ZABURZENIA MYŚLENIA A ROZWÓJ DUCHOWY CZŁOWIEKA
Wiele osób które trafiają do różnych grup rozwoju duchowego, systemów uzdrawiania czy medytacji, także na jogę czy sufizm - wykazuje trochę typowych i dobrze znanych medycynie zaburzeń umysłowych, zaburzeń myślenia, zaburzeń toku myślenia, zaburzeń rozumowania. Szczególnie liderzy grup rozwojowych powinni się trochę lepiej w temacie orientować i w razie konieczności temperować "odchyły" niektórych uczestników czy uczestniczek programów zajęć medytacyjno-duchowych, jogicznych czy uzdrowicielskich. Ogólnie, warto poznać temat, gdyż czasem się zdarza także, że osoba prowadzącą jakieś dziwaczne zajęcia rzekomo rozwojowe także może być osobą zaburzoną umysłowo, osobą z zaburzeniami myślenia, a nawet z zaburzeniami urojeniowymi.
I. ZABURZENIA TOKU MYŚLENIA LUB INACZEJ: ZABURZENIA FORMY MYŚLENIA.
1. Jakie zaburzenia toku myślenia wiążą się typowo z chorobami i jakimi dokładnie?
– rozkojarzenie – od razu nasuwa się schizofrenia;
– przyspieszenie – 1 z 3 objawów stanu maniakalnego;
– spowolnienie – występuje w stanie depresyjnym;
2. Jakie główne rodzaje zaburzeń toku myślenia można wyróżnić?
– gonitwa myślowa
– zwolnienie toku myślenia
– zahamowanie myślenia
– werbigeneracja
– rezonerstwo
– zapory myślowe (zatamowanie)
– myślenie magiczne
– myślenie symboliczne
– myślenie paralogiczne
– rozkojarzenie
– splątanie myślenia
– myślenie katantymiczne
– inkoherencja
– neologizmy
– lepkość myślenia
3. Co to jest ambisentencja?
Współwystępowanie sądów sprzecznych, wypowiada zdania sprzeczne, z wypowiedzi wynika jednak ze oba te zdania osoba uznaje za prawdziwe. Osoby często w kuluarach lub rozmowach prywatnych wypowiadają "nauki' sprzeczne z doktryną duchową nauczaną w danym typie szkoły rozwoju duchowego czy wiedzy tajemnej, negują swoimi wypowiedziami nauki nauczycieli i mistrzów duchowych.
4. Co to jest ambiwalencja?
Może być myślenia, lub intelektualna. Jest to dwuwartościowanie myślenia.
5. Co to jest mantyzm?
Natłok myśli (w schizofrenii – najprawdopodobniej paranoidalnej).
6. Co to jest gonitwa myślowa?
– jest to przyspieszenie toku myślenia, w różnym nasileniu;
– tworzą się coraz to nowe kojarzenia myślowe; pacjent wpada w głupawkę wyrzucania z siebie skojarzeń;
– myśli przeskakują z tematu na temat; osoby zadają coraz to nowe pytania nie związane z tematem;
– kojarzenia są powierzchowne (też aliteracje, rymy), nie na temat;
– gonitwa myślowa może ujawniać się w sposobie formułowania wypowiedzi, patologicznej gadatliwości;
– ten szybki potok uniemożliwia analizę faktów i związków między nimi;
– inaczej: słowotok, spłycone poznanie rzeczywistości;
– osoba zwykle nie może słuchać wykładów ani medytować, wpada w charakterystyczną "głupawkę" wypowiedzi i zachowań, przeszkadza w prowadzonych zajęciach, zakłóca swoim zachowaniem ciszę medytacji lub tok prowadzonych rozważań, dezorganizuje życie grup spotkaniowych;
– z zajęć medytacyjnych i studiowania wiedzy duchowej czasem trzeba wygonić do lekarza albo na psychoterapię;
7. Scharakteryzuj, czym są: zwolnienie toku myślenia, zahamowanie myślenia i zapory myślowe (zatamowanie myślowe) i czym się różnią między sobą?
Zwolnienie myślenia – myślenie powolne, myśl zastyga, towarzyszy temu poczucie smutku, spowolnienie, zahamowanie ruchowe (nieraz całkiem milknie), może być też perseweracja: ciągłe wracanie, powtarzanie myśli; skarżenie się na „pustkę w głowie”. U osób depresyjnych i zaburzonych psychicznie - wyłączanie toku myślenia przy relaksacji i medytacji często daje silne poczucie smutku lub uciążliwej pustki w głowie - po tym poznajemy zaburzony stan umysłu.
Zahamowanie myślenia – to dalszy stopień spowolnienia myślenia, a następnym osłupienie (milknie), co jest spowodowane stłumieniem wielu fal negatywnych produktów myślowych (wrtti) w umyśle (głowie).
Zapory myślowe (zatamowanie) – to krótkotrwałe przerwy w toku myślenia, (który dotąd był sprawny), łączy się często z zaporami ruchowymi i mogą być jednym z objawów rozwijającego się procesu schizofrenii; zdaniem chorego myśli są wykradane, ktoś mu je odbiera, myśl się urywa, powstaje pustka. Częste zjawisko u osób zaburzonych wskutek przyjmowania środków narkotycznych, halucynogennych (potocznie "zryty beret", "przyćpany mózg").
8. Co to są werbigeneracje?
– to stereotypie słowne często występujące z ruchowymi: wystukiwanie rytmu, który nie jest powiązany z wcześniejszą wypowiedzią, bez związku z tym, co osoba mówiła wcześniej; ale niekoniecznie musi to dotyczyć rytmu, może to być powtarzanie słów, zgłosek, nietworzących sensownej całości, a połączonych np. podobieństwem dźwięku.
– mogą im towarzyszyć perseweracje – trwanie przy tych samych słowach, zdaniach.
9. Stereotypie i ciągle te stereotypie, a co to jest?
Inaczej: interacje, perseweracje – różne formy bezwładności ruchów dowolnych polegające na ograniczającej elastyczność ekspresji ruchowej.
10. Co to jest rezonerstwo?
Inaczej to puste dowodzenie lub dowodzenie za wszelką cenę że jest lub może być inaczej niż jest. Człowiek dowodzi zwykle oczywistych pojęć. Myślenie dotyczy tylko wewnętrznych przeżyć chorego, nie liczy się z rzeczywistością, a ją odrzuca. Człowiek zamyka się w swoim doświadczeniu (lub konfabulacji), nie słucha nauczycieli, terapeutów, lekarzy, przewodników duchowych (guru). Osoby, które przychodzą do mistrza duchowego (mędrca, fachowca) i chcą coś swojego udowadniać, nie chcą się uczyć, nie słuchają poleceń - chcą udowodnić, że coś jest inaczej - zwykle cierpią na przynajmniej rezonerstwo.
Typowy przypadek z początków XXI wieku: przychodzi osoba do grupy medytacyjnej i zamiast słuchać instrukcji praktyki i medytować jak nauczyciel prowadzi, zaczyna wywody, że ona jest wysoko uduchowiona, medytacji już nie potrzebuje, bo jest bretarianką, próbując dowodzić nawet wyższości bretarianizmu nad medytacjami i swojej rzekomej wysokiej pozycji duchowej. W rzeczywistości jest osobą chorą na mistycyzującą postać anoreksji uprawianą pod wzniosłym szyldem i wymaga leczenia u psychiatry, gdyż anoreksja, także w postaci miribilis, związanej z poczuciem pobożności lub uduchowienia - to ciągle ciężkie zaburzenie psychiczne i nic więcej, a tak zwany bretarianizm to wspólczesna postać dobrze znanej anorektycznej choroby psychicznej.
11. Co to jest myślenie magiczne?
– niedostatecznie rozróżnianie znaku od tego, co reprezentuje, błędne znaczenia przypisywane symbolom;
– łączenie nieracjonalnymi związkami pewnych wydarzeń;
– np., że można słowem, gestem, spojrzeniem wpływać na bieg wydarzeń, zmieniać, wpływać na bieg wydarzeń, nadawać im sens
– w schizofreniach często spotykane;
– oszuści i naciągacze w dziedzinach ezoterycznych często są w tej materii zaburzeni;
Myślenie magiczne może skutkować np. wymyślaniem mowy, poezji albo „swojego świata”. Osoby przewlekle „myślące magicznie” mogą np. wymyślić, że są czarodziejami, bo rzekomo „przepowiedziały przyszłość”. Myślenie magiczne charakteryzuje się katatymiczną (życzeniową lub roszczeniową) oceną rzeczywistości i katatymicznymi dążeniami i pragnieniami oraz związaną z tym wiarą w zabobony, mającymi na celu zapobieganie nieszczęściom. Czasem trudno jest odróżnić osoby o chorobliwie magicznym myśleniu od osób, które realnie mają jakieś specjalne efekty z powodu praktykowania technik magicznych. Myślenie magiczne jest charakterystyczne dla myślenia przedoperacyjnego u dzieci oraz osób z niedorozwojem czy niedojrzałością osobowości, cywilizacji ludzi prymitywnych, a także w schizofreniach oraz w nerwicach natręctw. Osoby z takimi zaburzeniami w myśleniu często mają roszczenia aby uznawać je za czarodziejskie, magiczne, ezoteryczne, wtajemniczone - jednak nie raczą podjąć żadnego treningu rozwoju specjalnych zdolności, nie podejmują nauki u szamana czy maga (guru) - nie życzą sobie sprawdzania ich kompetencji, przykładowo poprzez egzamin czeladniczy z radiestezji, tarota, wróżenia z dłoni czy rytuału magicznego etc. Chętnie kultywują tzw. eklektyzm udając wysoko wtajemniczonych, podczas gdy w rzeczywistości nic nie umieją oprócz udawania ("nikt mi nie będzie mówić co mam robić", "słucham tylko siebie", "sam jestem swoim nauczycielem" etc).
12. Myślenie symboliczne? Operowanie pewnymi pojęciami, które nabierają swoistego, tylko choremu wiadomego znaczenia.
Szczególnym przypadkiem zaburzenia są rozmaite pojawiające się w umysłach wzorki i rzekome znaczki, uważane za magiczne symbole, podczas gdy sama analiza snów i wizji określa owe produkty za urojeniowe, wynikające z zaburzonych wzorców myślenia. Taką kolekcję zaburzeń w formie znaków symbolicznych propagują osoby chore psychicznie jako "drugi specjalistyczny stopień reiki", wbrew faktom natury rzeczywistej czyli istniejącemu w reiki zakazowi dodawania jakichkolwiek znaków czy modyfikowania istniejących. Sam Mikao Usui bowiem zakazał dodawania do systemu jakichkolwiek dodatkowych znaków. Podobnie mają zaburzone osoby twierdzące, że jakieś magiczne znaki objawiał im Sathya Sai Baba - podczas gdy on zapytany na darśanie w Indii powiedział, że nie posyła ani nie objawia żadnych znaków bo nie jest to jego metoda nauczania. I tak poznamy osoby, które na polu reiki czy wschodniego mistycyzmu (Sai Baba) pokazują owoce swoich zaburzeń umysłowych pozując na mistyczne, magiczne, dostające objawienia etc.
13. Czym jest myślenie paralogiczne? Chory wyciąga nierozsądne wnioski, sprzeczne z elementarną logiką. Np. przyjmowanie pojęć zbliżonych, za identyczne.
14. Co to jest rozkojarzenie?
– występuje w schizofreniach, ale nie łączy się z zaburzeniem świadomości;
– nie można logicznie prześledzić ani zrozumieć wątku myślowego, tak jakby chory bawił się słowami (chora gra słów);
– chory wypowiada pojedyncze słowa, wtrąca po kilka, nie można tego zrozumieć: schizofazja = „sałata słowna”, może prowadzić do rozpadu myśli, (ale zazwyczaj nie aż tak znacznie);
– rozkojarzenia myśli nie należy mylić z wypowiedziami typu odpowiedź koaniczna w Zen czy zagadkami Sfinksa w filozofii;
15. Czym jest splątanie myślowe?
– nie ma logiki myślenia;
– związki są powierzchowne, skojarzenia przypadkowe, nieadekwatne;
– tempo myślenia ulega zmianom;
– u chorych ze stwierdzonym zaburzeniem świadomości (tym się różni od rozkojarzenia);
– lekkie stany splątania mogą wystąpić też u zdrowych ludzi przy zmęczeniu pracą umysłową (sam człowiek nie wie o co mu chodzi);
– absurdalne kłótnie zaczynają się często od splątania myślowego jednej ze stron;
16. Co to jest myślenie katantymiczne?
Jest to myślenie sterowane uczuciami, a nie przesłankami rozumowymi (emocjo-myśli). Nie rozpoznawane jako zaburzenie występuje u dzieci do lat siedmiu. Spotykane często u osób z niedojrzałą osobowością, i niedorozwojem psychicznym. Mylone z intuicją i czuciową wrażliwością intuicyjną.
17. Co to jest inkoherencja?
– rozkojarzenie gęste;
– sałata słowna;
– rozdarte słowa;
– splątanie w znaczeniu zaburzenia toku myślenia;
18. Czym są neologizmy?
Tworzenie własnych słów, nowych, dziwacznych, nieuzasadnionych koniecznością. Neologizmy są podstawą slangów lokalnych, nowomowy i gwar więziennych.
19. Co to jest lepkość myślenia?
– trudność z przełączaniem się z tematu na temat;
– przywieranie do jednego tematu czy zagadnienia, trwanie długie przy nim;
– człowiek podaje zbyt mało istotnych szczegółów, krąży w miejscu, jeśli podaje szczegóły to nie wzbogacają one treści, a czynią wypowiedź mało precyzyjną;
II. ZABURZENIA TREŚCI MYŚLENIA – FORMALNE – JAKOŚCIOWE
1. Idee nadwartościowe – skrajne są wyrazem zaburzeń osobowości
2. Natręctwa myślowe – występują w przebiegu nerwic
3. Urojenia – jest to objaw choroby psychicznej
Idee nadwartościowe
Są to przekonania które człowiek uważa za szczególnie ważne, słuszne i z którymi jest silnie związany emocjonalnie. Zwane też są myślami nadwartościowymi, przejawiają się przywiązaniem szczególnej wagi do pewnych dążeń, planów życiowych, wytkniętych celów i ich realizacji. Nieraz charakteryzuje je pewna dziwaczność treści. Idee nadwartościowe nie zawsze zawierają fałszywe sądy i nie są całkiem niedostępne krytycznej perswazji. Często jednak idee nadwartościowe sprzeczne czy kolidujące z wartościami duchowymi utrudniają lub uniemożliwiają rozwój duchowy i przemiany wewnętrzne.
Natręctwa myślowe
Natręctwa – to myśli lub wyobrażenia uporczywie narzucające się lub czynności ruchowe wielokrotnie wykonywane, mimo przeświadczenia o ich niedorzeczności. Natręctwa przejawiające się zmianą afektu – najczęściej są to lęki, np. przed zamknięciem (klaustrofobia), przed wychodzeniem na plac (agorafobia)
Człowiek ocenia je krytycznie, chory najczęściej bezskutecznie próbuje odsunąć od siebie natrętnie powracające myśli, czynności. Usiłowania te zazwyczaj kończą się niepowodzeniem lub nawet nasilają przykre uczucie wewnętrznego napięcia, które opada i rozładowuje się na pewien czas dopiero po wykonaniu natrętnych czynności. (wg Bilińskiego)
Są to dochodzące do świadomości człowieka z uczuciem przymusu: wyobrażenia. ruchy i działania, myśli lub zmiany afektu, nie dają się usunąć wysiłkiem woli mimo, że chorzy zachowują pełen krytycyzm w stosunku do nich i starają się je zwalczyć. Człowiek bardzo je przeżywa, ponieważ atakują one układ, w który człowiek wierzy.
Rodzaje natręctw
1. Natrętne myśli np. uporczywe doznawanie przez chorego wątpliwości czy aby jego wypowiedzi są dobrze rozumiane przez otoczenie, czy podjętą czynność doprowadził do końca, natrętne przypominanie sobie rozmów, pewnych słów, natrętne stawianie sobie pytań, liczenie do pewnej liczby przed podjęciem pewnej czynności „wiem, że to niedorzeczne ale policzę i będę mieć spokój”
2. Natrętne wyobrażenia – wyobrażenia np. scen o treści erotycznej, które nasuwają się na widok świętych obrazów, posągów; melodie; przykre sceny, których nie można się pozbyć.
3. Natrętne czynności – ruchy i działania – uparte powtarzanie mniej złożonych czynności często wynikających z natrętnych myśli, wielokrotne sprawdzanie czy drzwi zostały zamknięte, czy żelazko jest wyłączone, krany zakręcone; chory wykonuje te czynności z pilna uwagą (często w określonym rytuale), przewidując, że dobrze mu znane dręczące pytania powrócą.
Zespół anankastyczny
Jeżeli natręctwa dominują w obrazie chorobowym to czasem używa się tego określenia anankastyczny, ponieważ natręctwa występują w np. nerwicy z natręctwami, nerwicy lękowej, co prawda rzadko, ale i w przebiegu niektórych chorób uwarunkowanych zmianami organicznymi, w stanach depresyjnych i czasem w schizofrenii. Dominują w nim natręctwa; często, jeszcze przed wystąpieniem natręctw, obserwuje się szczególne (anankastyczne) cechy osobowości, m.in. przesadną dokładność, przywiązanie do szczegółów i schematów, perfekcjonizm, skrupulatność; zespół anankastyczny tradycyjnie jest zaliczany do zaburzeń nerwicowych (nerwica natręctw); leczenie głównie psychoterapeutyczne.
Automatyzm psychiczny
Automatyzm psychiczny polega na wykonywaniu pewnych czynności (automatyzm ruchowy), takich jak poruszanie kończynami, uderzanie pięścią, zrywanie się itp. Czynności te są odczuwane przez chorego jako obce, niezależne od niego, przebiegające wbrew jego chęciom, więc przymusowe. Zalicza się tu również złożone i długotrwałe działania jakim bywają wędrówki w jasnym stanie pomrocznym. Należy tu też mantyzm – napór obcych myśli. Automatyzm psychiczny w postaci naporu obcych myśli różni się tym od myśli natrętnych, że nie są one traktowane jako obce, lecz jako własne, choć przykre i niepotrzebne.
Natręctwa a czynności przymusowe czyli automatyzmy
Czynności przymusowe są związane z uszkodzeniami CUN (centralnego układu nerwowego), zawsze z dużymi zaburzeniami dynamiki procesów nerwowych. Chorzy nie przeciwstawiają się czynnie tym objawom, brak krytycyzmu, lub mały w stosunku do nich. Występują w stanach pourazowych i pozapalnych mózgu, w niektórych postaciach schizofrenii. Natręctwa są powszechne. Występują w zespole obsesyjno – kompulsywnym, depresji, zaburzeniach organicznych jako cecha osobowości.
UROJENIA
Urojenia (łac. delusiones) – fałszywe sądy, fałszywe poglądy, które chory wypowiada z głębokim przekonaniem o ich prawdziwości i których nie koryguje, mimo oczywistych dowodów błędności. Mogą dotyczyć siebie, otocznia fizycznego i społecznego. Wynikają z patologicznych powodów. Są to sądy ważne i przeżywane emocjonalnie. Urojenia są bardzo trwałe. Urojenia to zaburzenia treści myślenia polegające na fałszywych przekonaniach (fałszywych poglądach), błędnych sądach, odpornych na wszelką argumentację i podtrzymywane mimo obecności dowodów wskazujących na ich nieprawdziwość. Obecne w wielu psychozach, w tym w przebiegu schizofrenii. Szczególnie rozbudowany system urojeń charakteryzuje schizofrenię paranoidalną. Treść urojeń często nie odpowiada poziomowi wiedzy chorego. Osoby z urojeniami zwykle nie poddają się duchowym treningom przemiany osobowości, nie są zdolne ani zdatne do rozwoju duchowego, a konieczność rozstania się z jakimś urojonym błędnym poglądem wywołuje stany agresji u penitentów jak i u pacjentów.
Rodzaje urojeń (wikalpah w jodze i ajurwedzie)
1. Urojenia prześladowcze – najczęstsze, głębokie przeświadczenie chorego, że jest on prześladowany, śledzony, ścigany, mimo, że nie ma obiektywnych przesłanek do powstania takiego przekonania, może mieć charakter absurdalny bądź możliwy tj. sterowany przez Internet dzieciak. Często występują z omamami. Nie da się ich podważyć ani perswazją ani dowodami. Osoby z takimi urojeniami, jeśli trafią do liderów rozwoju duchowego czy medytacji powinny być od razu skierowane na specjalistyczne leczenie psychiatryczne ("ktoś mnie śledzi", "rodzina mnie śledzi", "bezpieka mnie śledzi", "nawet zagranicę wysyłają za mną kogoś kto mnie śledzi" - jednak nigdy nie ma żadnych dowodów na owo śledzenie w postaci świadków czy nagrań filmowych etc).
2. Urojenia zazdrości – bliskie prześladowczym, przybierają nie raz formę urojeniową interpretacji wydarzeń rzeczywistych, zwykle drobnych, codziennych a poczytywanych jako dowody zdrady. Podejmowanie rozmowy przez żonę z innym mężczyzna – dowód zdrady, próby wyjaśnienia przez żonę – kolejny dowód niewierności. Z powodu urojeń zazdrościowych często małżonka lub małżonek robi psychotyczne awantury (jazdy, histerie, furie) i nie pozwalają adeptom chodzić na grupy medytacyjne czy jeździć na duchowe warsztaty, odosobnienia etc. Zdarzają się urojenia zazdrości o znajomych ale też o hobby czy zainteresowania.
3. Urojenia hipochondryczne – nieuzasadnione przekonanie o chorobie niszczącej organizm, niekiedy zwracają uwagę otoczenia absurdalnością – oznajmia kilkakrotnie, że jego układ pokarmowy nie funkcjonuje, a ciało ulega rozpadowi; częste u osób twierdzących, że nie mogą pić mleka bo szkodzi albo że nie mogą jeść glutenu bo im szkodzi - zwykle nie mają badań potwierdzających rzeczywiście istniejącą chorobę (np. celiakię), nastrój awanturniczy jak im nie zezwolić na absurdalne diety.
4. Dysmorfofobia – urojenia dotyczące rzekomego zniekształcenia ciała, zwłaszcza twarzy; z urojeniami sprzęgają się iluzje; dużo niepotrzebnych i szkodliwych operacji plastycznych, zniszczenie twarzy botoksem etc.
5. Urojenia grzeszności i winy – przypisywanie sobie przestępstw, zbrodni, obwinianie się o grzechy najbliższych, ludzkości, czują się niegodnymi, zasługującymi tylko na karę. Zdarzają się osoby skazane na więzienie, które przyznały się do zbrodni, które nigdy nie popełniły.
6. Urojenia poniżenia, upośledzenia, zubożenia, nicości – nihilistyczne – trwa w przeświadczeniu, że jego ciało jest zanurzone przez chorobę, jest pozbawiony narządów, że nie ma nic: ani rzeczy, ani zdrowia, ani własnego ciała, czują się skrzywdzeni przez złych ludzi czy zły los; typowa jest bełkotliwa filozofia marności, nicości, wiara w pustkę wszystkiego, podkreślanie braku znaczenia i braku sense czegokolwiek ("co my małe żuczki możemy", "wszyscy jesteśmy grzeszni", "jesteśmy tylko marnym pyłkiem", "nic nie istnieje"). Często zaburzenia urojeniowe tego typu są mistycyzowane, penitent robi daremne pokuty i ekspiacje zamiast wziąć się do pracy i nauki oraz praktyki duchowej. Niektórzy zachowują się nieco agresywnie aby ich poniżać w grupie.
7. Urojenia depresyjne, w przebiegu depresji to zwykle: urojenia grzeszności, winy, poniżenia, upośledzenia, zubożenia, nicości.
8. Urojenia wielkościowe – dotyczą osobistych przedmiotów chorego wyróżniających go, w jego mniemaniu, ponad otoczenie i przeciętność. Np. niepospolite cechy umysłu, rozległa wiedza, wybitne zdolności artystyczne, znajomość kilkunastu języków, dotyczą pozycji człowieka w kraju i na świecie – zna osoby z wysokich stanowisk i wpływa na ich decyzje, oni się go radzą, on wydaje polecenia. Ich treści mogą dotyczyć wydarzeń możliwych (wierzy, że dokonał odkrycia naukowego, które popchnie wiedzę do przodu) bądź absurdalnych – jest bogiem, diabłem lub wybitną osobą. Rzadziej za postacie historyczne Napoleona, Kopernika, Kleopatrę czy Aleksandra Wielkiego. Niestety, pacjent proszony o kontakt z kimś na wysokim stanowisku, wymiguje się od przedstawienia ciebie owej osobie. Znany jest syndrom jerozolimski polegający na ogłaszaniu się Jezusem Chrystusem lub innym świętym.
9. Urojenia odnoszące (ksobne) – często występują z prześladowczymi i mogą towarzyszyć wielkościowym, chorzy odnoszą do siebie wydarzenia odnoszące się wokół nich, wchodzi do sklepu ludzie milkną, uśmiechają się porozumiewawczo, pewnie coś wiedzą, znają jego myśli. Dotyczą audycji, radiowych, treści gazet. Urojenia te polegają na urojeniowej interpretacji wydarzeń rzeczywistych, ale mogą się wiązać również z zaburzeniami spostrzegania (występuje u ludzi zdrowych).
10. Urojenia oddziaływania, wpływu – na umysł bądź ciało chorego ktoś oddziałuje, bezpośrednio, lub za pomocą jakiś aparatów, chory czuje się zahipnotyzowany, naświetlany, myśli są wykradana (urojenia odsłonięcia – znajomość myśli, wszyscy je znają), nasyłane z zewnątrz. Urojenia mają też postać w której osoba uparcie, wbrew rzeczywistości twierdzi, że wpływa na innych z pomocą metod na odległość, najczęściej uzdrawia tylko metodami "na odległość". Niestety, nawet korporacje szamanów i bioenergoterapeutów są dosyć sceptyczne co do ofert uzdrawiania "tylko na odległość". Kto nie umie uzdrawiać metodami "na pacjencie", poprzez dotyk i nakładanie rąk, ten raczej na pewno nie umie "na odległość" i takich oszustów chorych na urojenia jakoby umieli leczyć na odległość, tylko na odległość - starannie unikamy.
11. Urojenia owładnięcia – działa jakaś siła, chory jest nią owładnięty, myśli narzucane wbrew woli, wyobrażenia nasuwane wbrew chęciom, bez jego udziału
Urojenia odnoszące, oddziaływania, odsłonięcia, owładnięcia występują z pseudohalucyjacjami i tworzą zespół Kandinskiego i Clerambaulta. Urojenia częściej występują u osób stosujących środki odurzające: alkohol, narkotyki, dopalacze.
Struktura urojeń - klasyfikacja systematyczna
1. Urojenia paranoiczne – usystematyzowane, tworzą system dotyczący z reguły jednej ważnej dla chorego sprawy, są to urojenia powiązane, pozornie logiczne, prawdopodobne, wskazujące na wewnętrzną spójność, rozumowanie chorego na temat szczegółowych zagadnień, choć z urojeniami związanych, może być logiczne i konsekwentne, chory jest w stanie przekonać otoczenie, że ma rację, może dojść do obłędu (paranoi) udzielonej, gdzie zaszczepia się treści paranoiczne innym osobom. typowym konstruktem urojeniowym typu paranoicznego jest przekonanie o istnieniu chemtrailsów, a ogólnie teorie spiskowe najczęściej są produktem osób cierpiących na paranoję. Zwykle osoby o wyraźnym myśleniu paranoicznym nie nadają się do ścieżki rozwoju duchowego, gdyż chorobowy urojeniowy pogląd czy przekonanie uniemożliwia uzyskanie postępów w rozwoju duchowym.
2. Urojenia paranoidalne – nieusystematyzowane – dotyczą licznych zagadnień, luźno ze sobą powiązanych, najczęstsze w chorobach psychicznych, w schizofrenii paranoidalnej, systemy barwne i rozbudowane, ale dziwaczne nie dające odnieść się do rzeczywistości; co do treści mogą być hipochondryczne, prześladowcze, ksobne i inne. Urojenia paranoidalne są zwykle wielowątkowe; przy czym są one dla stanu dzisiejszej wiedzy 'niemożliwe do zaistnienia', czyli dotyczą zdarzeń niemożliwych, jak czytanie w myślach, nasyłania myśli, zdalnego kontrolowania poruszaniem się, wysyłania 'promieni' z miejsca które nie istnieje (np. piwnica, pod budynkiem który piwnicy obiektywnie nie ma). 'Promienie' (o charakterze, którego pacjent nie jest w stanie zdefiniować zgodnie z obowiązującymi zasadami fizyki) mogą być często 'szkodliwe' np. uszkadzać płuca, dziurawić wątrobę, wprowadzać 'robaki'. Niezgodność tych osądów z aktualną wiedzą i możliwościami technicznymi rozstrzyga w kwestii różnicowania urojeń pod względem ich 'paranoiczności' (możliwe w świetle dzisiejszej wiedzy) czy 'paranoidalności' (niemożliwe do nawet 'teoretycznego' zaistnienia).
Należy pamiętać, że wszelkie tak zwane doświadczenia pod wpływem spożycia środków odurzających, narkotyków halucynogennych są urojeniami schizofrenicznymi (sztucznie czy chemicznie generowana schizofrenia) i nie mają żadnej wartości dla rozwoju duchowego, mistyki, ezoteryki czy okultyzmu. A przy okazji, wiele osób leczy się z nieistniejących u nich robaków, a czasem generuje bełkot pseudoduchowy typu: "a Sai Baba skacze mi co wieczór po ramionach". Kilkanaście chorych psychicznie panienek z samej Polski potrafiło też w swoich urojeniach jeździć do indyjskich aśramów, w tym do Sathya Sai Baby w urojonym przekonaniu, że one są jego żonami i domagały się na miejscu po przybyciu "konsumpcji związku", twierdziły, że on im tak "telepatycznie mówił, że je zaprasza", "wezwał mnie telepatycznie na swój ślub ze mną". Niezmiennie wszystkie przypadki schizofrenicznego obłąkania z namiętnością seksualną w tle trafiły w Indii od razu z aśramu do psychiatryka i na przymusową deportację (ciekawe, że wśród ponad 20-tu znanych nam przypadków takiego urojenia, najczęściej występowało imię Hanna, potem Krystyna).
3. Urojenia inkoherentne – niespójne – brak wszelkiej spójności i zmienność treści, poszczególne wypowiedzi są uderzająco absurdalne, chory zapewnia otoczenie o posiadaniu niezmierzonych bogactw, majątków, skrzyń złota, niesamowite skarby odkrył, wszystkie służby policyjne i bezpieki z całej Europy go szukają, że wszystkie kobiety się jemu oddają etc. Pacjent opisuje, jakie to interesy robi, w Polsce, w wielu krajach, a potem się okazuje, że przez rok nie jeździł na comiesięczne zajęcia medytacji - bo 200 złotych nie miał aby zapłacić za udział w programie, taki to interes robi gdzieś tam okazjonalnie na zmywaku zapewne. Urojenia niespójne częste są u osób zażywających środki odurzające, narkotyki wytwarzające halucynacje czyli tzw. sztuczną schizofrenię.
4. Urojenia proste – pojedyncze lub rozwinięte o charakterze syntymimicznym lub katamimicznym, które są jedynie prostą interpretacją lub rozwinięciem innych objawów takich jak omamy bez tendencji do ich systematyzowania bądź dezintegracji;
5. Urojenia oniryczne – niekonsekwentne, zmienne i silnie angażujące emocjonalnie chorego urojenia, w stosunku do których, pomimo poczucia aktywnego udziału, pacjent zachowuje się stosunkowo biernie (szczególnie, że treścią ich są zazwyczaj wydarzenia dramatyczne). Całość przypomina marzenie senne. Ten nietypowy typ urojeń stanowi formę przejściową między omamami a typowymi urojeniami.
Urojeniowe zespoły błędnej identyfikacji
Urojeniowe zespoły błędnej identyfikacji (ang. delusional misidentification syndromes, DMS) – to grupa ksobnych zaburzeń urojeniowych towarzyszących różnym chorobom psychicznym i neurologicznym. Głównym objawem jest przekonanie, że osoby, przedmioty lub miejsca z otoczenia chorego straciły lub zmieniły swą tożsamość. Termin wprowadził George N. Christodoulou w 1985 roku.
Do błędnych identyfikacji zalicza się następujące zaburzenia:
* Zespół Capgrasa – chory utrzymuje, że osoby z jego otoczenia (zwłaszcza członkowie rodziny) zostały zamienione na obcych, tyle że identycznie wyglądających;
* Zespół Fregoliego – przekonanie chorego, że wszystkie osoby, które spotyka to w rzeczywistości ta sama osoba zmieniająca swój wygląd;
* Zespół intermetamorfozy – przekonanie, że osoby w otoczeniu chorego wymieniają między sobą nie tylko tożsamość, ale i wygląd;
* Zespół sobowtóra – chory jest przekonany, że istnieje osoba identyczna z nim samym zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym;
Zespół Cotarda
Zespół Cotarda – to rzadko występujące zaburzenie towarzyszące czasem ciężkiej depresji, objawiające się występowaniem urojeń nihilistycznych o rozbudowanej, absurdalnej treści (zanik narządów, rozpad organizmu, przekonanie o własnej śmierci). Obserwuje się także pobudzenie psychoruchowe, silny lęk oraz obniżenie czucia bólu i skłonności samobójcze (suicydialne). Należy do obrazu chorobowego występującego najczęściej w depresji inwolucyjnej. Nazwa schorzenia wywodzi się od nazwiska Jules'a Cotarda (1840–1889), francuskiego neurologa, który jako pierwszy opisał to schorzenie jako le délire de négation[1] (z fr. złudzenie negacji). W publikacji tej Cotard opisał religiancki przypadek panny X, która początkowo zaprzeczyła istnieniu Boga i szatana, oraz niektórych części swego ciała, i kazała nazywać się Mademoiselle X. Później utrzymywała, że jest martwa i skazana na wieczne potępienie i nie może już umrzeć naturalną śmiercią.
Urojenia zmiany płci
Urojenia zmiany płci są wedle badań naukowych częstsze niż się powszechnie uważa. Urojenia zmiany płci należą do pogranicza schizofrenii, zaburzeń identyfikacji płciowej i borderline, czasem jednak do kręgu paranoicznego lub psychozy udzielonej. Osoby z tymi zaburzeniami są zwykle trudnymi pacjentami, domagają się zmiany płci w ich dowodzie, operacyjnej zmiany płci, podczas gdy ich odczucia o odmienności płciowej od biologicznej rzeczywistości wynikają głównie lub jedynie z zaburzeń urojeniowych i najczęściej po podjęciu prawidłowego leczenia zanikają całkowicie (nawracając jedynie jak pacjent przerwie leczenie). Zwykle osoby twierdzące, że są odmiennej płci niż wynika to z biologicznej rzeczywistości cierpią na psychozę urojeniową. W Europie bardzo rzadkie są przypadki realnego hermafrodytyzmu, gdzie osoba może faktycznie odczuwać istnienie konstruktu drugiej płci - najwięcej takich osób występuje w Azji Południowej (dwie aktywne płcie biologiczne, obojnactwo rzeczywiste). W schizofrenii często stwierdza się rozmaite urojenia dotyczące tożsamości. Pacjent może twierdzić, że jest zwierzęciem, kosmitą, drzewem, inną osobą (Napoleon, Jezus), a także, że ma inną płeć niż faktycznie biologicznie posiada. Urojeniowe przekonania typu paranoidalnego łatwiej jest zaleczyć, jeśli mają charakter paranoiczny leczenie z nich jest bardzo trudne, a pacjent w swoich absurdalnych twierdzeniach wydaje się być logiczny i wiarygodny. Urojenia zmiany płci pojawiają się czasem pod wpływem ataków epileptycznych oraz w przebiegu wzrostu niektórych rodzajów guzów mózgu, odpowiednio umiejscowionych, szczególnie niewielkich i wolno narastających.
Do leczenia chorób, w których występują urojenia stosuje się neuroleptyki lub w powiązaniu z leczeniem farmakologicznym, po zbiciu ostrych objawów - także psychoterapię.
Patologie seksualne w zaburzeniach psychicznych
Dysfunkcje seksualne mogą być objawem zwiastunowym lub przyczyną zaburzeń psychicznych. Mogą też być jednym z objawów lub następstwem tych zaburzeń.
Psychozy schizofreniczne cechują się omamami i urojeniami, często także lub wyłącznie na tle seksualnym. Objawy te niekiedy są objawami zwiastunowymi, podobnie jak aktywność masturbacyjna o dziwacznym charakterze. Pacjenci opisują też poczucie zmiany płci, odczuwają spadek zainteresowania życiem seksualnym oraz powrót do aktywności seksualnej w czasie remisji choroby.
W zaburzeniach depresyjnych patologia seksualna jest częsta i zróżnicowana. Cechuje się spadkiem zainteresowania seksem i obniżeniem aktywności seksualnej. Rzadko następuje wzrost aktywności seksualnej. Występują też zaburzenia erekcji, przedwczesny lub opóźniony wytrysk, oziębłość i trudności w osiągnięciu orgazmu u kobiet.
Mania często charakteryzuje się nadmiernym wzrostem popędu seksualnego przechodząc także w erotomanie. Zespoły lękowe występują u wielu pacjentów z zaburzeniami seksualnymi. Dość często przybierają postać fobii, np. koitofobia (lęk przed stosunkiem) czy gamofobia (lęk przed małżeństwem i związkiem, znany jako singletyzm).
W zaburzeniach osobowości dysfunkcje seksualne spowodowane są konfliktowymi relacjami partnerskimi. Zaburzenia osobowości są bardzo często spotykane u sprawców przestępstw na tle seksualnym. Pacjenci z jadłowstrętem psychicznym (anoreksją) często w przeszłości byli molestowani seksualnie.
Zaburzenia seksualne często towarzyszą chorobom psychicznym, psychozom. Skuteczności ich leczenia sięga nawet 90% pacjentów dlatego warto takie zaburzenia zgłaszać lekarzom i poddać się odpowiedniej terapii.
Główne typy zaburzeń psychoseksualnych
Hipolibidemia – oziębłość seksualna- polega ona na braku potrzeby zbliżeń seksualnych z partnerem. Częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Osoba taka nie odczuwa pożądania ani podniecenia, czasem decyduje się na stosunek płciowy ale jedynie dla dobra związku. Sama nie jest zainteresowana tematami seksualnymi, ma bardzo ubogą fantazję erotyczną. Przyczyny hipolibidemi mogą być zróżnicowane: choroby psychiczne, choroby metaboliczne i naczyniowe, zmęczenie, zaburzone relacje z partnerem, zaburzenia hormonalne, znudzenie seksem lub jego monotonią. Leczenie opiera się głównie na metodach biologicznych czyli farmaceutykach rozbudzających libido, afrodyzjakach. Leczenie hormonalne w zależności od płci polega na suplementacji: u kobiet estrogenami, u mężczyzn testosteronem.
Zaburzenia erekcji – impotencja- jest to stan trwały lub czasowy uniemożliwiający odbywanie stosunków seksualnych. Może ona mieć różne stopnie zaawansowania, może więc być łagodna, umiarkowana, ciężka. Erekcja następuje w związku ściśle określonej sekwencji zdarzeń o charakterze fizyko-chemicznym. Wystarczy zakłócenie któregokolwiek etapu, by osiągnięcie i utrzymanie erekcji było niemożliwe lub utrudnione. Leczenie impotencji odbywa się głównie poprzez stosowanie leków na potencje, psychoterapię, ćwiczenia mięśni miednicy.
Zaburzenia orgazmu – zaburzenie to może mieć różne postacie może dotyczy sytuacji, gdy orgazm nigdy nie został osiągnięty, gdy wcześniej był osiągany a obecnie nie, osiągnięcie orgazmu znacznie się odwleka w czasie. Zaburzenie to ściśle wiąże się z relacją partnerską, sposobem lub stopniem pobudzania. Przyczyny to najczęściej problemy z partnerem, lęki i zahamowania seksualne, masturbacja, prostata lub stan zapalne. Zaburzenie orgazmu może mieć formę od łagodnej po bardzo zaawansowaną. Sposób leczenia zależny jest od diagnostyki problemu, płci, osobowości pacjenta, czynników kulturowych oraz relacji w związku partnerskim. Stosuje się odpowiednie leki lub psychoterapię, bardzo powszechne są obecnie również metody treningowe.
Pochwica – to problem dotykający kobiet. Polega on na skurczu mięśni w ten sposób, że niemożliwa staje się penetracja pochwy przez partnera. Pochwica to przykład połączenie czynników somatycznych i psychicznych. Zalicza się tu nadwrażliwość nerwową, urazy seksualne, lęki, psychozy lękowe, niedojrzałość psychiczną, zaburzenia relacji partnerskich, histerię itp. Leczenie opiera się na leczeniu ginekologicznych z równoczesnym leczeniem psychologicznym.
Awersja seksualna – to niechęć, obawa lub lęk przed kontaktami seksualnymi z partnerem. Najczęściej doprowadza do braku aktywności seksualnej lub silnie negatywnych uczuć jeśli już do niej dojdzie. Przyczyny zwykle są związane z problemami w związku, a także rygoryzmem wychowawczym, awersjami do niektórych zachowań czy nawyków partnera lub partnerki. Awersję należy różnicować z innymi jednostkami chorobowymi, np. fobiami, zespołami depresyjnymi lub urojeniami zmiany płci.
Nadmierny popęd seksualny - Nadmierny popęd seksualny polega na obsesyjnych, nadmiernych i natrętnych zachowaniach związanych z seksem. Podłoże tego problemy to hipergonadyzm u kobiet, padaczka, stany maniakalne, uzależnienia i guzy mózgu.
Nimfomania - o uzależnienie od seksu i nastawienie na realizację popędu płciowego, seksoholizm. Dysfunkcja polega na częstym i kompulsywnym odbywaniu stosunków seksualnych, zwykle z przypadkowymi osobami, z nieznajomymi, anonimowo. Przyczyną nimfomanii mogą być: zaburzenia i trudności emocjonalne; lęk przed zaangażowaniem emocjonalnym; niskie poczucie własnej wartości; molestowanie lub wykorzystanie seksualne; czasem choroby takie jak guz mózgu. Terapia zaburzenia opiera się na leczeniu psychologicznym (terapia psychodynamiczna) i farmakologicznym (leki antyandrogenowe, neuroleptyki, SSRI).
Około 20 procent czyli co piąta osoba w dorosłej populacji (nie licząc dzieci i niedołężnych starców) ma problemy w postaci zaburzeń psychoseksualnych - często powiązanych z zaburzeniami osobowości, borderline (pogranicze nerwic i psychoz) czy z powodu typowych zaburzeń psychicznych.
OBRAZ PATOLOGII RELIGIJNEJ W ZABURZENIACH PSYCHICZNYCH
W schizofrenii paranoidalnej: słyszenie głosów uważanych za boskie, w tym głosu Boga, Jezusa, Matki Bożej, aniołów, bóstw, bodhisattwów, szamanów, odbieranie myśli, przekazów, ale też głos demonów lub szatana, bycie pod jego wpływem, nękanie przez szatana, poczucie opętania.
W schizofrenii katatonicznej ponadto: „wizje”, przeżycia opisywane jako mistyczne, ekstatyczne, quasi-objawienia, ale też doznania budzące lęk, przerażenie. Charakterystyczna jest zwykle mieszanka doznań pozytywnych i negatywnych.
W przewlekłym zaburzeniu urojeniowym (paranoicznym): przekonanie o ważnej misji powierzonej przez samego Boga, Chrystusa, Krysznę, anioła, bóstwa, kosmos, energie astralnych bytów, duchów etc., i charakterystyczne głoszenie poglądów z reguły niezgodnych z religią czy tradycją, na którą osoba się powołuje, a często obrazoburczych w stosunku do religii czy tradycji na jaką osoba się powołuje. Znamy przypadek osobnika uważającego się za mistrza buddyjskiego działającego w Europie, który wbrew naukom Buddy zakazującym spożywanie alkoholu i środków odurzających, wręcz zachęca do picia, ćpania i swojego pseudo medytowania nie mającego związku z buddyzmem. Znamy też osobę z USA, która chociaż powszechnie wiadomo, że mózgowe fale tetha występują w nasileniu tylko w czasie snu, a na jawie u osób chorych na schizofrenię - uporczywie sprzedają kłamliwy kurs certyfikowany rzekomego leczenia falami theta generowanymi na jawie, a ciemny lud w Polsce to kupuje, a nawet odsprzedaje. Znamy też chorych na paranoję w Polsce, którzy głoszą dawno nieaktualną teorię, że Ziemia jest płaska i znajdują na swój toksyczny produkt chorego umysłu wielu nabywców - pseudo uczniów, u których powstaje rodzaj psychozy indukowanej.
W wypadku liderów-paranoików mogą być podejmowane działania zmierzające do pozyskania słuchaczy, pseudo uczniów, możliwość stania się przywódcą sekty o toksycznym charakterze (wiara w chemtrailsy, płaską ziemię, fale theta generowane na jawie, wizje zagłady w kolejnym roku końca świata, depopulację, toksyczną nienawiść do iluminatów etc) - co trzeba umieć odróżnić od grup o charakterze rzeczywiście hermetycznym czy ezoterycznym (a nie zawsze jest to łatwe). Aby zminimalizować występowanie liderów z zaburzeniami urojeniowymi typu paranoicznego, zwykle w starych dobrych tradycjach duchowych i ezoterycznych wymaga się udokumentowania pochodzenia przekazu od autoryzowanej linii przekazu nauk (wedyjskie szkoły, sufizm, buddyzm) lub także zaakceptowania przez dziesięciu aktualnie żyjących mistrzów dharmy jako superwizorów sprawdzających umysł w bezpośrednich spotkaniach, rozmowach, walkach dharmy, koanach etc. Nauczanie musi też być w istotny sposób zgodne z tradycyjnymi przekazami pisanymi, jak w wypadku jogi z treścią Jogasutr, dwudziestu jogicznych Upaniszad etc.
Poczucie winy, samooskarżanie się, typowe dla wielu postaci depresji, osiąga w depresji psychotycznej skrajne nasilenie objawiające się urojeniami grzeszności, winy, kary lub wiecznego potępienia. Osoba taka jest przekonana, że jej grzechy są nie do wybaczenia, nie zasługuje na Boże Miłosierdzie, że zostanie potępiona.
Mania psychotyczna
Bezkrytyczne poczucie bycia kimś wyjątkowym: osobą wybraną w sposób szczególny przez Boga, posiadającą z Nim bezpośrednią łączność, bycie Synem Bożym, Jezusem, Matką Bożą, Sai Babą, Eterycznym Sai Babą, Nadbuddą, dostąpienie łaski cudownego poczęcia, np. jak biblijna Sara czy Maryja, słyszenie głosu Boga lub bóstwa, potwierdzającego szczególne wybraństwo, nadanie wielu dziwacznych często tytułów (Najwyższy Zbawiciel Galaktyki, Imperator Galaktycznego Królestwa, Nadpapież, Mistrz Wszystkich Guru). Inne objawy stanu maniakalnego, takie jak: wybitnie podwyższony nastrój, nasilona i bezcelowa aktywność, wielomówność, ogólny bezkrytycyzm, lekceważenie społecznych konwencji, niekiedy drażliwość i zachowania agresywne, nie pozostawiają wątpliwości, co do patologicznej natury takich zachowań. Osoba zmuszona do uczenia się, słuchania, robienia notatek i zdawania egzaminów z nabywanej na zajęciach u innego lidera wiedzy ezoterycznej, zwykle ostentacyjnie wychodzi, robi jakąś "jazdę", prowokuje awantury, obraża się, "nie będę tego słuchać, to nie jest wiedza duchowa, bo ja znam adwaitę", "wy się wszyscy mylicie, a wasz nauczyciel pobłądził".
Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne
Prawdopodobnie jedyne z zaburzeń niepsychotycznych, w którym treści religijne są dość częstą składową, szczególnie u osób wierzących w jakąś religię czy system wiedzy mistycznej. Pojawiają się tu niechciane, natrętnie powracające myśli czy wyobrażenia, odbierane jako własne, zawierające treści agresywne, wulgarne, lubieżne lub bluźniercze. Ich obecność wywołuje znaczne poczucie cierpienia, udręczenia, poczucie popełnienia ciężkiego grzechu i obawę przed nieuchronną karą. Natręctwa o wymienionych treściach mogą występować także w przebiegu depresji. Obsesje na punkcie nauk lub praktyk, relacji z bóstwem czy grupą.
Szczególną formą zaburzeń obsesyjnych może być skrupulantyzm. Osoba przeżywa ciągłe wątpliwości czy poprawnie odbyła spowiedź, czy nie zataiła grzechu, czy podoba się zdobyła uznanie lidera grupy. Może przejawiać się to uzupełnianiem podczas bieżącej spowiedzi nie wyznanymi w przeszłości, bez intencji zatajenia, grzechami rzeczywistymi lub domniemanymi. W cięższych przypadkach osoba w każdym rozwiązaniu problemu widzi grzech, jakby jakakolwiek korzystna dla niej okoliczność była czymś nagannym. Można w takiej postawie dopatrywać się przyczyn naturalnych (zaburzenie) lub pozanaturalnych (dręczenie przez demona).
Trans i opętanie
Jedno z tzw. zaburzeń dysocjacyjnych, dawniej zwanych nerwicą histeryczną. Osoba zachowuje się, czuje i komunikuje z otoczeniem w taki sposób, jakby była opętana, owładnięta przez złego ducha, czerpiąc wiedzę na ten temat z dostępnych jej źródeł. Brak tu oczywiście jakichkolwiek cech opętania demonicznego (posiadanie ukrytej wiedzy, posługiwanie się wieloma językami, często starożytnymi lub nieużywanymi dialektami), poza bezwiednym naśladowaniem tych przejawów opętania, które nie wymagają udziału czynników pozanaturalnych. Mimo to zdarza się, iż osoba z tym zaburzeniem jest kierowana do egzorcysty. Częste u osób dokonujących tak zwanych przekazów channelingowych - pełnych błędów merytorycznych i płycizny intelektualnej, a czasem wręcz bełkotu od rzekomych duchów, pól istot astralnych czy pseudo mistrzów. Jest to symulacja transu mediumicznego, który de facto nie ma miejsca - takie oszustwo z pogranicza ezoteryzmu i zaburzeń umysłowych.
Majaczenie alkoholowe
Jedyna z psychoz alkoholowych zwana też majaczeniem drżennym (delirium tremens), w której nierzadkie są budzące lęk omamy wzrokowe i słuchowe, przedstawiające postaci diabelskie. Najczęściej jawią się jako istoty upersonifikowane, mające źródło w powszechnych wyobrażeniach lub ludowym folklorze.
Substancje psychoaktywne
Zależnie od rodzaju substancji o działaniu narkotycznym lub halucynogennym może wystąpić: poczucie jedności z wszechświatem, zrozumienia „istoty rzeczy”, uczucie błogostanu, wizje Boga, bóstw, aniołów, pozaziemskiej rzeczywistości, raju lub piekła. Substancje halucynogenne, pozyskiwane z roślin, używane były m.in. przez pseudo szamanów szarlatanów, dla uzyskiwania rzekomego kontaktu ze sferą nadprzyrodzoną, w celu pozyskania ukrytej wiedzy czy nabycia niezwykłych umiejętności i służyły celom pseudo inicjacyjnym. W rzeczywistości, wszystkie środki halucynogenne wytwarzają stany schizofreniczne lub schizoparanoidalne, wiodą do uzależnienia, żeby pseudo szaman w istocie diler narkotykowy mógł dobrze zarabiać na stałych klientach. Doświadczenia po spożyciu środków halucynogennych nie mają żadnej wartości duchowej ani mistycznej, dlatego prawdziwie duchowe ruchy od zawsze zabraniały surowo spożywania środków odurzających jako uniemożliwiających rozwój duchowy, uniemożliwiających przebudzenie i oświecenie. Podstawowe przykazanie moralne buddyzmu zakazuje spożywania jakichkolwiek środków odurzających, sufizm zakazuje zażywania środków odurzających, a tradycyjnej jodze wedyjskiej, ktoś zażywają takie środki, które odurzają umysł - nie może być nawet na naukę praktyk jogicznych przyjętych - jest śudrą i ćandalą (zdeprawowanym) nie mającym prawa do inicjacji ani nawet najprostszej praktyki duchowej. Rozwój duchowy postępuje jedynie w stanie przytomnej, trzeźwej świadomości, gdy umysł jest silny i wolny od uzależnień, z pełną integracją ciała, emocji, umysłu i stanów duchowego wglądu. Nietrzeźwy, pijany, zaćpany, na pewno jest nieduchowy i wędruje ścieżką zatracenia do piekielnej otchłani Awići - z której nie ma już powrotu - jak uczył Rama, Śiwa Jogeśwara, Kryszna, Dattatreja, Buddha, Bodhidharma, Kabir czy Sainatha.
POMOC DUCHOWA
Nie w każdym zaburzeniu psychicznym, w którym występują treści wydające się jako religijne lub mistyczne, osoba szuka pomocy duchowej. Najczęściej ma to miejsce w przypadku:
1) Depresji (poczucie winy, grzeszności, poszukiwanie pociechy, wsparcia, przebaczenia);
2) Nerwicy natręctw (wątpliwości, czy obsesyjne bluźniercze myśli i wyobrażenia są ciężkim grzechem, obawa, że jest się nękanym czy wręcz opętanym przez złego ducha);
3) Schizofrenii (niekiedy) - pacjent raczej nie wątpliwości, lecz oczekiwanie potwierdzenia szczególnego kontaktu z Bogiem lub utwierdzenia w przekonaniu, że przeżycia nie są objawem choroby i nie jest potrzebne leczenie psychiatryczne; Leczenie jednak zwykle jest konieczne i musi być kontynuowane;
4) Uzależnieniach (doświadczenie własnej słabości, szukanie oparcia i siły w religijności, modlitwie, potrzeba nawrócenia).
Osoby z urojeniami paranoicznymi lub maniakalnymi, jeśli już przyjdą do jakiegoś eksperta duchowego, mistrza, guru czy do grupy medytacyjnej - to tylko po to, żeby narozrabiać, "dymu narobić", poawanturować się, zaatakować słownie, a rzadziej rękoczynem - dlatego zwykle szybko zostają wyproszone lub czasem muszą być usunięte siłą, jeśli nie raczą się dostosować do zasad i wymagań panujących w grupie. W dawniejszych czasach zamykano takich w ciemnej piwnicy (cela w klasztorze, katakumby sufickie Syrii i Persji) lub jaskini (Indie, Tybet) na wiele tygodni lub nawet kilka lat, gdzie albo do reszty ogarnęła taką osobę psychoza (od ciemności), albo osoba dochodziła do siebie i zdrowiała - wszak stany maniakalne zwykle z czasem słabną. W Tybecie paranoików z awersjami atakującymi (słownie lub rękoczynami) Lamów i Rinpoche zamurowywano zwykle w okolicznych jaskiniach, donosząc raz na dobę lub raz na tydzień trochę jedzenia i wody, a po śmierci, jeśli osoba praktykowała zalecone mantry przez wiele lat w takim zamknięciu, ogłaszano czasem nawet świętymi.
Rygorystyczny kult Mistrzów (Szifu, Tianshi) czy Guru, Swami, Lamów i Rinpoche - w znaczącym stopniu zapobiegał takim ekscesom ze strony osób zaburzonych psychicznie na Wschodzie (Indie, Tybet, Chiny). Dawne rygorystyczne metody kwalifikacji dla nauczycieli, mistrzów i przewodników duchowych stanowczo zmniejszały także ryzyko, że osoba nieodpowiednia trafi do takiej roli społecznej (nauczenie się na pamięć recytacji Wedy czy 111 tysięcy wersetów buddyjskich Sutr nie jest łatwe dla osób psychotycznych, a na koanach się zwykle odpada przy zaburzeniach psychicznych, podobnie jak podczas wykonywania wieloletniej Sewany - służby duchowej dla indyjskich Guru). Osoby psychotyczne zwykle odpadają ze służby duchowej asramu czy świątyni bardzo zawiedzione i wnerwione, że Mistrz ich nie słucha i nie chce robić tego, co one by chciały czy imsię uroiło, że powinien etc.
Artykuł jedynie sygnalizuje tematy i problemy zaburzeń psychicznych w związku z rozwojem duchowym człowieka, ale ich nie wyczerpuje, a do tego wiele haseł wspomnianych jest jedynie pobieżnie i mogą wymagać głębszego objaśnienia. Dużo więcej uczymy na warsztatach dla duchowych liderów, instruktorów i nauczycieli medytacji, jogi i podobnych zajęciach.
Sporo tych zaburzeń występuję. Dobry artykuł, dziękuję.
OdpowiedzUsuń