środa, 6 lipca 2011

Nowa strona himavanti.org

Z okazji urodzin Mistrza Lalita Mohana Babadżi powstała w Indii nowa edycja strony z naukami Mistrza w języku polskim. Stronę stworzyli hindusy webmasterzy z doliny krzemowej w Bangalur! Pomaga polska Polonia mieszkająca od lat w indyjskich aśramach, podobnie jak prekursorzy ruchu Himavanti w Polsce, Wanda Dynowska i Maurycy Frydman. Stara wersja strony przestała istnieć, a nowa edycja ma strukturę nowoczesnego portalu, na którym niedługo pojawi się dużo multimediów.

Bractwo Himawanti jest w Polsce największą i najstarszą organizacją duchową kształcącą instruktorów i nauczycieli Jogi oraz tradycyjnej indyjskiej Tantry. Bractwo Himawanti w Polsce kształci także spejalistów z zakresu uzdrawiania naturalnego, akupresury, masażu, refleksologii, ziołolecznictwa, bioterapii czyli ogólnie z zakresu Tradycyjnej Indyjskiej Medycyny Naturalnej - Ajurwedy!



Jedną z najbardziej znanych aktywności Bractwa Himawanti jest prowadzenie grup terapeutycznych dla ofiar molestowanych w dzieciństwie przez licznych w Polsce i na świecie księży pedofilów. Bractwo Himawanti w Indii podobnie jak Ruch Maharishi Mahesh Yogi czy Organizacja Sathya Sai Baba i kilka innych zajmuje się zwalczaniem turystyki pedofilskiej oraz zwalczaniem handlu dziećmi. Skutkiem naszej działalności jest zamknięcie w Indii kilkuset szkół chrześcijańskich, które były prowadzone przez księży lub pastorów pedofilów, a także przez zakonnice pedofilki. Jest to straszna tragedia, że kościoły chrześcijańskie, w tym katolicki do Indii na misje zsyłają księży i zakonnice złapane na przestępstwach seksualnych, aby te zboczone osoby używały sobie na hinduskich dzieciach. Z tego powodu paru księży zostało w Indii zlinczowanych, a pedofilskie parafie i budynki kościelne zostały nawet spalone. A katolicki i baptystyczny kościół skarży się na to konto na prześladowanie chrześcijan! Tylko zapomina powiedzieć, że chodzi i zboczonych seksualnie pedofilią "chrześcijan", którzy raczej na to miano nie zasługują, bo delikatnie mówiąc swymi czynami "srają" w gniazdo swoich kościołów.