poniedziałek, 17 czerwca 2019

Oxytree - drzewo tlenowe paulownia

Oxytree, Kiri Tree, czyli drzewko tlenowe to szansa na uratowanie świata 


Dużo mówi się o tym, jak blisko stoimy przepaści, i jak niewiele robimy, żeby coś w tym kierunku zmienić. Chodzi oczywiście o globalne ocieplenie, którego skutki są coraz bardziej widoczne. W tym momencie nie ma szans już zatrzymać tego procesu, możemy go jedynie spowolnić. Ile potrzebujemy drzew, aby wyposażyć jednego człowieka w tlen? – To można policzyć, jednak jest to bardzo zmienne – mówi dr Tomasz Rożek w audycji dla polskiego radia. – Wszystko zależy od gatunku, wielkości, wieku i warunków zewnętrznych drzewa. Wartości się zmieniają i to nawet w ciągu jednego roku – tłumaczy ekspert. – Jedna duża sosna produkuje w ciągu doby tlen dla trzech osób, a duży buk nawet dla czternastu – dodaje.

Korona drzewa Oxytree Paulownia

Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych nie pozostawia złudzeń co do zmian klimatu i pustynnienia Ziemi. Niekorzystne zmiany klimatyczne przyspieszają, niosąc falę ekstremalnych zjawisk pogodowych, powiększają się pustynie, nasila zjawisko stepowienia gruntów. Kataklizmy pogodowe zobaczymy nie tylko na ekranach telewizorów, ale odczujemy na własnej skórze i w stratach materialnych. Jak bardzo zmieni się nasze życie i ile stracimy na ociepleniu klimatu możemy tylko szacować, ale rachunek będzie bardzo słony. Stuletni buk pochłania rocznie nawet blisko 5 ton CO2 i produkuje 3,5 tony tlenu. To wystarcza akurat dla 10 osób rocznie, ale pamiętajmy, że lasy dostarczają tlen ogromnej ilości zwierząt, nie tylko ludziom. Mimo to, w wielu miastach wciąż bezmyzmyślnie wycina się stare drzewa. Prawdopodobnie odpowiedzialni za to urzędnicy w swej głupocie nawet nie zdają sobie sprawy ze zbrodni jakie popełniają przeciwko ludzkości.

"Sadzimy przecież nowe drzewka, to nie wystarcza" - pytają zdziwieni prezesi firm i urzędnicy. Nie, to nie wystarcza. Taki jeden stuletni buk daje nam tyle samo tlenu, co mniej więcej 1700 młodych 10-letnich drzewek bukowych. Powierzchniowo jest to blisko 265 razy więcej. Skoro drzewa wycinamy, rozumiem, że nie mamy na nie miejsca, więc raczej nie zmieścimy teraz setek tysięcy nowych drzew, a tyle trzeba nasadzić natychmiast po wycięciu jednego starego drzewa mającego sto lat życia.

Na szczęście istnieją ludzie, którzy wiedzą, iż z głupim kapitalistycznym systemem nie da się walczyć inaczej jak w trybie rewolucji robotniczo-chłopskiej (to jedyna jak dotąd skuteczna metoda) i trzeba szukać nowych własnych rozwiązań, w tym drzew o wysokiej wydajności w produkcji tlenu. Tak można powiedzieć o naukowcach z hiszpańskiego Uniwersytetu Castilla La Mancha. Wyhodowali oni nową odmianę drzewa, które pochłania blisko 10 razy więcej CO2 od średniej dla typowych drzew.