Płaca minimalna miesięczna, płaca minimalna za godzinę pracy, kwoty wolne od podatku dochodowego, PKB na głowę mieszkańca - to wszystko bardzo ważne wskaźniki pokazujące jak bardzo Polska należy do strefy europejskiej biedy, nędzy i wykluczenia ekonomicznego o charakterze niewolniczym. W artykule zawarto także porady jak oszczędzać aby przeżyć przy wynagrodzeniach i płacach poniżej minimum krajowego oraz jak natychmiast rozpocząć efektywne budowanie obiecanej przez Lecha Wałęsę na początku lat 90-tych XX wieku Polski jako drugiej Japonii! Na koniec proponowany wzór żądania zwolnienia od opłacania podatku dochodowego od niskiej płacy.
Wysoka płaca minimalna - podstawą dobrej gospodarki
Płaca minimalna – to najniższa z możliwych płac, najczęściej ustalana na drodze prawnej przez dane państwo. Celem ustalenia nieprzekraczalnego minimum płacowego jest wykluczenie szkodliwej dla pracowników konkurencji pracodawców w obniżaniu kosztów kiepskich firm przez zaniżanie płac i traktowanie pracowników jako niewolniczej siły roboczej w zbójeckich formach kapitalizmu i neoliberalizmu kapitalistycznego, w zbrodniczym ustroju feudalnym oraz wprost niewolniczym. Pod względem wysokości minimalnego wynagrodzenia wciąż Polsce jeszcze daleko do standardów średniej europejskiej. Najlepiej pod tym względem mają mieszkańcy Luksemburga, którzy za pracę w pełnym wymiarze nie otrzymają mniej niż 1921 euro (ok. 8280 zł) miesięcznie. Najsłabiej opłacany Polak/Polka w Polsce na takie pieniądze musi pracować prawie 5 miesięcy. Równowartość ponad tysiąca euro otrzymają również najmniej zarabiający Holendrzy, Anglicy, Irlandczycy, Francuzi oraz Belgowie. Przeciętny Europejczyk natomiast nie może w grudniu 2014 roku otrzymać średnio za pełen etat mniej niż równowartość 735 euro miesięcznie. Wciąż bowiem są kraje, gdzie płaci się mniej niż w Polsce, a Polska jest wśród 15-tki najbiedniejszych krajów Europy czyli ws trefie Eurobiedy i Euronędzy oraz Eurowykluczenia. Najgorzej pod tym względem mają Bułgarzy, Rumuni i Litwini, którzy dostają mniej niż równowartość 300 euro. Na niewiele więcej mogą liczyć w Czechach, Estonii oraz na Węgrzech, Słowacji i Łotwie.
Płace minimalne w Unii Europejskiej - na 1 lipca 2014 |
Pod koniec lat 80-tych XX wieku mogliśmy zarobić za granicą w innych państwach Europy czy w USA lub kanadzie ponad 60 razy więcej niż w Polsce. Na przestrzeni lat dysproporcje w wynagrodzeniach między Polską a zagranicą zmniejszyły się, jednak w ostatnich latach wciąż byliśmy kuszeni nawet trzy – cztery razy większymi zarobkami w krajach zachodnich UE. Na spadek opłacalności emigracji zarobkowej za zachodnią granicę wskazują analizy ujęte w publikacji Komitetu Badań nad Migracjami Polskiej Akademii Nauk. Opracowany przez profesora Romualda Jończego „Wskaźnik Makroekonomicznej Opłacalności Migracji” pokazuje, ile średnich polskich wynagrodzeń osiągał emigrant uzyskujący przeciętne wynagrodzenie za granicą (w krajach Europy zachodniej). Okazało się, że wskaźnik ten zmniejszył się w ciągu ostatnich 25 lat z 65 do 3-4. W Norwegii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii czy innych krajach Europy Zachodniej zarobki są ciągle jeszcze znacznie wyższe niż w Polsce która należy do grupy najbiedniejszych państw w Europie. Często nawet trzy-cztery razy wyższe, ale zarobki to nie wszystko, gdyż ważne są też koszty życia w danym kraju. Zgodnie ze statystykami ONZ (United Nations Economic Commission for Europe - UNECE), w Norwegii przeciętne zarobki stanowiły ponad 600 procent polskiej średniej płacy krajowej, wynosząc 6 665 USD, co oznacza, że w Norwegii płacą najlepiej. W Kraju Fiordów jednak były też najwyższe ceny i, co za tym idzie, także najwyższe koszty życia. Co istotne dla pracowników sezonowych, Norwegia – wraz ze Szwajcarią, która ostatnio otworzyła dla Polaków rynek pracy – przodowała też w wysokości płac godzinowych. Z kolei emigracja zarobkowa do Niemiec pozwala zarobić nieco mniej, wiąże się jednak także z niższymi wydatkami na koszty życia. W Wielkiej Brytanii, do której w 2013 wyemigrowało na pobyt stały ponad 9 tysięcy Polaków, przeciętne zarobki były czterokrotnie wyższe niż w Polsce. Niewiele niższe od brytyjskich były też realne średnie płace w Niemczech. Przy wyjazdach do prostych prac sezonowych warto sprawdzić poziom płac minimalnych w poszczególnych państwach – czyli ile otrzymuje pracownik zarabiający najmniej jak to legalnie możliwe. Norwegia nie ma oficjalnej płacy minimalnej. Obowiązują jednak minima branżowe, które nie pozwalają na zatrudnianie poniżej określonych stawek, chociaż wielu Polaków daje się łatwo oszukać pracodawcom. W pracach sezonowych w rolnictwie w Norwegii zarobić można za godzinę zwykle co najmniej:
W wieku 16-17 lat --- 83,75 NOK (10,06 EUR).
W wieku 17-18 lat --- 86,75 NOK (10,42 EUR).
Powyżej 18-tego roku życia przy pracy do 12 tygodni --- 105,25 NOK (12,65 EUR).
Powyżej 18-tego roku życia, przy pracy od 13 do 24 tygodni --- 110,75 NOK (13,31 EUR).
Zmiany płacy minimalnej w Niemczech weszły w życie dopiero w 2015 roku, nie dotyczą więc emigrantów zarobkowych z lat ubiegłych. Według ustawy płaca minimalna będzie jednakowa dla wschodnich i zachodnich landów i będzie wynosiła 8,5 euro za godzinę. Oznacza to, że miesięczne minimalne zarobki osoby pracującej 168 godzin w Niemczech wynoszą 1 488 EUR. Dotąd, na koniec 2014 roku, poniżej tej stawki pracowało blisko 5,3 mln Niemców – 3,7 mln w landach zachodnich (14% tam pracujących) i 1,6 mln w landach dawnego NRD (24% zatrudnionych). W Polsce płaca minimalna jest ciągle ponad trzy razy niższa. Do tej pory stawki minimalne podawane były godzinowo i zróżnicowane pod względem miejsca zatrudnienia. W 2014 roku w budownictwie pracownik wykwalifikowany zarabiał w landach zachodnich nie mniej niż 11,1 EUR za godzinę, a w landach wschodnich 10,5 EUR/h. Ochroniarz miał zagwarantowaną pensję od 7,50 do 8,90 EUR, sprzątający biura i firmy – 9,31 EUR na zachodzie Niemiec i 7,96 EUR za godzinę w landach wschodnich. Polacy jednak często nie wiedzieli, że istnieją jakieś minimalne stawki ani prawa pracownicze za świadczoną prace i masowo dawali się oszukiwać Niemcom jako zwykli niewolnicy, współcześni gastarbaiterzy wyzyskiwani przez swoich pracodawców. Wśród krajów UE, które zdecydowały się w 2015 roku na podniesienie płacy minimalnej, najwyższą stawkę minimalną ustanowiono w Holandii. Wynosi ona 1 502 EUR, w 2014 roku wynosiła natomiast 1 486 EUR.