstytucyjny arcybiskup Paryża Jean-Baptiste Gobel zrzekł się funkcji kościelnych i przystąpił do rewolucjonistów. Po tym, jak stosunki dyplomatyczne pomiędzy Rzymem a Paryżem zostały zerwane, eksklawy kościelne w Awinionie i Venaissin zostały zajęte. Pius VI dodatkowo rozzłościł Napoleona popierając koalicję antyfrancuską, a także odrzucił propozycję mediacji Hiszpanii. Rok później, okupujący Mediolan Napoleon, najechał Państwo Kościelne wobec czego Pius VI musiał wycofać swoje potępienie Konstytucji cywilnej kleru pod groźbą kary śmierci. Został także zmuszony do wypłaty milionowej sumy pieniędzy i oddania Francji cennych dzieł sztuki i rękopisów. Wkrótce potem Pius VI sprzymierzył się z Neapolem i Austrią, co spowodowało kolejny najazd Napoleona, zdetronizowanie papieża i ustanowienie Republiki Rzymskiej 15 lutego 1798. W 1798 papież Pius VI został uwięziony, co powszechnie odczytywano jako klątwę Cagliostro na jego pontyfikacie, i wywieziony do Sieny, następnie do Florencji i kilku innych miast. Później, ciężko chory i na poły sparaliżowany, został przetransportowany przez przełęcz Montgenèvre do Briançon, gdzie 30 kwietnia 1799 roku osadzono go pod strażą w miejscowym klasztorze katolickim. Gdy pod koniec maja generał Suworow zajął Turyn, papieża ewakuowano przez Gap i Grenoble do cytadeli w Valence, gdzie zmarł dnia 29 sierpnia 1799 roku w straszliwych męczarniach, nie mniejszych niż wcześniej Okultystyczny Mag Hrabia Cagliostro. 

Ryt Memphis-Misraim 


Starożytny i Pierwotny Ryt Memphis-Misraim – to jeden z mistyczno-ezoterycznych rytów wolnomularskiego okultyzmu, mocno osadzony w gnostycyzmie, kabale, hermetyzmie i okultyzmie, powstały z dwóch innych rytów – Memphis i Misraim (Micraim). Według Księgi Rodzaju (Rdz 10,6) imię Misraim (Micraim) nosił drugi syn Chama kojarzony przez to z tradycjami Egipskimi. Ryt jest związany przede wszystkim z wolnomularstwem o symbolice egipskiej (Misr to arab. 'Egipt'), związanym z osobą Hrabiego Cagliostro czyli Józefa Balsamo. Ryt Misraim, zwany rytem Wysokich Stopni, powstał we Włoszech w 1805 roku i liczył 90 małych stopni inicjacyjnego wtajemniczenia. Uznawany jest za "egipski" poprzez legendę o synie biblijnego Chama – Misraimie, który miał odkryć tajemną naukę Bogini Izydy (Isis) i Boga Ozyrysa (Osiris). Misraim (Micraim), syn Chama wymieniany jako drugi (Rdz 10:6) wedle porządku urodzenia, wnuk Proroka i Patriarchy Noego. Był przodkiem plemion egipskich (oraz pewnych nieegipskich), a jego imię stało się synonimem Egiptu (Rdz 10:13, 14; 50:11). Dlatego w polskich przekładach Biblii słowo „Egipt” jest w rzeczywistości tłumaczeniem hebrajskiego Micrájim (a w kilku miejscach Macòr: 2Kl 19:24; Iz 19:6; 37:25; Mi 7:12). Na tabliczkach z Amarny, datowanych na pierwszą połowę II tysiąclecia p.e.ch., w odniesieniu do Egiptu używa się określenia Misri, podobnego do współczesnej arabskiej nazwy tego kraju (Misr). Nazwa „Micraim” jest formą liczby podwójnej i odzwierciedla podział Egiptu na dwie części (Górny i Dolny). 

Memfis (Memphis) – to grecka nazwa jednego z najważniejszych miast starożytnego Egiptu (Misraim), stolicy w epoce Starego Państwa (III-VI dynastia). Wedle Herodota miasto Memfis zostało założone przez Menesa, który zjednoczył Dolny i Górny Egipt i stał się pierwszym władcą zjednoczonego Egiptu. Menes kazał wznieść tamę, by chronić miasto przed wylewami Nilu. Następca Menesa polecił zbudować, jak pisze Herodot, pierwszy pałac w mieście. Nazwa Memfis pochodzi od nazwy piramidy Pepiego I - Men-nefer ("Doskonałe Trwanie") i używana była na określenie całego miasta od czasów XVIII dynastii. Najstarsza nazwa miasta brzmiała Inebu-hedż ("Biały mur"), zapewne od muru królewskiej rezydencji. W czasach Średniego Państwa Memfis określano nazwą Anch-taui ("Którym żyją Oba Kraje", tj. Egipt), co podkreśla położenie Memfis dokładnie na granicy między Górnym i Dolnym Egiptem (doliną i deltą Nilu). Pozostałości Memfis znajdują na zachodnim brzegu Nilu, około 20 km na południe od dzisiejszego Kairu (w pobliżu wioski Mit Rahina). Dzisiaj, w XXI wieku, z tego wielkiego w starożytności miasta nie pozostało prawie nic. Wciąż dobrze widoczne ślady dawnej świetności to jedynie kolosalne posągi Ramzesa II oraz alabastrowy sfinks, prawdopodobnie tego samego władcy. Główną budowlą Memfis była świątynia Boga Ptah'a, w czasach Nowego Państwa zwana Hut-ka-Ptah ("Siedziba ducha Ptaha"), od której to nazwy ma pochodzić, wedle niektórych badaczy, grecka nazwa całego kraju - Aigyptos, a zatem i nasz Egipt. Świątynię, istniejącą od czasów Starego Państwa, rozbudowywali kolejni władcy aż po Epokę Późną. Na południowy wschód od świątyni zlokalizowano mniejsze budowle kultowe oraz królewski pałac Merenptaha, władcy XIX dynastii. W roku 3100 p.e.ch., kiedy w Indii kończyła się epopeja Kryszny, miasto  Memfis było pierwszym miastem, którego populacja przekroczyła 30 tysięcy (dane szacunkowe) ludzi. Około roku 1557 p.e.ch., pod względem populacji Memfis wyprzedziło Awaris i stało się największym miastem świata (dane szacunkowe) ówczesnego antycznego świata. O znaczeniu miasta świadczyć może nekropola memficka, ciągnąca się na przestrzeni ponad 30 km na krawędzi pustyni, znana z wielu piramid, mastaf, serafeum i Sfinksa. Memfis, osłabione po założeniu Aleksandrii, która przejęła znaczną część jego funkcji ekonomicznych, ostatecznie straciło na znaczeniu po uznaniu chrześcijaństwa za jedyną religię cesarstwa rzymskiego za panowania cesarza Teodozjusza w drugiej połowie IV wieku e.ch. Arabowie, którzy zdobyli Egipt w roku 641, założyli swą stolicę na wschodnim brzegu Nilu, na północ od Memfis, w al-Fustat (dziś Stary Kair). 

Pierwszą lożą tego rytu była paryska "L'arc-en-ciel". Stopnie rytu zostały podzielone na 17 klas i 4 serie: 

- symboliczna,
- filozoficzna,
- mistyczna,
- hermetyczno-kabalistyczna.

Ryt Memphis został rozpowszechniony we Francji przez Samuela Honisa, barona Dumas, Markiza de Laroque i Gabriela Matheiu Marconisa de Negre w 1838 roku. Jego celem miało być umożliwienie zgłębiania zasad filozoficznego wtajemniczenia egipskiego. Jego obrzędową podstawą miały być misteria kapłanów egipskich i koptyjskich. Składał się z 95 stopni. Oba ryty były bardzo do siebie podobne. Ich połączenie miało miejsce w roku 1899. Połączone ryty oparły się na rycie podstawowym Filadelfów z Narbonne. Nowy ryt liczy 99 stopni, na jego czele stoi Wielki Hierofant (jednym z nich był Giuseppe Garibaldi). Pozwala na tworzenie lóż kobiecych, czyli na prowadzenie duchowego nauczania i wtajemniczania kobiet, co na ówczesne czasy w duchowo  zacofanej dotąd Europie było dosyć rewolucyjne. 

W rycie tym pracują obecnie takie obediencje masonerii, jak:

Wielka Loża Francuska Rytu Memphis-Misraim; 
Wielka Żeńska Loża Rytu Memphis-Misraim; 
Wielka Loża Belgii Rytu Memphis-Misraim; 
Wielka Loża Kanady Rytu Memphis-Misraim; 
Wielka Loża Mieszana Francji Rytu Memphis-Misraim; 
Wielka Loża Sol-Om-On; 
Wielka Loża Symboliczna Rytu Memphis-Misraim Szwajcarii; 
Wielka Loża Mieszana Memphis-Misraim; 

Ryt Memphis, zwany też Wschodnim, został rozpowszechniony w Egipcie i we Francji przez Samuela Honisa, barona Dumas, Markiza de Laroque oraz Gabriela Matheiu Marconisa de Negre, który stanął w 1815 r. na czele loży „Uczniowie Memphis” w Montauban. Cel rytu stanowiło zgłębianie zasad filozoficznego wtajemniczenia egipskiego oraz składanie przez człowieka hołdu boskości, a obrzędową podstawą miały być misteria kapłanów egipskich. Z początku miał on nieokreśloną liczbę stopni i odwoływał się do misteryjnych rytów XVIII w. masonerii. W 1838 roku Jacques Etienne Marconis, bazując na obrządku Misraim, szczegółowo opracował ryt Memphis, wzbogacając go również o inne systemy masońskie, a także wschodnie tradycje inicjacyjne i rytualne. Według niego założycielami rytu byli templariusze, którzy zapożyczyli całość nauk wolnomularskich od egipskiego mędrca memfickiego Ormuza. Miał on przyjąć chrześcijaństwo z rąk świętego Marka Ewangelisty i schrystianizować antyczne misteria. Ostatecznie ryt doszedł do 97 stopni i został włączony do Wielkiego Wschodu Francji, a jego członkowie uznani za regularnych wolnomularzy. Stopnie zostały zredukowane do 33 w celu skoordynowania go z rytem szkockim dawnym i uznanym. 

Ryty Memphis i Misraim były bardzo do siebie podobne, a po burzliwych fuzjach i rozłamach ich połączenie miało miejsce w roku 1881, a następnie w 1899 roku, kiedy to dokonano też nowego opracowania poszczególnych stopni systemu egipskiego nawiązującego do Thota zwanego Hermesem. Połączone ryty oparły się na obrządku podstawowym Filadelfów z Narbonne. Nowy ryt liczył 99 stopni, tyle ile inicjalnie jest Świętych Imion Boga praktykowanych w sufizmie, a na jego czele stoi Wielki Hierofant (jednym z nich był Giuseppe Garibaldi). Pozwala na tworzenie lóż kobiecych oraz mieszanych. Oficjalnie deklarowane cele ukierunkowują się na podniesienie poziomu duchowego jednostki i ludzkiej zbiorowości. Do 1998 roku obrządek funkcjonował w postaci organizacji międzynarodowej masonerii, lecz po śmierci jego byłego przywódcy Roberta Ambelaina doszło w łonie rytu we Francji do różnorodnych podziałów, które znalazły swoje odzwierciedlenie również w innych krajach europejskich i kontynentach (Ameryka Południowa i Północna, Afryka, Australia i Oceania), na których działa ryt Memphis-Misraim. W uproszczonej wersji dawnego i pierwotnego rytu liczy on następujące wyższe stopnie zgrupowane w kolejne 4 sekcje: 

Kapituła Różokrzyżowa

4. Tajny Mistrz
5. Najwyższy Mistrz
6. Mason Świętego Sklepienia
7. Mason Tajemnego Sklepienia
8. Rycerz Miecza
9. Rycerz Jerozolimy
10. Rycerz Wschodu
11. Rycerz Różanego Krzyża

Senat Hermetycznych Filozofów

12. Rycerz Czerwonego Orła
13. Rycerz Świątyni
14. Rycerz Tabernakulum
15. Rycerz Węża
16. Rycerz Kadosch
17. Rycerz Królewskiej Tajemnicy
18. Wielki Inspektor Generalny
19. Mędrzec Przyjaciel Prawdy
20. Filozof Hermetyczny

Rada Najwyższa

21. Patriarcha Wielki Instalator
22. Patriarcha Wielki Konsekrator
23. Wielki Panegirysta
24. Patriarcha Prawdy
25. Patriarcha Planisfer
26. Patriarcha Wed
27. Patriarcha Izydy
28. Patriarcha Memphis
29. Patriarcha Mistycznego Miasta
30. Najwyższy Mistrz Wielkiego Dzieła Masońskiego         

Suwerenne Sanktuarium (urzędowe) 

31. Wielki Obrońca Rytu
32. Najwyższy Książę Memphis
33. Suwerenny Wielki Konserwator Rytu

Wielki Zakon Egipski Wielkiego Wschodu Francji praktykuje obecnie stopnie 12, 20, 27, 30, 31, 32 i 33. U większości pozostałych obediencji dużą rolę odgrywa stopień Wielkiego Patriarchy Konsekratora (22), który ma zdecydowanie mistyczno – ezoteryczny charakter: posiada go nieliczne grono braci i sióstr praktykujących ten ryt. Odpowiednikiem przykładowo 22 stopnia uproszczonego jest 66 stopień tradycyjnego MM, a 33 – stopień 95, zaś stopnie wyższe (96-99) nie posiadają odpowiedników w żadnych innych systemach lóż okultystycznych, mają charakter „ad vitam” i przyznawane są wyłącznie na czas pełnienia przywódczych funkcji w zakonie. Generalnie, istotnych jest 11-cie wielkich stopni mistycznych, które można podzielić na trzy etapy dające łącznie stopni 33 stopni inicjacyjnych analogicznych do głównych bóstw wedyjskiego panteonu, a te 33 wtajemniczenia znów na kolejne trzy etapy, dając łącznie 99 stopni - analogicznie do 99 lekcji czy procesów przemiany podług nauczania sufickich mistrzów Bliskiego Wschodu, Egiptu i Persji. 

Wolnomularstwo Memphis-Misraim - to najbardziej ezoteryczny odłam masoński, nawiązujący do ezoterycznych i magicznych tradycji egipskich i kładący największy nacisk na kształcenie i rozwój duchowy człowieka. W 1784 roku za jego sprawą w Lyonie powstała pierwsza loża egipska pod nazwą Mądrość Triumfująca. Na spotkaniach loży praktykowano rytuały kabalistyczne, alchemiczne i astrologiczne. To Hrabia Cagliostro jako jeden z pierwszych starał się połączyć religię, magię, doktrynę wolnomularską i różokrzyżową wokół wiedzy starożytnego Egiptu, którą uważano wówczas za prapoczątek wiedzy tajemnej i ezoteryzmu, prapoczątek boskiego okultyzmu i świętej magii. Mistrz Cagliostro zakładał loże masońskie, funkcjonujące według rytu zwanego egipskim. 

Ptah - Bóstwo Memfis 


Ptah - Bóg Ojciec, Stwórca
Ptah (czyt. pta) lub Ptah-Neb-Ankh czyli Ptah Władca Życia - to cudowny bóg memficki, stwórca Memfis, po egipsku: ptḥ wokalizowany jako Pitaḥ w języku staroegipskim. W mitologii egipskiej jest to Bóg Stwórca, Wielki Kreator i Architekt, stojący na czele Wielkiej Trójki Bogów. Według miejscowych legend Ptah był prabogiem i stwórcą wszystkiego. Razem z lwiogłową Sechmet i Nefertumem tworzyli w Memfis boską triadę. Bóg Ptah jest opiekunem sztuk i rzemiosła, lekarzem i arcykapłanem, a co najważniejsze wielkim architektem. Występuje pod postacią człowieka, z ogoloną głową i laską będącą połączeniem symbolu anch, berła uas i filaru dżed w ręku. Świętym zwierzęciem Ptaha jest Apis, święty byk z gatunku czerwonych świętych krów wielce czczonych tak w Egipcie jak i w Indii. Byk Apis jest symbolem siły i męstwa. Wierzono, że został zrodzony z promienia słonecznego, podobnie jak w Indii. Za syna Ptaha uznano Nefertuma oraz półboga Imhotepa, arcykapłana i budowniczego piramidy Dżasera. W okresie hellenistycznym utożsamiany przez Greków z Hefajstosem. 

Ptah stwarza i rodzi światy z myśli serca, daje życie magiczną mocą Słowa (Logos). Wszystko co istnieje powstało dzięki rozkazom wydanym przez Stwórcę, Boga Ptaha. Tradycja hermetyczna wymienia kilka najważniejszych cech Boga Ptaha: Piękne Oblicze, Prawda, Sprawiedliwość, Wiekuistość, Ceremonialność. Ptah jest Mistrzem Ceremonii i Rytuałów, stąd najważniejsza jest Magia Rytualna. Bóg Ptah jest także opiekunem faraonów i koronowali ich w jego świątyni, co oznacza, że każdy władca, każdy król oraz arcykapłan powinien być wyświęcany w Imię Ptah - Boga Ojca i Wielkiego Architekta, którego atrybutem jest nieodłączne Berło boskiej władzy, mocy i potęgi. W egipskiej Księdze Śmierci wspomniany jest Ptah jako twórca starozytnej masonerii w której wszystkie zawody rzemieślnicze podzielone są na loże czy gildie i mają swoich przywódców oraz arcykapłanów, swoje stopnie wtajemniczenia, ze szczególną pozycją budowniczych i architektów. Ptah udzielił życia do ciał, serc i umysłów wszystkich ludzi i poprzez swój dotyk kontroluje życie wszystkich ludzi. Podstawowym nakazem Boga Ojca Ptaha jest 'żyć z pracy własnych rąk', czyli wytwarzać dzieła rzemieślnicze lub artystyczne własnymi rękami. 

Sechmet - Bogini Memfis 


Sekhmet - Bogini Sechmet - Matka Boża
Sechmet (Sachmet, Sachmis) – to w mitologii egipskiej bogini wojny, zemsty i chorób, niszczycielka zła, a także bogini opiekuńcza Dolnego Egiptu. W dosłownym tłumaczeniu jej imię znaczy "Potężna" lub "Mocarna". Początkowo prawdopodobnie była to lokalna (z miejscowości Rehes) bogini nomu leontopolitańskiego (Dolny Egipt). W Memfis była małżonką Ptaha i matką Nefertuma. Czczona też, wraz z Hathor i Mut, w Karnaku. Przedstawiano ją zawsze jako stojącą lub siedzącą na tronie kobietę z głową lwicy, w naturze podobną do indyjskiej Bogini Durga Dewi.

Bogini nosi na głowie dysk słoneczny, ozdobiony okazałym wężem ureuszem. Oba nawiązywały do jej charakteru. Niekiedy na głowie bogini Sechmet umieszczano koronę złożoną ze strusich piór i krowich rogów. Podkreślano w ten sposób jej utożsamienie z magiczną boginią Hathor. Sechmet trzymała w ręce znak życia Anch. Długa, sięgająca kostek, obcisła suknia bez rękawów, szeroki naszyjnik i bransolety to jedyne elementy stroju bogini. Kapłani Sechmet tworzyli specjalne zrzeszenie uzdrowicieli, którzy za pomocą magii walczyli z chorobami. Bogini Sechmet jest protektorką  Ma'at czyli równowagi i sprawiedliwości.



Nefertum - Uzdrowiciel, Boski Lekarz 


Nefertum - Syn Boży
Nefertum – Bóstwo Lotosu, członek triady memfickiej wraz z Ptahem i Sechmet, święty Syn Boży z boskiej pary rodzicielskiej Ptaha i Sekhmet. Blisko związany z kręgiem bóstw solarnych. Przedstawiany w sztuce jako dziecko w kwiecie lotosu bądź mężczyzna z koroną w kształcie tego kwiatu. Obrazowo jako posłaniec Ptaha i Sechmet zstępujący na Ziemię dla oświecenia ludzkości. Nefertum jest Synem Bożym, synem Boga Ptah i Bogini Sechmet. Dopełnia święty Trójkąt Ojca, Matki i Syna Niebios, trójką z okiem opatrzności, który towarzyszy ezoterycznej masonerii egipskiego rytu.

Nefertum jako Bóstwo Lotosu bardzo kojarzy się z indyjskimi dewami, bogami niebios zawsze pojawiającymi się w pięknych kwiatach lotosu. Nefertum jest często tłumaczone jako Piękny Atum lub Doskonały Atum i uchodzi za aspekt Atuma. Nefertum symbolizuje wschód Słońca oraz duchową arystokrację zrodzonych z Błękitnego Lotosu. Bogowi Nefertum przypisuje się wynalezienie aromaterapii i opisanie mocy uzdrowicielskich drzemiących w różnych kwiatach i ich aromatach. Nefertum posiada również zdolność przywracania do życia, odradzania oraz powodowania kolejnych wcieleń.



Święta Trójca Memfis 


Ptah, Sechmet i Nefertum to Święta Trójca z Memfis, którą przerobiono na trójcę chrześcijańską, chociaż w tradycjach z Egiptu i późniejszych z Italii mamy więcej ciekawych skojarzeń boskich triad. Bóg Ojciec Ptah stworzył Słońce, Ziemię i Księżyc. Ptah jest bóstwem wieczności, Bogiem Wiekuistym. Sekhmet (Sechmet) jest świętą małżonką Ptah, Boginią Matką, a swojsko Matką Bożą, matką Nefertuma, Syna Bożego. Mamy zatem pełną prawdziwą Rodzinę Bożą, w której jest Ojciec, Matka oraz Syn. Nefertum to Syn Pierworodny, najstarsze dziecię Boże. Sechmet jest boginią magii i okultyzmu, boginią cudów oraz leczenia i uzdrawiania. Sechmet mieszka w pałacu tam, gdzie jest początek czasu, i jest podobnie jak indyjska Kalidewi Boginią Czasu. 

Powieść 'Józef Balsamo' 


Józef Balsamo to powieść historyczna Aleksandra Dumasa (ojca), stanowiącą pierwszą z pięciu części słynnego cyklu “Pamiętniki lekarza”. Książka wydana w odcinkach w gazecie francuskiej La Presse między 1846 a 1849 rokiem, inspirowana życiem mistycznego i okultystycznego hrabiego Cagliostro (właśc. Giuseppe Balsamo). Opowiada ona o losach okultysty, lekarza i masona Józefa Balsamo i jego rzekomych dążeniach do obalenia monarchii francuskiej o które był fałszywie oskarżany. Prócz tego również opowiada historię rodziny Taverney i ich młodego parobka, Honoriusza Gilberta, późniejszego ucznia Mistrza Balsamo. Obok wątków fikcyjnych mamy wątki historyczne, jak romans Ludwika XV z hrabiną du Barry oraz początek nieszczęśliwego związku Marii Antoniny z Ludwikiem XVI. 

Tytułowy bohater powieści, Włoch Józef Balsamo, jest mistrzem jednej z lóż masońskich, które dążą do zlikwidowania monarchii i wprowadzenia do krajów Europy republiki, według nich jedynej możliwej władzy, która pomoże ludowi. Balsamo rusza do Francji, by przeprowadzić intrygi mające na celu obalenie króla Francji. Towarzyszy mu jego stary mistrz Altotas i tajemnicza kobieta o imieniu Lorenza, która okazuje się być żoną Balsamo. Józef zakochał się w niej, ale ona nim gardziła, gdyż wychowana została w skrajnym katolicyzmie, który uważał masonów za heretyków. Znający się na hipnozie medycznej i mesmeryzmie Balsamo zahipnotyzował ją, odkrywając przy tym, że dusza Lorenzy jest podzielona na dwie osobowości – jedna to ta Lorenza katoliczka, która go nienawidzi; druga zaś to ta, która jest nim zafascynowana i kocha go. Niestety ta druga ujawnia się dopiero wtedy, gdy dziewczyna jest w hipnozie. Będąc w transie Lorenza ucieka z ukochanym i oboje pobierają się, ale gdy jest znowu sobą próbuje od niego uciec, chowając się w klasztorze. Balsamo jednak znajduje ją tam i znowu hipnotyzuje sprawiając, że odchodzi z nim. Dokładniejsze streszczenia owej powieści inspirowanej życiem Mistrza Cagliostro, ale oczywiście ubarwionej fantazją pisarza, można znaleźć w Internecie. 

Zakon Memfis-Misraim - Wielka Loża Henocha

Powiedzenia Wielkiego Kofta (Kophta, Cophta) Hrabiego Cagliostro:  

- Duchowość w rękach adepta staje się magią. 

1 komentarz: