Zapis wiedzy naukowej aktualnej na 2020 rok początku XXI wieku na temat neandertalczyków i domieszki genów neandertalskich u współczesnych ludzi z gatunku homo sapiens (człowiek rozumny). Także o innych rasach ludzi z dawnych czasów, w tym o denisowianach. Cechy dziedziczone z genami neandertalskimi, zwyczaje i zachowania ludzi z epoki neandertalczyka. Jak genetyka zmieniła antropologię w XXI wieku...
Homo sapiens - domieszki genów neandertalskich i denisowiańskich
Pierwszy genom ludzki zsekwencjonowano zaledwie w 2001 roku, a otworzyło to drogę do rekonstrukcji dziejów ludzkich populacji. „Dostaliśmy narzędzie, o jakim nie mogliśmy nawet wcześniej marzyć” – pisze Reich. Człowiek współczesny nosi w swoim DNA ślady po dawnych międzygatunkowych „mezaliansach”, jakie homo sapiens popełniał z neandertalczykami, denisowianami i niezidentyfikowanym jeszcze gatunkiem określanym mianem populacji widmo. Wygraliśmy konkurencję z tymi gatunkami – lub skutecznie je wytępiliśmy – ale pozostał w nas ślad po ich istnieniu. Nasze DNA i dostarcza nam odpowiedzi na pytania, których nie mogły udzielić badania archeologiczne, a opublikowanie w 2010 roku opisu pierwszego neandertalskiego genomu rozjaśniło kilka tajemnic. Wiemy już, że geny Homo neanderthalensis mają się świetnie – można je odnaleźć w populacjach nieafrykańskich i afrykańskich. Zakwestionowano popularny przez dziesiątki lat model „wyjścia z Afryki” (mówiący, że stamtąd wywodzi się obecna ludzkość), mapa ludzkich migracji okazała się zaś o wiele bardziej skomplikowana. Przeszłości ludzkość była znacznie bardziej zróżnicowana, a jeszcze 40 tysięcy lat temu na Ziemi żyło wiele grup ludzi archaicznych, którzy różnili się od nas fizycznie, ale nie aż tak bardzo, jak nam się mogło wydawać. Mieszane populacje ludzko-neandertalskie żyły w Europie i całej Eurazji – przez tysiące lat, a wielu współczesnych domieszkę genetyczną uważa za reptiliańską (gadzią, znamię bestii).
Wiele niespodzianek przyniosło również odczytanie – dzięki małej kosteczce z syberyjskiej jaskini – genomu denisowiańskiego. Porównując DNA współczesnych Nowogwinejczyków z DNA innych nieafrykańskich populacji, genetycy oszacowali, że od 3 do 6% swojego DNA odziedziczyli oni po denisowianach. Do tego dochodzi jeszcze u nich około 2% DNA neandertalskiego. To znaczy, że Papuasi mają dziś w swoim genomie domieszkę DNA ludzi archaicznych wynoszącą 5–8% - a cechy takie jak skłonności do ludożerstwa są tymi reptilskimi czy gadzimi, albo prościej prymitywnymi, barbarzyńskimi, bestialskimi. Najwięcej mają domieszki prehistorycznych ras wśród wszystkich współczesnych populacji! Genetycy twierdzą, że mamy obecnie dostęp do całogenomowych danych czterech bardzo różniących się od siebie populacji ludzkich. Te populacje to ludzie współcześni, neandertalczycy, syberyjscy denisowianie i australodenisowianie. „Do tej czwórki trzeba dodać jeszcze hobbitów – pisze David Reich – małych ludzi z indonezyjskiej wyspy Flores, jak wiele wskazuje odległych kuzynów wczesnego Homo erectus, którego potomkowie trafili na Flores ponad siedemset tysięcy lat temu i odizolował ich wzrost poziomu morza. Te pięć grup ludzi – a prawdopodobnie więcej, tyle że jeszcze nieodkrytych – było od siebie odseparowanych setki tysięcy lat”.
Niechętnie widzielibyśmy go w rodzinie – krępy, grubokościsty, z szerokim nosem i wystającymi łukami brwiowymi – o nie, o takim krewnym wolelibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Mimo to musieliśmy go przyjąć, jeżeli nie do naszej ludzkiej rodziny, to na pewno do świadomości, że Neandertalczyk to nasz krewniak - wymarły przedstawiciel rodzaju Homo sapiens – człowieka rozumnego. Może nie brat, ale na pewno kuzyn. Wiadomo już było, że Neandertalczyk pojawił się około 400 tysięcy lat przed erą chrześcijańską, w środkowym Plejstocenie. „Najmłodsze” znalezione szczątki datowane są na 24.500 lat p.e.ch. Ustalono, że średni wzrost mężczyzn wynosił około 165 cm, waga – 90 kg. (Ale znaleziono też osobnika o wzroście 190 cm). Przeciętny wzrost kobiet to 155 cm. W porównaniu z czaszką ludzką, poza wspomnianymi wysuniętymi wałami oczodołowymi czaszka Neandertalczyka charakteryzowała się brakiem spiczastej brody i masywniejszą żuchwą. Ale najważniejszą różnicę stanowi rozmiar puszki mózgowej, która jest większa u Neandertalczyka o 1/3 – Neandertalczyk 1370–1900 cm3, człowiek współczesny 1490–1500 cm3.
Neandertalskie DNA nie pochodzi od naszej, ludzkiej „mitochondrialnej Ewy” – tak nazywa się kobietę, która dała początek wszystkim wersjom mtDNA. To jakby „matka” wszystkich ludzi żyjących obecnie na Ziemi. Okazuje się natomiast, że istnieje jeszcze jedna Ewa – „Ewa pierwsza” – wspólna mitochondrialna przodkini ludzi i Neandertalczyków, czyli nasza „mitochondrialna babcia”, która żyła jakieś 500 tysięcy lat temu, i to pewnie do tej matki neandertalczyków odnosi się starożytny mit o demonicznej Lilith, która żyła wcześniej niż biblijna Ewa (Chawwa, Chawa)). Już wstępne, oparte na znajomości tylko 60% genomu badanie z lat 2007-2009 wykazało, że domieszka DNA Neandertalczyka stanowi jakieś 2–4% genomu współcześnie żyjących ludzi i to na prawie wszystkich kontynentach. „Prawie”, bo z wyjątkiem jednego – Afryki. Co dziwniejsze, domieszka neandertalskich genów okazała się równie duża w przypadku Europejczyka, Chińczyka, a nawet mieszkańca Nowej Papui! Mało tego: geny neandertalskie odnaleziono na krańcach świata – na Ziemi Ognistej (południowe Chile i Argentyna) czy na Wyspie Wielkanocnej. Wygląda na to, że tylko Murzyni z Afryki są w pełni Homo Sapiens...